Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spokojnie 😉 nie sugeruj się tym co widzisz jest okres jaki jest i ja nic nie poradzę ale w sobotę większość wróci do domu bo dzieci do szkoły a rodzice do roboty 🥲 Zdecydowanie zabierz szersza nartę tyle mogę doradzić a tu jest gdzie jeździć oj jest ! A widoki rekompensują przynajmniej dziś mi te wszystkie postoje do wyciągów 😉 właśnie odpoczywam po jeździe off 💥🥳⛷️ jest mega 😜
    6 punktów
  2. Eee, bez przesady 🙂 Teraz trwa chyba najgorszy możliwy turnus, od soboty zacznie się jeden z najmniej "zaludzonych" w całym sezonie. Całych stoków na wyłączność raczej się nie spodziewaj (a bywają takie klimaty w mniej znanych, a dużych FR ośrodkach), ale powinien być ogólnie luz. Z drobnym zastrzeżeniem: w odróżnieniu od znakomitej większości francuskich stacji, L2A jest mocno scentralizowane, stąd te tłumy przy głównej gondoli. Jak L2A bardzo lubię, to nie cierpię takich układów, że żeby cokolwiek pojeździć, trzeba zaliczyć wielką pompę wtłaczającą narciarzy w zasadnicze tereny. Ten sam mankament ma dla mnie wiele innych stacji, choćby w Austrii. Ot, np. w Ischgl pół godziny w kolejce do gondoli z centrum miasteczka (luty, poza feriami), dantejskie sceny przy gondoli na Stubai (jak postawili nową gondolę, już jest chyba lepiej), Solden, Zillertal, Alpendorf itd itp... No więc do Jandri Expressu prawdopodobny jest jakiś "ogonek". Jak długi? Jak ostatnio tam byłem kilka lat temu, pod koniec stycznia, to poranna kolejka rozładowywała się jakieś 5-10 minut po otwarciu wyciągu. Jak masz kwaterę w okolicy Super Venosc, to może być najsensowniej dla Ciebie wyjeżdżać na górę Diable + Super Diable lub Diable + Bellecombe. Czasowo pewnie gorzej niż gondolą, ale za to na siedząco 😛 (Jandri jest stojący). Spod Super Venosc na stronę lodowca i tak musisz przeczłapać, albo jechać przez Petite Aiguille, co też zabiera czas 🙂
    5 punktów
  3. Nie, żadnych tyczek, najpierw poprawna jazda na krawędzi.
    5 punktów
  4. Tom,Mitek … To co napiszę to pewnie za chwilę dostanę zjebkę bo to nie narta bo szeroka ale … W tamtym roku testowałem nartę którą chciałem kupić po powrocie do domu,niestety była kosmiczna cena a model niższy był w promo więc kupiłem . Narta ma 83.5 pod butem R15 jest lekka,elastyczna ale dość twarda ( fakt moje umiejętności to etap nauki więc i wiedza znikoma ) Dziś wziąłem z rana ze sobą SL bo w dolinie lodowisko po wczorajszym opadzie deszczu ale na górze było miękko,jakoś pomyliłem trasy i zjechałem na dół ,a że byłem na tym dole to zamieniłem na tą szerszą . Zjeżdżając z lodowca znowu tłok na niektórych trasach i coś mnie dziś tak tknęło wyjedź poza trasę ( strzał w dziesiątkę tego dnia ) pół dnia jeździłem off choć to nie takie eksperckie off ale jednak poza trasą. Na SL którą mam czy nawet GS której nie mam i jeszcze nie jechałem nigdy bym się nie odważył,a tak jest narta którą pojadę ciasno na trasie,ale i szeroko gdzie odpowiedni docisk oddaje naprawdę fajną frajdę z jazdy. Co więcej Tom, napisałeś o SL Volkl że ma dobre trzymanie na lodzie-fakt,ale ta narta trzyma o niebo lepiej . Kończąc dzisiejszy dzień na dobitkę wybrałem czarna 7 ( @Chertan polecam a jak będzie wyratrakowana to już jest po czym jechać ) dziś była lodowata z odsypami gdzie fajnie potrenowałem rotacje bioderka . Nie bałem się tej narty. Reasumując dziś w roku 2024 w sklepie można dostać ciekawą nartę na cały dzień (zepsuta bo szeroka) ale i równie dobrze się nią można cieszyć,choć wiem,że moja technika jazdy do Was to przepaść niemniej można i na takiej równie dobrze się uczyć …. pozdrawiam serdecznie ps. pełny camber -brak rockera
    4 punkty
  5. Jakiś Swiss dziś już nie dokupienia 167cm długość, szukam jej na beneluxie dla Tadeusza,może ktoś z garażu ten sprzęt wystawi w handel a jak wystawi dwie pary to kupię dla siebie 😜
    4 punkty
  6. Może Szczyrk nie działa - stąd tyle ludzi. pozdro
    4 punkty
  7. Po co linki, wystarczy napój druidów i stawy uzyskują rewelacyjną gibkość:
    4 punkty
  8. Panowie ten ON w tym okresie to przekleństwo a ci z rana to jedyna słuszna opcja, zrobić herbatkę w termos i być tu pierwszym bo później jest już tak podjechałem do Belle wjeżdżając na górę tak a zjeżdżając pomyliłem coś w trasie i zjechałem ponownie do dolinie strony diable czy jakoś tak taraz stoję w pełnym słońcu zgrzany żeby wjechać jak najwyżej bo to jedyna słuszna opcja w tym ośrodku . Zdecydowanie nigdy już tu nie przyjadę w tym okresie
    3 punkty
  9. Ale zepsuta tylko w okolicy dziobow. Reszta jest ok... ;-)) Head już się wyleczył z tej przypadłości... Przy okazji - gdzie kupić te narty za 2k. Wziąłbym...
    3 punkty
  10. Cześć Zasady technicznej jazdy na nartach też są identyczne dla wszystkich. Odkąd zadałeś pytanie próbujesz przeforsować Twoje zdanie ale w moim wypadku się nie da bo sprawdziłem i przemyślałem sprawę. Przy założeniach, że chcemy się nauczyć pewnie jeździć na nartach a nie byle jak latać na promieniu innej drogi nie ma. A co przeszkadza Ci bujać się na narcie sportowej przez pól życia a jednocześnie pocisnąć jak masz wolną idealną trasę. Czy ktoś jeździ za Tobą i kontroluje Twój sposób jazdy? Wybór narty sportowej - takiej czy innej, przecież to nie musi być komórka pucharowa komórka. To, że na narcie jest napis WC to nic nie znaczy a zazwyczaj mniej, podobnie jak FIS approved znaczy tylko, że narta spełnia określone parametry - do komórki to jej zazwyczaj daleko, choć wszyscy od pewnego czasu tak twierdzą bo któż nie chciałby jeździć na komórce :)). Chodzi o typ narty, żeby nie była poszerzana, odelżona, zrockerowana itd. czyli... zepsuta. Wybór narty sportowej ma dwie podstawowe zalety: - stwarzasz sobie możliwość, nie musisz jej wykorzystywać ale ją masz. - masz nartę o najlepszej konstrukcji a więc WSZYSTKO zależy od ciebie i od Twojej techniki Pozdro
    3 punkty
  11. Ale ten rehabilitant z linku jaki się za chwilę pojawi to raczej kiepski jest....
    3 punkty
  12. Heh, plany w tym sezonie bardzo zachowawcze i typowe* Były przed świętami 3 dni w Ski Welt i 1 dzień w Ski Juwel. Połączone z przesiadką do #team-FIS-SL 😄. Następne plany to po tygodniu w Espace Diamant, Risoul i na koniec 3 Doliny. *bo kilka poprzednich francuskich wyjazdów to już było mocno po bandzie: - Villard-Correncon + Chamrousse + Les 7 Laux (jeden wyjazd, 3 kwatery) - Super Devoluy + Les Orres + Orcieres Merlette (jeden wyjazd, 3 kwatery) - Val Cenis + Bonneval sur Arc + Aussois + La Norma + Valfrejus (jeden wyjazd, jedna kwatera) Tak, że creme de la creme odfajkowany i można wrócić do normalnych ośrodków 😉
    2 punkty
  13. Cześć Czy ja napisałem, że ta narta mi się podobała? Narta jak każda inna, bardzo łatwa i przyjazna. Mnie nic nie klepało więc nie widzę problemu. Z Volkl narta, która mnie zauroczyła to był model P60 jakiś tam (taka żólta SL Racing czy SC Racing) albo to była komórka w tej szacie. Narta miała ... 160cm, była bardzo lekka natomiast ja wtedy ciężki (ponad 100kg). Jeździłem na niej na stoku, który był rozmarznięty w dzień i później zamarznięty z dziurami, po litym lodzie i narta zachowywała się niesamowicie stabilnie jak na tak lekką i delikatną w dotyku konstrukcję. Znakomitą nartą SL był stary Dynastar z lat 2005/2007 - genialna narta choć ta bardzo ciężka. Ulubiony przez mojego syna Rossignol np. był dla mnie zbyt mało elastyczny, miałem wrażenie, że jadę na metalowej sztabie ale... ja nie umiem dać jej tak w palnik jak Kacper a dla niego była genialna bo oddawała w sposób, którego ja bym się bał. To jest tak jak napisał Marek - w tym segmencie złych nart nie ma, są tylko gorzej lub lepiej przygotowane. Rozmawiałem na tematy konstrukcyjne dużo z Jurkiem Harpią i tak naprawdę w segmencie nart sportowych to konstruktorzy już wiele do roboty nie mają, raczej tunerzy i serwis. Wiesz Volkl jednak od zawsze był zwolennikiem rockerów. Stwierdzenie, że "Volkle się kaczą" nie powstało samo. Widziałem parę sztuk wygiętych ze słynną P9 na czele. nawet tak elastyczna narta jak Volkl Balett (?, nie wiem czy tak to się pisało) się wygiął co już było istnym kuriozum. Umieli robić narty z rockerem od zawsze. Pozdro
    2 punkty
  14. Koniec na dziś !! @Chertan już odpowiadam, z tego co zauważyłem dwie zewnętrzne w dolinie Belle i Diable są pół na pół czyli stając przed nimi z prawej wejdziesz w gondolę z lewej w kanapę do tego kolejka jest jakby na cztery części,dwie zewnętrzne i dwie centralne Na tym zdjęciu wsiądę w kanapę stoję z lewej zewnętrznej ..
    2 punkty
  15. Krzychu, obu Wam brakuje w jeździe dynamiki. Pozwólcie nartom jechać - to jest pierwsza, kluczowa i generalna uwaga. Co do reszty to poprzednicy powiedzieli wszystko. Natalka w co którymś skręcie przerzuca narty, dlatego że nie ma prędkości żeby krawędź płynnie go zainicjowała, to jest konsekwencja niskiej prędkości a nie samoistny problem. Jak się trochę bardziej rozpędzi to chwyci lepszy kąt pochylenia ciała oraz krawędzi (siła odśrodkowa).
    2 punkty
  16. Za bardzo klapie przodem, mówiąc w skrócie. Jak dla mnie brak jej adekwatnej do klasy, ceny oraz sportowego rodowodu stabilności. W nowym modelu bardzo poprawili te cechy. Jak masz okazję to potestuj. Jeśli stara narta Volkla Ci się podobała, to będziesz zachwycony nowym modelem, bo naprawdę czuć postęp oraz pracę jaką wykonali inżynierowie ze Straubing.
    2 punkty
  17. Cześć Jeździłem na tej narcie i na modelu pro 18/19 i chyba 19/20 - takie zielone. Bardzo porządna i bardzo przyjazna narta. Do tego dodam, że niezwykle łatwa w obsłudze a jednocześnie pozwalająca na dokładną i szybką jazdę. Masz bardzo fajne narty - tylko jeździć, dodam do jazdy wszędzie i po wszystkim. Znakomity kompromis pomiędzy nartą stricte sportową a popularną. A że trochę zepsuta - chrzań to. Pozdro
    2 punkty
  18. Natalia, podnosi (a czasami nie...) wewnętrzną. Czasami przody, czasami tyły... Stara się pracować nogami, ale robi rzeczy, których właśnie nie powinna 😉 I to bez konsekwencji 🙂 Ty też nartę dostawiasz 🙂 Może dlatego, że jest tak płasko i tak wolno, że zaczynasz kombinować bo masz na to czas. Tylko w miejscu i na płaskim ciężko wymusić pewne zachowania tak mi się wydaje. Więc zachowaniami bardzo umyślnymi wymuszamy rzeczy, które powinny się wydarzyć, ale nie wymuszone. Nart nie trzeba podnosić, narty co najwyżej powinny Ciebie podnosić a Ty musisz to wykorzystać / skontrolować. Nie zrobią tego jednak same w takich warunkach więc każde uniesienie narty to nauka jazdy na jednej nodze. Ale też jestem amatorem 😉 proszę się nie czepiać do moich niefachowych uwag 😉
    2 punkty
  19. Tak, ale pyta bo się na tym nie zna - co sam stwierdziłeś. Oczywiście proponowanie jakiegokolwiek modelu jest z zasady błędne. Bo co nam pasuje, może nie pasować innym. Stąd też mój opór przed polecaniem komukolwiek konkretnej narty, ale jeśli kolega miał już jakieś doświadczenie organoleptyczne zła czy inną nartą, to samo wyjaśnienie czemu te, a nie te - krzywdy mu nie zrobią. Generalnie przy zakupie to warto się poruszać przy dwóch pierwszych modelach w katalogu danego producenta w obrębie danej grupy nart. Każda następna to narta z czegoś wykastrowana. 14Ti oraz 16Ti - to dwie różne narty - choćby patrząc na taliowanie. Moje wrażenia z jazdy na tych nartach, podkreślam moje były bardzo dobre, ale w tych a nie innych warunkach na stoku - czyli miękki śnieg. Więcej nie mogę nic napisać, bo nie wiem. Wady użytkowe w mojej ocenie przedstawiłem (czyli przede wszystkim narty narty kierunkowe, tyle dobrze że są chociaż symetryczne). Zdecydowanie lepsze będą Ti16 w długości co najmniej 172cm. Narta inna niż wszystkie - jak to Elan, który zawsze sobie rościł prawa do innowacyjności, co nie znaczy że jest to narta zła. Wartość szkoleniowa w niej jest na pewno, ale też dobór długości i innych parametrów powinien być odpowiedni. Spełnia założenia - na wzrost i o średnim promieniu, nie za szeroka pod butem i wbrew pozorom to dobre narty, mimo opisów że posiadają olbrzymi rocker, co nie jest prawdą. pozdro
    2 punkty
  20. I jeszcze paru z Puchatka...
    2 punkty
  21. Niby tak ale bez przesady, tyle luda to ja widziałem jedynie na zdjęciach ze Szczyrku. Pytanie co tam się musi dziać w środku ferii w lutym... 😮
    2 punkty
  22. Aaa... przed pandemią to normalna cena. W tym sezonie sprzedawcy chcą 2-2,5x więcej... czekam spokojnie do wiosny- może coś upoluję lub @Bruner79wyszpera.
    2 punkty
  23. Victor, doprecyzuj pojęcie sklepowa, bo jeżeli to narta i tak z górnej półki (górne slalomki, GS, master czy porządne hybrydy) to będzie spełniać założenia, które Mitek przestawia dla narty sportowej. I taka narta jest jak najbardziej ok. Schodząc z półki zbyt nisko dojdziesz do nart, którym nie zaufasz. Dla mnie wejście na właśnie taką wyższą półkę otworzyło drogę do lepszego jeżdżenia. Resztą siedzi w głowie, bo nadal mam opory, żeby zaufać sobie i czasem narcie, ale ona utrzyma gdy ma utrzymać. Długość narty to jeszcze inna sprawa, jak świetnie wyłożone powyżej.
    2 punkty
  24. Zdalny rehabilitant internetowy, w zestawie kamerka z patykiem do kłucia w zbyt wypięte miejsca.
    2 punkty
  25. Mitku, szkolenie w kształcie takim jak byś Ty chciał żeby wyglądało i było kanwą do ukształtowania narciarza kompletnego odeszło do lamusa bo jest zbyt czasochłonne - Śmiało można je nazwać po nowoczesnemu szkoleniem "custom"... Realia są takie że ktoś idzie do szkółki i chce sie w 2 godziny nauczyć zjeżdżać z górki ... i tyle ..i w taki właśnie sposób większość szkółek uczy - bo tego chce klient. Często jestem na małych, szkolnych górkach bo w pobliżu właśnie takie mam - nigdy nie widziałem żeby instruktor uczył jak sie podnieść po upadku a tylko jeden raz widziałem że ktoś uczył jak obrócić sie na stromym stoku (w Bukowinie w zeszłą sobotę)......To wszystko wymaga czasu i nikt go nie chce tracić na uczenie sie jak poruszać sie "łyżwą" na nartach zjazdowych bo woli w tym czasie szlifować jazdę na krawędziach. Efektem tego jest że coprniektórzy po takim szkoleniu (ci którzy połkną bakcyla) bedą mieć póżniej braki.... Ma być łatwo, szybko i przyjemnie...pokolenie Alfa Zdravim serdecznie.
    2 punkty
  26. Jedno jest pewne - dużo bardziej pożyteczna będzie jakakolwiek narta na śniegu niż "komórka" w garażu wiec skończ Paweł pieścić klawiaturę i zasuwaj na stok..
    2 punkty
  27. 8.19 🤦‍♂️😱
    2 punkty
  28. No dobra ... Tak, że jakby coś, to ten 🙂
    2 punkty
  29. Daj spokój już i tak niczego się nie nauczysz, dzisiaj mimo słabszej widoczności świetnie się jeździło miałem 99 pod butem i byłem najszybszy na stoku, na sportowej GS nikt nie jeździł
    2 punkty
  30. Zakładam, że masz na myśli narty typu sklepowy SL czy GS master. Oczywiście że sobie poradzisz i to nawet bardzo dobrze. Przewaga nart komórkowych ujawnia się na bardzo trudnych technicznie stokach, tam gdzie wymagane jest ekstremalnie mocne trzymanie krawędzi połączone z bardzo szybkim, impulsowym przełożeniem energii z ciała na narty. W tej dziedzinie narty komórkowe są istotnie lepsze od sklepowych. Natomiast jeśli ktoś nie potrzebuje ekstremalnej dynamiki to narty sklepowe z górnej półki jak najbardziej mu wystarczą. Żeby wykorzystać pełnię możliwości komórek trzeba mieć trochę techniki, a przede wszystkim mocne kolana i mięśnie. Dopiero jak je bardzo mocno pociśniesz to odczujesz przewagę w połączeniu tych cech, o których napisałem w trzecim zdaniu. Jeśli tych warunków nie spełniasz to nie poczujesz specjalnej różnicy, będzie jedynie trochę większa stabilność jazdy.
    2 punkty
  31. Mój szwagier kupił okazyjnie nowe Salomon-y FIS SL 165, ino teraz szuka do nich nowych wiązań. Narty miały zamontowane 14-24 DIN.
    1 punkt
  32. Polecam tę: https://www.accuweather.com/en/fr/les-deux-alpes/3587944/daily-weather-forecast/3587944
    1 punkt
  33. Cześć Dzięki za info Będę pisał do nich jak to ma wyglądać co będzie wyłączone? Będę pierwszy raz w tym ośrodku, dzięki jeszcze raz za informację
    1 punkt
  34. Na tych jeździłem, na następcach nie. Wybitne narty.
    1 punkt
  35. O tych nartach mówisz? Zgadzam się, w tamtych latach genialne, chyba lepsze niż moje ówczesne D2 SL.
    1 punkt
  36. No właśnie, ale niestety ku mojemu zdziwieniu, kursantka nie potrafiła postawić narty na piętce i zrezygnowała. Wyglądało to komicznie. Niby spionizowana a prostej rzeczy nie potrafiła wykonać. Unosiła nartę nad śnieg i nie miała pojęcia jak ja na piętce postawić. Nie traciła równowagi przy tym. pozdro
    1 punkt
  37. pośrednia witamy L2A 🤣🤣🤣
    1 punkt
  38. Wiesz,w listopadzie jeździłem przez chwilę na narcie AM SL bez rockera i faktycznie to inna jazda to co napisał Mitek wyżej jak również i piszesz Ty ,wyczuwalne nawet dla takiego laika jak Ja.
    1 punkt
  39. To niestety jest tak jak napisałeś, narta jest konstrukcyjnie spaprana. Jeśli Volkl SL to dopiero od 2022/23.
    1 punkt
  40. Sorry, ale nikt tu tej narty nie nazwie zepsutą, nawet Mitek, bardzo przyzwoita slalomka.
    1 punkt
  41. Cześć Marek ale Paweł (Victor - jak rozumiem Ty jesteś Paweł, bo ja Mirek ale Mitek wszyscy do mnie mówią a Mirek mnie nieco przeraża) jest na nartach w siedząc w gondoli sobie pisze. Czy taki jest przekaz. Może tak być ale chodzi mi o to co wielokrotnie pisałem: warto kupić porządną sportową nartę i uczyć się porządnej techniki. Taka narta nie pozwoli Ci skręcić przez zamach dupy czy rotację pasa barkowego - musisz odciążyć - i to jest klucz do sukcesu, do którego narta Cię zmusza. Bez odciążenia nie ma poprawnej techniki. Zobacz jak często mówi się czy pisze o braku ruchu góra-dół, dół-góra w kontekście czyjejś jazdy. Współczesna narta umożliwia oszukanie techniki poprzez swoją krótkość czy taliowanie. Dlaczego narta typu GS (nie GS Fis ale typu GS z doborem jak tego typu narta)? Bo ona uniemożliwi obrót narty siłą i zmusi do opanowania ruchu w pionie co jest kluczem do wszystkich technik. Jak zaczniemy od narty SL to wystarczy wysunąć jedną z nart i to powoduje rotację połączoną z postawieniem narty na krawędzi i skręt. Ten sposób jazdy jest dość prosty i pracuje an płaskim równym stoku i... koniec. Na stokach stromych, nierównych konieczne jest miękkość, której nabieramy właśnie przez uruchomienie ruchomości w stawach skokowych, kolanowych, biodrowych itd. Inaczej jesteśmy kukiełką na płozach. Pozdro
    1 punkt
  42. Cześć Ponieważ ten garb na spodzie buta z przodu (GW) powoduje dodatkową wysokość, ów garb w wiązaniu typu alpine (bez GW) nie ma na to miejsca. But zapniesz na siłę, ale wiązanie nie będzie działać. Ktoś wymyślił, że buty narciarskie służą także do chodzenia, co jest oczywiście bzdurą. To są owe ułatwienia o których pisałeś. Ja mam, Ty masz buty o konstrukcji sportowej z podeszwą typu Alpine i nie mamy takich problemów. Nasze buty pasują do obu rodzajów wiązań. Zazwyczaj problem dotyczy osób, które kupiły nowe buty z GW (bo jest to co raz bardziej powszechne, a rzekłbym nawet że to standard) a narty jakieś używane z wiązaniami typu alpine (bez GW). Kiedyś jeszcze były dostępne wymienne spody i można było to dokupić, albo były w zestawie. Popularyzacja tego systemu sprawiła, że te akcesoria wypadły z obiegu. Oczywiście w race-owych sprzętach tego systemu się nie stosuje, bo jest zbędny, a wręcz przeszkadza. Warto o tym wiedzieć. GW w obecnych butach jest wszędzie montowany, nawet w amatorskich butach o sportowej konstrukcji. Wiec zakup np. używanej komórki SL może zrodzić kosztowny problem, bo do płyty pasuje tylko określony rodzaj wiązań danego producenta i wymiana będzie niemożliwa, lub w butach pozbycie się GW będzie kłopotliwe lub wręcz niemożliwe. pozdro
    1 punkt
  43. Dodam jeszcze mały instruktaż jak obrabiać filmy w Active Presenter na przykładzie video Iski. BTW zrobiony także w AP. Może sie przydać przy kłopotach z filmikami. Istnieje mnóstwo różnych programów do obróbki filmów i ich składania. Osobiście do składania używam Movie Studio Platinum 13, ale do kadrowania, obrotów i przycinania wygodniejszy jest właśnie AP. Czerwone kółko wokół kursora znaczy wciśnięty lewy przycisk myszy, granatowe - prawy przycisk. Jeśli nie chcemy mieć białych pasków po bokach musimy jeszcze dopasować rozmiar projektu (okna w którym umieszczamy filmik). Klikamy Projektowanie i Rozmiar projektu. obrot1.mp4
    1 punkt
  44. Cześć Czyli - jak rozumiem - masz co najmniej dwie pary nart. To nie wiem o co chodzi w takim razie...Masz i super, jeszcze na dodatek zadbane tylko jeździć i cieszyć się zabawą. Wiesz teraz modne są narty uniwersalne typu hybryda czyli wyrosłe konstrukcyjnie z SL, wcześniej była Master, wcześniej tylko szerokie, przed nimi z kolei rocker to było to itd. Cóż, może będą niemodne (wiesz o co chodzi, nie posądzam Cię o dążenia za modą) albo niezgodne z jakimiś zaleceniami - pierdol to, Ty za to będziesz umiał jeździć a nie podpierał się szerokością czy geometrią. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  45. To co oni piszą dotyczy z tego co widzę początkujących i z tym się mogę zgodzić. Natomiast jeśli ktoś już jako tako trzyma pion oraz inne parametry jazdy to wtedy ten ich poradnik przestaje mieć moim zdaniem zastosowanie. Druga kwestia dotyczy różnic, nazwijmy je umownie kulturowych czy mentalnych. Dla amerykańca narty to źródło przyjemności a u nas (nie tylko w Polsce) dominuje inna filozofia, a mianowicie dążenie do bycia lepszym a nawet najlepszym. Trzecia rzecz, oni jeżdżą jednak trochę inaczej, w Europie najbardziej zbliżona kulturą narciarstwa jest Francja. Dużo free-style'u, dużo off the piste, dużo wszelakich jumpów oraz innych zabaw. Być może istnieją też inne aspekty typu przygotowanie tras na miękko, ale tego nie wiem, bo nigdy tam na nartach nie byłem. Przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie poważnej jazdy na nartach z rockerami. No ale to wynika z tego co opisałem wcześniej. My mamy w głowach program nastawiony na sport, jak najlepsze wyniki. Często to też tłumaczę osobom, z którymi jeżdżę pokazując różnicę pomiędzy jazdą instruktorską a zawodniczą. Instruktor w założeniu ma jeździć pięknie, nienagannie technicznie, natomiast zawodnik ma przejechać odcinek od startu do mety jak najszybciej.
    1 punkt
  46. Cześć Bo syn jeździ lepiej ale ja go nauczyłem jeździć czyli jego jazda jest w 100% wynikiem moich koncepcji, które również tutaj na forum głoszę i uważam za słuszne. O tym rozmawiamy, mojej jazdy tutaj nie poruszam i jako wzór nigdy się nie stawiałem. Pogarda...?? Coś Ty... ? To samo mógłbym napisać po przeczytaniu: "Szczerze napisz proszę ,podsumowujesz te wszystkie marki do swojej jazdy śmigiem czy jednak ostrej jazdy ciętej czy nawet carvingowej jak to dziś ładnie się mówi ? Pingpong na dużej prędkości 😉 zwał jak zawał . Szczerze !" Ale nawet o tym nie pomyślałem. Nie wiem co to znaczy "wykorzystywać potencjał" - ja bym czegoś takiego nie pisał. Pozdro
    1 punkt
  47. A ja głupi staram się prawą opuścić. Popracuję solidnie całe lato i lewa będzie równie wysoko jak prawa😉. pozdro
    1 punkt
  48. Cześć Nie masz racji Wojtku bo to nie jest kwestia jednego sezonu. Schwarz jeździł zjazdy dość regularnie bo jeździł kombinację. Gdy zdobył kulę w SL ( a to był sezon 20/21) zdecydował o zmianie sposobu treningu. Sezon 21/22 praktycznie całkowicie odpuścił a już cały poprzedni sezon jeździł zjazdy regularnie i nie dla zabawy - był 6 w Wengen i 4 w MŚ - to są wyniki, które wiele mówią. To był długi przemyślany proces rozłożony na 3 lata. Myślę, że był znakomicie przygotowany do tego sezonu co nie znaczy, że organizm nie jechał na limicie. Ale na limicie jadą wszyscy. POzdro
    1 punkt
  49. Musisz przyjechać jak będzie otwarta czarna na SV Petrze - spindlerovy zmienia wtedy swoje oblicze:D
    1 punkt
  50. Pierwszy raz byłem na Spindlerze! No to było pewnego rodzaju wyzwanie do którego szykowałem się od 3 lat i jakoś nie wypalało. Dlaczego? chyba przyzwyczajenie i miłość do Chopoka zawsze brała górę. Chopok to góra którą znam chyba lepiej jak nie jeden lokals z Mikukasza i wiem, że tak zawsze nie zależnie od pogody i warunków zawsze znajdę coś dla siebie a Szpindler był wielką niewiadomą. Po pierwsze nie przepadam za ośrodkami, gdzie muszę wybierać stok gdzie będę jeździł. Bo przejazd w trakcie dnia SKIBUSami czy autem to strata czasu. A czas jest ważny szczególnie gdy dzień krótki (byłem pomiędzy świętami a sylwkiem) Ale mimo moich uprzedzeń, zgodnie z zasadą jak nie spróbujesz nie będziesz wiedział, pojechałem i w sumie nie żałuje. Bardzo fajna górka, bardzo dobrze przygotowane trasy (mimo początku sezonu) w trakcie naszego 4 dniowego pobytu otwarli 3 trasy! Pierwsze wrażenie no i chyba już tak zostało w pamięci to taka "Czarna Góra" tylko większa. Bardzo fajne trasy urozmaicone, pokręcone, wśród lasów... taki nasz Karpacki czy Beskidzki klimat. Poza tym dobre czeskie pivo to już zdecydowana przewaga nad naszymi stokami. Chociaż bardzo lubię Sienną i uważam za jeden z lepszych ośrodków w Polsce!
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...