Nie wiem, nie czytałem, nie wypowiadam się o walorach artystycznych. Kilka prób podjąłem, bez powodzenia. Jeżeli potraktować dorobek jako beletrystykę to OK, wielu młodych ludzi marzy o służbie w tego typu jednostkach i do nich adresowane są te książki. Są jednak tematy, które nigdy nie powinny być upubliczniane.