Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.02.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Jest bosko! Najlepsza trasa, chyba nikt tam nie jeździ. Słabo czarna, albo mocno czerwona. Na zdjęciu nie widać ale super muldy ze świeżego śniegu, bomba. pozdro END6 punktów
-
Najlepszy dzień EVER! Napierdoliło od rana 50 cm śniegu, ludzi zero, muldy bajka. Turracher Hôhe.5 punktów
-
Sprzedaj ten apartament w Szczyrku jak jesteś jeszcze na nim dobrze do przodu, bo jak tak dalej będzie to ta miejscowość wróci do organizacji wesel 😉.4 punkty
-
3 punkty
-
Info z dnia dzisiejszego - stacja pracuje do 03.03.2024.3 punkty
-
Na te warunki co są teraz we Włoszech to w samym softshellu byłoby ok. Ubrałem najcieńszy Brubeck Dry plus kurtka i było mi za gorąco czasami, ale w wyższych partiach gór idealnie.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Cześć Wiesz to zależy od podłoża. W starym Szczyrku można było w takich warunkach spokojnie zjechać (celowo piszę zjechać a nie jeździć) na sam dół całkiem nieźle się bawiąc i absolutnie nie niszcząc sprzętu. Natomiast to były stare stoki w większości łąki a jeżeli drogi to leśne bez żwiru i kamieni. Teraz podejrzewam, że po pracach równających i innych śnieg jest po prostu niezbędny bo podłoże jest świeże, przemieszana zwietrzelina - zresztą widać. Ale boczkami... może byś przemknął. Pozdro3 punkty
-
2 punkty
-
Może nie będzie problemu z wstawaniem, bo czasami nikt nie zdąży się położyć…2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Cześć Troszkę jakby Ci się włosy na dół buzi przeniosły ale za to uśmiech cały czas żywy i zaraźliwy - tak trzymać! Ja nigdy się nie podciągałem na drążku więc szczerze kolegów podziwiam. Pozdrowienia2 punkty
-
W niedzielę możesz dołączyć do zawodów GS w Karpaczu: W najbliższą sobotę i niedzielę nasz kompleks będzie gospodarzem zawodów narciarskich organizowanych przez Sudecka Liga Narciarska. Na stoku EURO zostaną wyznaczone trasy slalomów - specjalnego i giganta. Podczas zawodów stok będzie dostępny wyłącznie dla uczestników zmagań sportowych2 punkty
-
Człowiek-instytucja,Tadeusz Tadeo Skowroński https://gazetawroclawska.pl/na-narty-do-wloskiej-sappady-z-czolowym-polskim-instruktorem-sylwetka-tadeusza-skowronskiego/ar/c2-183332512 punkty
-
Cześć No tutaj na tych zdjęciach to warunki są do jazdy i sprzętu się nie poniszczy. Kiedyś bywało tak: https://studio.youtube.com/video/gIcEOrSF1bQ/edit I na nartach nie było nawet ryski a jak coś się trafiło to podłużne przeciągnięcie po smarze. Ważne, żeby na takie warunki posmarować dość grubo i można hulać. Ale - jak pisałem - to był stary teren i waliłeś po trawie lub czystym błocie a teraz - jak z kolei Ty piszesz - to jest wszystko świeże po robotach i walisz po zwietrzelinie. Grunt jest przewietrzony więc śnieżenie też nie jest tak efektywne i potrzeba znacznie więcej śniegu żeby się utrzymał i żeby wszystko przykryć. Wiesz zima w tym roku jest - delikatnie mówiąc - słaba. Normalnie w Warszawie o tej porze to już mieliśmy nakręcone z półtora tysiąca km a teraz nie da rady wyjść na rower bo leje od miesiąca non stop. Pozdro Pozdrowienia2 punkty
-
W tym sezonie w Szczyrku chyba nie był oferowany fresh track, a jeśli był to pewnie kilka dni. Za to w promocyjnej cenie jest fast pass, na jutro w rewelacyjnie 🤩 niskiej cenie2 punkty
-
Niestety na Słowacki też wszędzie 2 stopień. Tzn drugi stopień nie oznacza, że nie można chodzić w góry ale jednak to są Rysy. Kolega zaliczył tam powrót nad Morskie Oko w pociagu lawina express. Na szczęście to była niewielka lawina ze świeżego śniegu. Zasypało go tylko do cycek. Ręce i głowę miał na powierzchni także skończyło się wyłącznie na strachu.2 punkty
-
Hehe, ale ja tam lubię jeździć także gdy nie ma śniegu. Jazda na rowerze, czy włóczenie się po górach też ma swoje zalety 😃 .2 punkty
-
2 punkty
-
Pojadę narracją znaną w ostatnim czasie , zostałem bezprawnie pozbawiony przywileju dawania w ryj na SF po abdykacji Tomala było to wyłącznie moją prerogatywą 🤪 tak słabego sezonu od dawna nie miałem z rożnych przyczyny i w głowie mi się miesza 😁🤣😁 wybaczcie.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kiedyś przed pożarem serwerów skiforum zamieszczałem mój godzinny zestaw ćwiczeń na materacu na wzmocnienie gorsetu mięśniowego. Ja jestem po operacji kręgosłupa w 2000 roku.1 punkt
-
1 punkt
-
No pięknie, trochę starszy jesteś ale widzę, że forma jest👍 Mi kręgosłup odmawia posłuszeństwa...1 punkt
-
Marek ale taka poranna wyprawa na Rohace???? Też miała by sens. Wstaniesz w sobotę o 5???😎1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To na zawody zapitalaj😁 Brawo Ty. A na jednej ręce udało się Tobie podciągnąć? Mowa oczywiście bez podchwytu drugą ręką.1 punkt
-
1 punkt
-
… nie za wąskie. Lekkie mają być, dla 12 latki. PS: zanim ktoś coś, GS na wzrost już jest.1 punkt
-
Gdzie dają takie sprawne zabytki? SL9 w dobrym stanie.... super! Miałem takie w.... 2005? 6? Miło wspominam.1 punkt
-
1 punkt
-
Wygląda spoko. Jedno miejsce kłopotliwe ale pewno przejezdne https://karpaczskiarena.pl/web-camera/ może w niedzielę i poniedziałek się wybiorę.1 punkt
-
Posypało ostatnio na górze białym. Jak byłem przejazdem koło Karpacza w czwartek w ubiegłym tygodniu, to z dystansu widziałem zjazd z Kopy. Mieli wtedy poważne przetarcia na trasie, ostatnie opady nie poprawiły znacznie sytuacji.1 punkt
-
Nie musisz mi mówić, wracałem dzisiaj rowerem po nocce w porannym deszczu. O ile kurtka dobrze chroni, o tyle bibsy już nie za bardzo, chociaż też miały być wodoodporne. Ale i tak najbardziej nie lubię tego zgrzytania piasku w łańcuchu. A co do jazdy na nartach w Szczyrku to powyżej 1000 m warunki są przyzwoite i ludzie jeżdżą, ale nie będę przewalał się 400 km, żeby pojeździć na oślej łączce.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No 5% sumy netto na fakturach rocznie mam z tych stacji. Reszta to klepanie na akord dla Niemca pod sprzęt Car Audio. Nie o to jednak chodzi. Przewidywanie ataków zimy na dwa tydnie do przodu to mrzonka, zwłaszzca w obecnej, tak dynamicznej pogodzie. Od tygodnia śledzę (śledziłem) pogody dla Tatr aby w końcu spełnić mój fetysz, czyli zimowe wyjście na Rysy. Pogoda na najbliższą niedzielę zmieniała się od 5h ze słońcem i braku opadów, do obecnych 2h ze słońcem i łącznie 20...30 cm opadów na dobę. Z takim zastrzeżeniem, że raz miało padać w nocy z nd na pon, raz późnym popołudniem w nd a raz nawet w ciagu dnia. Mówimy tu jednak o okresie 7 dni a gdzie tam mówić jak będzie w górach za 3 tydnie. A plan na Rysy został ostatecznie skasowany zagrożeniem lawinowym.1 punkt
-
Ja rozważam skitury od kilku lat, nawet w czasie pandemii praktykowałem, ale po trawie i błocie to na skiturach też nie pojeżdżę. A jak ośrodek działa, to aby się wyjeździć, wystarczy mi czasu godzin pracy ośrodka.1 punkt
-
Narciarsko dobrze wspominam towarzysko również, tam nie da się nudzić . Różnorodność ośrodków w dolinie,jak i ich bliskość zadowoli każdego nawet wybrednego. Pogodowo w kratę,taką trafiliśmy. Trasy raczej na twardo,dobrze i gładko przygotowane z możliwością off miejsca a miejsca ,Można bardzo dobrze pojeździć . Hintertux Hoch… szeroko,pusto oj można się bawić …została Arena,z chęcią w grudniu mogę tam wrócić nie pogardzę oj nie 🫣 👍 Ogólnie charakterny pils ... nie urywa1 punkt
-
Cze Ze względu na pogodę i wczorajszą tułaczkę ponownie Gerlitzen. Zbiórka o 8.30. No przyszło 6 osób. Ja z synem, kolega z chrześnicą i drugi kolega z córką. Reszta strajk. Nie dziwię się, rano deszcz, raczej mżawka. Szaro buro i ponuro. Jedziemy na dolną stację, nie do gondoli, trochę dalej ale tam kamery pokazywały, że coś widać. Po wczorajszym Moltku dzisiaj stany depresyjne. Ale jedziemy ale tylko w czwórkę. Kolega z córką kupował karnety na bieżąco, pojechał do domu. Stwierdził, że bez sensu.Na górze kosmos, wiatr, ni to deszcz ni to śnieg, mgła nic nie widać. Zjazd z powrotem na sam dół. Ludzi bardzo mało, ale krzesło bez kopułek całe mokre. Stok w dobrym stanie jak na tę pogodę, 5 stopni na plusie. 4 h z półgodzinną przerwą. Dupy nie urwało, oprócz mnie wszyscy mokrzy. Kombozon dał radę. Nawet zdjęć nie robiłem, bo nie było sensu. Zrobiłem jedno na pamiątkę z parkingu. Młody się przypucował, że wczoraj na Moltku bił rekord prędkości. Cały praktycznie dzień jeździł z kolegą z ekipy znajomych. A że jeździli sami… Dobrze że Żona o tym nie wie😀. 106 km/h mu wyszło na apce. Mówił że mu górki brakło i śnieg wolny. Na Kastlach GS. Na czarnej od połowy dzida, za przełamaniem ta po lewej na zdjęciu. Z rana bo śnieg równy i pusto było. Ja bym zdygał. pozdro1 punkt
-
mam taki sentyment do Zwardonia bo tam wystartowałem pierwszą w życiu samodzielnie zorganizowaną wyprawę górską, pojechaliśmy z 2 kumplami pociągiem do Zwardonia, zdobyli Baranią Górę i zeszli do Wisły Głębce1 punkt
-
Że znajoma pojechałem na narty … zapięła buty na raz, zjechała dwa razy i zapinając ciaśniej pekl jej plastik z klamra. Myślę … wezmę imbusa , przekręcę klamrę dalej… da się, było miejsce. Pożyczyłem na parkingu imbusa, pozycja klęcząca przed panią wysuwającą ku mnie nóżkę z butem narciarskim… chcąc zrobić sobie miejsce złapałem cholewę buta i rozciągam… o dziwo cholewa pękła i pani stoi na podeszwie a ja mam w rękach imbus i dwie części cholewy buta… szok. Ale ludzie na parkingu i tak chwycili jedynie to, że klęczę przed panią i ktoś krzyknął ,,panie, z pierścionkiem do niej a nie z imbusem,, . Takie to przystokowe niespodzianki.1 punkt
-
Dzisiaj, to powinien być ostatni dzień. Pojeżdżone na maxa. Pogoda petarda😎. Wszystko zjechane oprócz chyba 1 czarnej trasy, bo Żona chciała ale się bała. Nawet pozatrasowo się udało pojeździć. Generalnie bajka, nie polecam😉. Od 9.00-16.00. Nogi nam do dupy wchodzą. Śnieg w większości naturalny, niezbyt szybki, taki gips. Ale pogoda….. syn się przyssał do moich nowych nart i nie chciał oddać. Fajne se kupiłem narty😉 . Sprzętu mam po kokardę, nic to Baśka. Było rano nieco pochmurno, od 10.00 taka lampa, że bez gogli S2 nie wychodź. parę fotek, bo czasu było szkoda. Syn przytulił moje narty😒 przerwy na drzemkę, nie ważne do kogo😉 przytrasowa jazda była boska Śniegu jest w sroc. W sumie to słabizna nie warta uwagi. Atrakcyjne narciarki też były😀 w sumie to szkoda czasu na oglądanie takiej beznadzieji. Żałosne ale moje. pozdro1 punkt
-
Jak opóźnienie powyżej 3h, to należy się odszkodowanie. Dyrektywa Unijna. Mnie i żonie za opóźniony lot z NY przyznali po 300€ odszkodowania. Powinno być po 600, ale LOT twierdzi, że wyrobili się w 4h i potracili 50%, a mnie nie chce się kopać z koniem. https://www.gazetaprawna.pl/firma-i-prawo/artykuly/9113386,odszkodowanie-za-opozniony-lot-ile-wynosi-i-jak-sie-o-nie-ubiegac.html1 punkt
-
1 punkt