Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.01.2024 w Odpowiedzi

  1. Na wprost to lepsze jabluszko
    5 punktów
  2. Dzisiaj warunki z rodzaju tych genialnych. Rxut na taśmę przed feriami, jazda bez kolejek. 10cm ( moze więcej?) naturalnego zmrozonego śniegu związanego z twardym podłożem. Wychodzi wszystko co się zamarzy.... :-) ( nie mam zbyt dużych marzeń... 😉 ). Niestety pochmurnie i mglisto. A wczoraj....
    5 punktów
  3. Cześć wszystkim. Tym których znam i tym których dopiero poznam. Na sąsiednim forum jakaś straszna cisza nastała, większość chyba powróciła tutaj. Próbowałem odzyskać swój stary profil,ale bez odzewu. Więc utworzyłem nowe konto. Pozdrowienia
    5 punktów
  4. No i koniec, jak wszystko dobre i nartowanie musi się skończyć. Dzisiaj chujnia, tylko lampa i lampa, śnieg naturalny, odpowiednio miękki, żeby i przyjemnie było i narta trzymała. Ludzi też jakoś mało. Odwiedziliśmy wreszcie lodowiec na samej górze, panorama zacna. A poza tym to 7 godzin jeżdżenia po wypasionych trasach. Konkluzja, przy dobrej pogodzie i wcześniejszych opadach śniegu ośrodek fajny na 6 dni. Jest niestety sporo tras bez naśnieżania, przez co przy gorszych warunkach z 30% lub więcej będzie nieczynnych. Jest sporo łączników, co nieco wkurza, chociaż poznawszy ośrodek można zaplanować przemieszczanie się z minimalizacją tych niebieskich przełączek. No i jednak wiele przetarć i miejsc z drobnymi kamyczkami. Ciężko wyjechać z nieskazitelną nartą. Fajnie że śląskie chłopy mnie zabrali, dzięki Damian za pamięć i zgarnięcie.
    4 punkty
  5. Długość nie jest przeszkodą, technika się kłania, jeździsz na tyłach, skręcasz siłowo, usztywniasz się w trudniejszych warunkach, zgaduję.
    4 punkty
  6. Ja mam stare i sobie mega chwalę 🙂 Miny innych użytkowników stoku bezcenne jak na sztruksie można lecieć biodrem po śniegu na deskach z 89mm pod butem 🙂 po czym, na rozwalonym już stoku nadal można iść piecem 😁 Oczywiście nie jest to tak, że każdemu leżą te dechy. W to wątpię wręcz 😉 ps. Odnośnie wyglądu, to właśnie mają coś w sobie co nie mają inne. Minimalizm 🙂
    3 punkty
  7. Zakładając że chcesz mieć jedną parę nart celował bym w jakieś allround 72~75mm pod butem - nie krótsze niż 165cm
    3 punkty
  8. 3 punkty
  9. Czekam aż mi spłynie reszta zdjęć. Na razie takie widoki z Serfaus Fiss Ladis. Autorem Jaro.
    3 punkty
  10. Na BMX nie miałem jeszcze okazji 😉 Ojciec w tamtym sezonie dostał SL i też mu siadły w sumie 🙈 Gs mastery w wersjach Soft i Hard wjechały na testy i już też tak zostały…😁
    2 punkty
  11. Narty przetestowane-wreszcie. Po trzech godzinach jazdy muszę powiedzieć że jeździło się super. Stok był ubity, zmrożony, prędkość mieściła się pomiędzy 50 a 60 km/ h. Zarówno długim skrętem jak i krótkim śmigało się świetnie. Śmigiem również. Zobaczymy jak sprawia się w ciapie przy cieplejszych dniach.
    2 punkty
  12. Ja rzekłbym nawet że nie krótsze niż 170cm, i raczej dłuższe (np. 172 niż krótsze np. 167cm). Druga rzecz - ze względu na wagę Kolegi nie szukałbym dech przesadnie sztywnych (2 blachy + płyta). Oczywiście szkolenie (instruktor/wyjazd szkoleniowy) by się przydało. pozdro
    2 punkty
  13. Cześć, wreszcie milo Cie widziec. ... Jeszcze na kilku synów marnotrawnych czekamy.... 😉
    2 punkty
  14. Jestem we Włoszech i przed 3 dni też jazda w chmurach i z płaskim światłem. Jak wyszło słońce i nastała pogoda włoska zaraz nam się poprawiły humory.
    2 punkty
  15. Dzisiaj rwaliśmy "lachony" "na żabę" Do nocy.. Mamy to w statucie "Official international Kastel Club"
    2 punkty
  16. Bad Kleinkirchheim - tam była kwatera. W pierwszy dzień jeździliśmy w St. Oswald - tylko tam było czynne a następne dni na Turracher Hohe - połowa ośrodka tak mniej więcej była czynna. Pewne sprawy dla Ciebie są oczywiste ale dla mnie nie. Całkowity brak przydrożnych bilbordów (za mordę ich chwycili - straszne ograniczenie praw człowieka), brak napowietrznych linii przesyłowych, brak smogu - czasami delikatny i jakże przyjemny zapach palonego drewna, brak wszechobecnych w PL sztandów z chińszczyzną, brak cymbergrajów, cisza, wszechobecna cisza, kojąca, uspokojająca, super obsługa gości i to zarówno w gastronomii jak i na "linie", uśmiech i taka widoczna radość z życia, pozytywne epatowanie narodowe ot takie drobnostki jak flagi na pługach czy też flagi narodowe wbijane w kanapki tudzież obsługa w strojach regionalnych. Wysoka dbałość o produkty regionalne. Na stoku, trasy przygotowane perfekcyjnie, 90 proc narciarzy prezentowało dobry poziom wyszkolenia, stokowych idiotów praktycznie nie było, całkowity brak bezkijkowców, treningi tyczkowe ogólnie dostępne (mój kursant jeździł na GS kadry młodszych juniorów z Słowenii). Obserwowałem z dużym zaciekawieniem szkolenia grupowe prowadzone przez licencjonowanych Austriackich instruktorów - bardzo duże nastawienie na techniki klasyczne.
    2 punkty
  17. Moje BMX 88. Jeszcze starsze. W piwnicy leżą za karę. tu też sporo od Kastle'a https://www.skionline.pl/forum/topic/42009-polska-warunki-narciarskie-2324/page/10/#comment-397212
    1 punkt
  18. O stanie zdrowia A. Pinturaulta nie ma za dużo informacji. Piszą o kontuzji lewego kolana (ACL ?) i bólu nadgarstka. I jak na razie nic więcej. https://olympics.com/en/news/alexis-pinturault-suffers-heavy-crash-wengen-super-g
    1 punkt
  19. Mitek dzięki ,za cynk ,bo jeszcze bym przegapił. 1-3 marzec mi pasuje, tydzień wczesni j niezbyt ,mam w tym terminie klepnięty apartament na Hochkarze. Teraz wszystko zależy od postępów młodego,czy taki wyjazd ma sens.
    1 punkt
  20. Węższe narty pomogą jesli chcesz uczyć się skręcać do jazdy na wprost lepsze szersze.
    1 punkt
  21. Dla odmiany łopaty, żeby nudy nie było a fun factor równie wysoki 😁
    1 punkt
  22. Jest 👌 Troche mgły z rana która powoli odchodzi 😉 ludzi póki co mało
    1 punkt
  23. Nie, narty nie pomogą w złej technice, dłuższa narta będzie bardziej stabilna i wymusi technikę (choć samemu trudno się jej nauczyć), krótsza będzie powodować powielanie błędów.
    1 punkt
  24. Uroczo, ale chujowo się przez pierwsze 2 dni w tej chmurce jeździło. Dopiero trzeciego dnia było pełne słońce (na wysokości powyżej 2.500 m).
    1 punkt
  25. Dzień 5, wyczekiwana lampa, dół ciepło, ale góra mocno wymrożona, zdarzało się marznąć na krzesłach, zwłaszcza, że większość z nich, z resztą stoków również, ma orientację północną. Safari po różnych trasach. Czarna Valentin porażka, nierówno, grudy, mocno zmrożone to wszystko. Ale czarna Diable 1 to inna inszość, świetny śnieg, trzymał bosko, zjazd długo bo łącznie prawie 3 km, jutro powtórzymy. Obok czerwona też zacna, z samej góry. A potem to już byliśmy wszędzie, kilka nowych tras zaliczonych. Gdyby nie było przełączek, to byłby wypas, jednak te łączniki psują efekt. Chociaż co chwilę da się gdzieś odskoczyć trasami mało uczęszczanymi, bo wjazdy na nie nie są oczywiste. Ludzie też odkrywają trasy znane nam od kilku dni, bo wreszcie je widać. Mimo mrozu dużo luźnego śniegu z ostatniego opadu, przez co jest mięciutko w wielu miejscach. Pozmienialiśmy się nartami. Ponownie Stöckli GS 180 cm, petarda, niesamowicie przyjazna narta, ciągnie jak pociąg, ale jak trzeba to kręci, świetnie pozwala jeździć łukami przy nawet małej prędkości. Atomic X9 175 cm, spodziewałem się czegoś sztywniejszego, a to względnie miękka, przyjemna narta, jedzie po wszystkim, stabilna przy większej prędkości. Brakuje jej trochę kopa na wyjściu. Głównie dzisiaj na Blizzard SRC, ta akurat wymagająca. Najbardziej lub szybkie zakrawędziowanie i dociśnięcie, wtedy ładnie kręci łuki i oddaje. Męczy jednak mocno.
    1 punkt
  26. Ale harpagan, nawet jak się gubił to szedł jak pies myśliwski.
    1 punkt
  27. Dobra, dzień trzeci, miało trochę padać o być okno pogodowe, a napieprzało śniegiem z 30 cm za dobę u góry a okna oglądaliśmy tylko w knajpach, oj było polewu. Widoczność momentami słaba i płaskie światło, ale też zrobiliśmy 40 km, czasem po omacku, ale bywało naprawdę genialne światło i wesoła jazda w kopny, miękkim śniegu. Z nowych tras to czerwona przy Diable, ale dzisiaj jednak porażka, jest dość stroma, a w opadzie o mgle nie dała dobrych wrażeń. Ponoć to koniec opadów, teraz niebo rozgwieżdżone, zobaczymy jak sie jutro prognozy sprawdzą. Ma być co najmniej 2 dni pełnej lampy.
    1 punkt
  28. Wedzewiaki, skarpetniki, lancucharze i posrod nich on, jak samotna wyspa, wybraniec losu, sportsmen, kulturysta i heros...
    1 punkt
  29. To się zowie megalomania. Połączona z arogancją, a czasem ingnorancją. Takie combo. To pisałem ja frankofil.
    1 punkt
  30. Kastle MX 84.
    1 punkt
  31. Cześć Hm... raczej wyklucza. Ja jak jadę jeździć - to jeżdżę a jak jadę się spotkać to mogę sobie posiedzieć pod stokiem na browarze i pogadać z przyjaciółmi - jeździć nie muszę. W Austrii się raczej jeździ... Pozdro
    1 punkt
  32. Czyli fachowiec, ale lawina jakoś nie wzięła tego pod uwagę...
    0 punktów
  33. Ten co spadł z lawiną to wcześniej opublikował posta i zdjęcie z informacją, że warunki śniegowe są bardzo złe. Nie ma co nawet komentować.
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...