Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.10.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to halt die Klappe!
    3 punkty
  2. A ja byłem jako nastolatek kibolem śląska świętochłowice, jeździliśmy na mecze w świętochłowicach i Rybniku. Ukoronowaniem były mistrzostwa świata na chorzowskim stadionie. Ojciec załatwił (był działaczem w GKS Katowice) vipowskie bilety i staliśmy z kumplami kilkadziesiąt metrów od taśmy startowej. Do dziś pamiętam finałowy wyścig - Jerzy Szczakiel i Ivan Mauger - stadion oszalał a Mauger wywalił się na zakręcie, już wiedzieliśmy że jesteśmy mistrzami świata. Potem śpiewałem ze 100 000 wspólnie Mazurka i wróciłem lekko pijany nad ranem do domu - o jaki ja wtedy byłem dumny, byliśmy potęgą sportową - kilka miesięcy wcześniej pokonaliśmy Anglię 2:0, byliśmy w 1 dziesiątce na świecie w wydobyciu węgla, siarki, produkcji nawozów sztucznych i budowie okrętów pełnomorskich
    2 punkty
  3. Dobry tato zabierał mnie regularnie. Później był epizod pracy nad albumem o żużlu ( https://www.ksiazki-zuzlowe.com/?631,smak-zuzla ) - miałem wstęp zarówno do parku maszyn jak i na płytę, strefy VIP. Wszystko. Tam rzeczywiście było ciekawie. Mimo takich tradycji i możliwości bakcyla nie połknąłem. Ale bez dwóch zdań sport ten ma zaciekłych fanów. Najbardziej zapamiętałem (nie umieściłem tego w książce) tych młodych chłopców na wózkach inwalidzkich co sobie połamali kręgosłupy na torze i z parku maszyn oglądali zawody...
    2 punkty
  4. W zasadzie to nigdy nie byłem zbytnio podatny na te wspólne, tłumne uniesienia. Jakoś mnie to nie kręciło, a teraz to już całkiem jest mi obce. Dlatego ani piłka nożna ani żużel mnie nie bawią. Oba te sporty są nudne, żużel już kompletnie - pierwszy wiraż ustawia na 90% wynik. Czasem ktoś kogoś wyminie ale tam też są tylko dwa warianty. Jak oddzielić od tego ryk silników i specyficzny zapach to nie ma czego oglądać. Oczywiście według mnie.
    1 punkt
  5. Jak już będziesz miał prąd to jeszcze jakiś wypasiony Wintersteiger i będzie SkiJama jak się patrzy 🙂
    1 punkt
  6. @Marcos73 … potrzeba więcej takich eksperymentalnych spotkań i zlotów, żeby się chciało kombinować. @KrzysiekK Kombinować możemy teraz, dla zabicia czasu pozostałego do otwarcia sezonu. Potem tylko jazda. A zlot, chyba inne ma zadanie, jazda owszem ale przy okazji. pozdrawiam
    1 punkt
  7. Cze Wszystko dojechało, poskładane i jedna szutrówka naostrzona😉. Trzeba chyba odmalować, póki co to nazwa robocza „SkiJama”. Chyba pasuje. Z prądem problem, bo stary odcięty, a ściany w kotłowni mają metr grubości. Nawet wiertła takiego nie mam. Na plus to darmowe ogrzewanie. Jest plan, ale muszę po cichu przeciągnąć kabel z pomieszczenia MPEC-u, bo ono z węzłem cieplnym graniczy z naszą jamą. W przyszły weekend będzie akcja😀. Ciasne, ale własne. pozdro
    1 punkt
  8. Cze Dzisiaj super pogoda na rower, chociaż na powrocie mocno pod wiatr. Dzisiaj z Żoną na sernik i kawkę do Niepołomic. Mała knajpka przy trasie, 3 stoliki. Właściciel wszystko robi sam na miejscu, gotuje zupy i piecze ciasta, lepi pierogi. Mały wybór, ale smaczne. po drodze mijamy ciekawą budowlę, hinduską świątynię, nawet sporo ludzi tam było. Jeszcze widok na Wisłę z mostu Wandy. pozdrawiam
    1 punkt
  9. Nie zobaczy nic więcej jak w telewizji. Za to usłyszy i poczuje. Potężny hałas i smród metanolu 🙂 Na niektórych działa to narkotycznie. 😉
    1 punkt
  10. Mamy w Polsce najmocniejszą ligę świata ,jak Mitek pisał sport bardzo popularny w Skandynawii ,Wielka Brytania, Czechy ,Słowacja Australia i Stany Zjednoczone też.
    1 punkt
  11. Zobacz żuzel na żywo. W TV to drobniutki ułamek przedstawienia...
    1 punkt
  12. @Marcos73 … potrzeba więcej takich eksperymentalnych spotkań i zlotów, żeby się chciało kombinować.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...