Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.12.2023 w Odpowiedzi
-
6 punktów
-
Tak, Kronplatz to wyjątkowe lotniska, szerokość stoków jak nigdzie dotychczas. Dzisiaj kolejny dzionek, fajne zajęcia z Filipem, lampa na niebie, fajna kelnerka w knajpie. To jest życie.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Schladming salzburskie klimaty trochę nie moja bajka widokowa , choć nie byłem,aczkolwiek w ubiegłym roku odwiedziłem w grudniu Maria Alm-jazda z widokiem na wysokie Alpy po kaszy i lodzie,trasy przygotowane były dobrze jak na ubiegłoroczny słaby grudzień śniegowo ale ta wysokość nie zachwycila mnie,dlatego Tyrol zdecydowanie wolę . Uwielbiam mały ON w Swiss Jungfrau (bomba) wisienka na torcie .Do Ischgl nie dojechałem ale jak zdrowie będzie to na bank odwiedzę bo to właśnie ten klimat najbardziej lubię . Dolina Zillertal w większej części zaliczona(Tux,Mayrhofen,Hochzillertal z Hochfügen),kombinat km straszny, tu każdy znajdzie coś dla siebie i wszędzie jest blisko,wybór miejsca bazy nie ma znaczenia w której części . Mieszkaliśmy w Stumm było błogo i cicho bez nocnych Apresski. Dolina super !2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Rozumie,że te klimaty chcesz spróbować to ja zdecydowanie na kamerzystę,póki co szerszą sobie daruję 😉1 punkt
-
Ciekawa, bardzo ciekawa dyskusja 😃 Koledzy z zaangażowaniem i wiedzą o poszczególnych modelach i katalogach doradzają. Szczerze - imponujące. Ja tam nie mam wiedzy o poszczególnych modelach i raczej przypuszczam, że różnice w poszczególnych modelach są marginalne zwłaszcza jak chodzi o tzw modele damskie. Mnie trochę przeraża że Ciebie przeraża 3 cm w długości nart. Przecież to absolutnie bez znaczenia. W czasach gdy wszystkie narty mają rockery mniejsze lub większe to niezauważalna wartość a takie narty dla przeciętnego użytkownika w zasadzie powinny być pod wzrost czyli max - 10 cm a raczej - 5 cm. Druga sprawa nie napisałaś dlaczego obecne narty chcesz zmienić. Co jest powodem ? Co Ci w nich nie odpowiada ? Nie napisałaś jak jeździsz a jak chciałabyś jeździć do czego dążysz i w czym obecne narty nie spełniają Twoich wymagań. I sprawa ostatnia, trochę dla kobiet intymna mianowicie waga. Nie znam tak wysokich kobiet, mam wśród znajomych i rodziny znam kilka narciarek o wzroście 170 - 175 cm i wadze od 50 do 80 kg i tym co trochę starają się jeździć a nie tylko zsuwać nie poleciłbym tych samych nart. Chyba że elegancko zsuwasz się w pozycji wyprostowanej, narty płasko do podłoża a skręty z bioderka to wtedy można podyskutować o kolorze i szacie graficznej do czego ma pasować do kurtki spodni czy kasku. Moja żona dobiera raczej do spodni 🤣1 punkt
-
Miałem taką oto sytuację w Ischgl. Była z nami córka kolegi, Ania lat 22. Jeździła na jakiś okropnych Dynastarach typu Macro Cash & Carry na 160cm. Jazda była taka sobie, ani krawędzi, ani dynamiki, ani płynności. Na prośbę kolegi pożyczyliśmy nartę E-SLR na 149 cm i jazda od razu zrobiła się zupełnie inna, dużo szybsza, dynamiczniejsza z próbą wejścia na krawędź. Obiektywnie duży postęp, natomiast sama indagowana zawodniczka specjalnych różnic zdefiniować nie potrafiła. Następnego dnia powrót do Dynastarów i .... wszystko stało się jasne, totalny regres we wszystkim. Następnego dnia wróciliśmy więc do wypożyczalni i tym razem zarządziłem dla sprawdzenia co się lepiej sprawdza E-Magnum. Znów to samo, jazda odżyła, pojawiła się dynamika, szybkość i wielka przyjemność z jazdy. Przy czym dalej nie była to jazda na krawędziach. Mieliśmy zamiar wrócić do E-SLR żeby zobaczyć w jaką stronę iść z zakupem nowych nart, ale okazało się że w Idalp nie mają E-SLR. Zdecydowałem więc że wymieniamy na nartę E-SL Pro 150 cm, oczywiście nie mówiąc dziewczynie co to za narta. Pierwszy zjazd trochę sztywny bo i narta inna, natomiast pojechaliśmy na długą trasę nr 3 i potem 37 próbować uruchomić krawędzie. Na początek na płaskim odcinku proste ćwiczenie przeniesienia ciężaru nart z jednej na drugą krawędź a następnie mocniejsze dociśnięcie na bok kolan. I zaskoczyło, pojawił się automatyzm wchodzenia w krawędź oraz płynny skręt a także niezbędna do tego wysoka prędkość. Pojeździliśmy do oporu czarnymi trasami i była to niesamowicie dobra, szybka jazda na krawędziach. Przyznam się, że nigdy wcześniej niczego takiego nie doświadczyłem, mam na myśli to, że narta zrobiła całą robotę a mądra uczennica zaufała słowom, że narcie wystarczy nie przeszkadzać. W trzy godziny dokonaliśmy postępu jaki zazwyczaj zajmuje 3 sezony. I nie ma tu żadnej mojej zasługi a jedynie Ani oraz E-SL Pro. 🙂1 punkt
-
Z tych dwóch zdecydowanie E.SLR, 156cm (nie wspomnę że wyglądają genialnie w malowaniu na 2024). Co do ujarzmienia na muldach to jest to kwestia w 95% narciarza. E.SLR to bardzo cywilna slalomka, nie ma się czego bać. Volkl Flair SC to taki typ narty o którym pisałem wcześniej - wypełniacz katalogu dedykowany dla kobiet, które przedkładają styl (jakkolwiek to rozumieć, mówimy oczywiście o "looku" a nie stylu jazdy 😉 ) ponad względy czysto techniczne.1 punkt
-
Zdecydowanie lepiej, ale jak Volkl to normalna żółta Racetiger SC taka jak ta: https://trojansport.pl/narty-volkl-racetiger-sc-yellow-2023-vmotion-11-gw.html?hash=6488b6ea1fc82270f61bc46af30715af&gad_source=4&gclid=Cj0KCQiA4NWrBhD-ARIsAFCKwWvrGRHbXQJbA5XvA9tUKzWFKU7G51TDWxIcnpQEQZCgPP1QuCfDIcwaAueIEALw_wcB Head E-SLR to narta o umowny jeden poziom niższa niż Volkl ale też w swojej kategorii znakomita. Żadna nie stwarza problemu jazdy po muldach. To nie jest kwestia narty a techniki. Ale jeśli już celem jest ekstremalna miękkość i przyjazność to wracamy do tematu Magnum. Natomiast osobiście brałbym modele SC a nie all-round. Moje osobiste preferencje wskazują na Heada, ale Tobie polecam Voelkla - testowałem model SC 2022/23 w Ischgl i są to niesamowicie uniwersalne, przyjazne oraz miękkie narty. Dużo lepsze niż modele sprzed kilku lat. Jak nie byłem przekonany do nart niemieckiej narty to ich ostatnia slalomka bardzo przypadła mi do gustu, oczywiście patrząc z perspektywy kogoś kto chce cały dzień pojeździć w komfortowy, stabilny i przewidywalny sposób. Tu masz link jak one wyglądają: https://kmsport.pl/pl/narty-volkl/457-narty-volkl-racetiger-sc-yellow-2022-marker-vmotion-110-gw-821264710050.html?gclid=Cj0KCQiA4NWrBhD-ARIsAFCKwWtDVNjegmCgDkXlT0YfTCJbdXS8golxUzHmxjfzMHWlxh1rJ9v39zoaAvoWEALw_wcB Co do zasady z Voelkla masz do wyboru wersje 2022/23 oraz 2023/24 bo te mam przetestowane jako bardzo dobre.1 punkt
-
Narty nie mają detektorów płci. Dobre jadą dobrze pod dobrym kierowcą. Narty dziwne służą do tego, żeby sprostać wymaganiom sklepowym wybrednym klientom (moja osobista opinia).1 punkt
-
A dlaczego taka krótka? Bo to narta o charakterystyce niejako slalomowej (na krótki skręt). Mężczyźni używają zazwyczaj 165-170cm a kobiety ok 155-160cm max. Nie dziwię się że ma na stanie 168 - to narta dla nikogo, właściwie nie powinna istnieć - taki wypychacz katalogu, żeby klient miał poczucie że ma wybór.1 punkt
-
1 punkt
-
1. I jedne i drugie strasznie długie, jak dla dziewczyny nie jeżdżącej zawodniczo zbyt długie. Nawet przy wzroście 178 cm wystarczy Ci narta 160 cm. 2. Różnica 3 cm nie ma tu szczególnego znaczenia, bo akurat dłuższa narta ma o 2 m krótszy radius. 3. Obie te narty są słabe, taki typowy marketowy produkt. Skonstruowane po to, aby dużo kosztowały. Za takie pieniądze można kupić dużo lepszy sprzęt. 4. Porada jest następująca: nie wiem gdzie mieszkasz ale udaj się do sklepu prowadzonego przez eksperta albo napisz do naszego kolegi @Bruner79 bo on ma największy przekrój zarówno doświadczeń jak i porządnego sprzętu. 5. Mój prywatny typ Head e-Magnum w długości maksimum 160 cm. Czasem warto dołożyć kilka stówek ale kupić produkt wybitny zamiast marketowej masówki. Może być sprzed roku a nawet dwóch, dużych różnic nie będzie. W porównaniu do Joy przepaść.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
A w której miejscowości mieszkasz? Rzeczywiście, twarz mocno zmęczona. Trochę podobna do Gajowego w latach świetności. 😀1 punkt
-
1 punkt
-
Pozdro też z jeszcze słonecznego Kronplatz, jutro kolejna lampa, potem nieco gorzej, przybędzie nieco białego, a na dole deszczyk. Z racji soboty jest trochę luda, jutro najpewniej podobnie.1 punkt
-
1 punkt
-
W poprzednim tygodniu spadło około 1,5 metra śniegu, z czego w jedną noc z piątku na sobotę jakiś metr, w efekcie czego warunki są genialne. Szczególny szacunek należy się im za przygotowanie tras w ubiegłą niedzielę. Po metrowym opadzie byli w stanie przygotować do poziomu miękkiego sztruksu około 90% tras, jedynie kilka czarnych było pokrytych puchem, ale tylko do wysokości łydek, czyli widać że walczyli z nimi wcześniej. Od poniedziałku wszystkie trasy były już wzorcowe i trzymały twardość praktycznie przez cały dzień. W niedzielę było sporo ludzi natomiast od poniedziałku pustki. Większość klientów stanowili jak zwykle Polacy. Kolejki to pojęcie w Ischgl nieznane. Najdłuższa była do Pardatschgratbahn w niedzielę rano, tak na około minutę do dwóch i to jedynie tuż po otwarciu. Na kolejnych wyciągach jazda na okrągło.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wtedy oczywiście można mrugac, a jak nie pomoże to wjechać w kufer i zepchnąć z drogi...1 punkt