Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 24.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Z tym GSX pewien młody zakopiańczyk dnia pierwszego fruwał mi poza ogrodzenie stoku na prostym U-turn i stoku szerokim jak step .. A potem sobie wyjaśniliśmy, że 30-tka to już dojrzała partnerka a nie małolata i wie czego oczekuje, trzeba się postarać ;). Koniec końców z dziećmi w nich jeździł :). Sympatyczna narta jak ktoś lubi 30tki 😉 M.7 punktów
-
Ale na wielki finał nie dojechał, może serwisuje auto u tego samego mechanika co Ty 😄 ?3 punkty
-
3 punkty
-
@Mitek , ty o pracy z dzieckami piszesz? Czy indywidulanie czy grupowo to zawsze najpierw opieka. Rozmowy z prokuratorem o narciarstwie to średni pomysł. Grupy dziecięce wyrównują się szybko. Szkółka, które ma na celu "szybki postęp" oraz "ugruntowanie" to zaprzeczenie. Szkółki narciarskie oderwane od długoterminowego planu pracy z dzieckiem to narciarskie place zabaw z nianią/instruktorem/wyżywieniem oraz opcją potencjalnego wyniesienia z tej zabawy umiejętności. Absolutnie nie deprecjonuję pracy szkółek - takie są realia i w tej grupie są miejsca fajne i mniej fajne, profesjonalne i "krzywe". To i tak lepsze od feryjnych wyjazdów gdy "instruktor" ciągnie za sobą 20tkę dzieciaków jadąc bez składu i ładu modląc się, aby przeżyć ten narciarski horror od wyjścia z autokaru do powrotu. Pozdrawiam, M.3 punkty
-
No jak zapniesz takie dechy - to raczej trudno obejść. pozdrawiam2 punkty
-
Przy takich założeniach to raczej wybrał bym St. Moritz zdecydowanie. Zjazdy na dół zawsze były w doskonałym stanie, nawet po południu choć nie wiem czy mogę się wypowiadać gdyż łącznie spędziłem tam tylko 24 dni na nartach2 punkty
-
Andrzej i tu nie polecam Zwardonia. Wydawać by się można było iż to idealne miejsce ale niestety tak nie jest. Pierwszy element, dzieciaki są rozbite wiekowo 5-8 to dużo, każdy z nich oczekuje czegoś innego. Dziewczynka potrzebuje mega atencji, totalnego oddania, opieki ponad zwyczajowy zakres a samo szkolenie bardziej jest formą zabawy - ile wytrzyma na stoku??? 1h-2h no może 3 z dużymi przerwami na termos i kanapkę i na końcu nagroda GORĄCA CZEKOLADA. Chłopak to już prawie wojownik tu już mówimy o normalnej jeździe i to bardzo urozmaiconej, las, przeszkody, mini tyczki słowem wyzwania, kolejne odznaki sprawności - gile do kolan ale jeździmy jakieś 6h z małymi przerwami. Dlatego też polecam tobie ośrodek który zapewni Ci te wszystkie elementy - dla dziewczyny ma być duży plac zabaw z wyciągiem bez taśmy....dolna lina ale absolutnie nie taśma, dla chłopaka więcej niż jedna trasa i absolutnie nic na "wprost" - ma dążyć do celu którego jeszcze nie widzi + możliwość dodatkowych wrażeń w postaci wymuszonego skrętu i zabawy w lesie. Na koniec obowiązkowe solidne apre ski, basen, kino, dobre jedzonko, kręgle - tego Zwardoń nie ma2 punkty
-
30tka bywa bardziej delikatna w prowadzeniu - nic nie musi a wszystko może 🙂 .. tyle, że to układ partnerski 🙂 I trudno 30tce zaimponować mówiąc "hej, jestem" .. to nie małolata slalomka :). M.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
nie demonizowałbym, co prawda gondolą się ciut jedzie, ale to łącznie niecała godzina na odpoczynek, ale własne żarcie w gondoli a i owszem to dobry pomysł. Pinzolo jak jest naśnieżone potrafi samo zająć prawie dzień, tzn. jeżeli chce się trasy poznać i kilka razy zjechać, a nie każdą po razie. Z resztą podobnie bywa z całą Madonną i przyległościami. Jak się nam np. spodobał zjazd w Folgaridzie, to jedną trasę 2 godziny napieprzaliśmy, ludzi nie było (gdzie indziej tłumy), śnieg super, nachylenie świetne. Z kolei Groste to raz i zapomnieć. Spinale też na co najmniej kilka zjazdów kilkoma wariantami. Natomiast zgodzę się, że przy wyjeździe na 2 dni Pinzolo se można darować w ogóle.1 punkt
-
Cześć Tu trzeba jednoznacznie oddzielić szkolenie grupowe od indywidualnego. Grupowe będzie zawsze pewnym uśrednieniem i zawsze przyjmie formę opieki, często bardziej opieki niż szkolenia bo rzadko zdarza się tak równa grupa (lub grupa, w której szybko da się wyrównać poziom) aby prowadzić jednolite zajęcia. Wtedy zazwyczaj trzeba dzielić grupę zajęciowo, trochę równać do najsłabszych itd. W szkoleniu indywidualnym można zaplanować wszystko a GORĄCA CZEKOLADA też jest elementem szkolenia z zachowań, samodzielności, utrzymania czy nawiązania bliższego kontaktu itd. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć To nie jest szkółka narciarska, tylko przechowalnia dzieci dla leniuchów, którzy chcą się dzieci pozbyć i sobie pojeździć (choć zazwyczaj powinni pierwsi stać w kolejce do nauki jazdy). Dobra szkółka to konkretne zajęcia obliczone na szybki postęp, ugruntowanie nawyków i umiejętności samodzielnego zachowania się na stoku. Pozdro1 punkt
-
Piszesz o jednej konkretnej, to podaj imię, a jak statystycznie to źródło… chyba Adam ma odrobinę większe doświadczenie…1 punkt
-
Jesteś jaki jesteś. Kochamy Cię. Z troską. Tekst dedykowany. Cyt. Ceper, czyli człowiek nizin, ponadto nieco płony i niezguła, gdy po raz pierwszy przybędzie do Zakopanego… Nadejdzie wreszcie dzień, gdy wybierze się na Kasprowy. Już posiada narty i narciarski dres, buty z bawolej skóry i straceńczą odwagę w sercu. Stał kiedyś na nartach i to ośmiela go do wyprawy linową kolejką. Ciotka jego chodziła w roku 1876 na nartach fińskich w Carskim Siole podczas maskarady. Gdy umarła, trzymetrowe deski przeszły na własność rodziców cepra, który kiedyś z figlów wyciągnął je ze strychu i przypiąwszy do nóg, suwał się po posadzce w salonie… To co teraz nastąpi, utkwi mu na całe życie w pamięci. Przerażenie, nieopanowany pęd, gruchotanie kości, plucie kiszkami, nadziewanie na pal, smierć z wyczerpania i wreszcie ostateczna ulga: łbem o sosnę i rozkoszne przejście w niebyt. Czego Ci oczywiście Grimsonie nie życzymy ale takoż prawi Malczewski Rafał…1 punkt
-
Santa ma specyficzne położenie. Całe Alpy Retyckie są podobne, w tym SM po szwajcarskiej stronie, czyt. pizga czasami mrozem niemiłosiernie, ale śnieg jest bardzo długo suchy i dobrej jakości. Trochę pewnie kwestia geografii i centralnego położenia. Jak rozmawiam ze znajomymi Włochami dokąd jadą na narty, to zawsze podkreślają, że tam super warunki, ale za zimno dla nich 😉 Moim zdaniem coś w tym jest. O ile po północnej stronie łuku Alp opadów bywa znacznie więcej to - moim zdaniem - dużo szybciej śnieg się "degraduje". Oczywiście to moje osobiste doświadczenia i opinia. A propos SM - miałeś trochę pecha, tam klimat raczej sprzyjający przez większość sezonu 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
Jakby ktoś chciał to mam Elana od reprezentanta Polski (Szymon Bebenek) w super stanie 193 r30 Narta mega elastyczna, przez co mega skręca jak na r30 😉 Oddam za pół darmo (300zl) bo tego typu narty teraz wg mnie wiecej nie są warte 😅 a i potem w razie rozczarowania łatwiej sprzedać 🤣1 punkt
-
1 punkt
-
Słów kilka, o następcy wilka, było pchane, noszone, działo się, ale bez ekscesów i w jednym kawałku, całość i wklejki stąd https://www.skionline.pl/forum/topic/31849-rower-uniwersalny/page/8/#comment-3942041 punkt
-
każda lepsza szkółka narciarska ma takie oferty że dzieci spędzają tam cały dzień https://rwr-wagrain.skischool.shop/detail/article/kinderpaket-bis-6-jahre/0 punktów
-
0 punktów