Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.09.2023 w Odpowiedzi

  1. ja bym powiedział - więcej jazdy na śniegu zamiast wirtualnego pitolenia i rozkminiania filmików
    3 punkty
  2. Cześć Krzychu, Totalnie nie rozumie,piszesz-nawet jakbym nigdy… przecież wejść na krawędź z dzisiejszym sprzętem nie jest trudne czy skomplikowane jak cala późniejsza reszta . Nie wiem ile już śmigasz ale ja dobijam do 4 sezonu(okolo40 dni) i krawędź nie jest problemem jak wysunięty tyłek,odchylenie,nisko ręce,sztywna góra,krzywe nogi 🤦‍♂️ itd…ale samo przejście z krawędzi na krawędź nie jest czymś moim skromnym amatorskim zdaniem w narciarstwie naprawdę skomplikowanym. Mniej filozofowania a więcej konsekwencji 😉dasz radę,spokojnie! ps. @Marcos73 piękne dzięki za to pytanie przez Ciebie postawione . Ucząc się jako samouk i obserwując obok różnych narciarzy myślałem że wysunięcie jest czymś co muszę zmienić w swojej jeździe a okazuje się że prowadzenie nart równolegle przy całym moim kaleczeniu narciarstwa jest u mnie naturalne-Ufff ! Chociaż jedno. Dziś obserwowałem instruktorów na hali którzy ćwiczyli dzieciak i tu mam pytanie gdyż połowa z nich wysuwała a druga połowa nie . I teraz jeżeli trafimy na tego co wysuwa czy już z miejsca nie będzie nas uczył tego wysunięcia ? … pomijając ze nie jest to coś złego. Pozdrawiam
    3 punkty
  3. Tyle że mamy 21 wrzesienia. Można pojeździć na nartach na sztucznym śniegu na hali. Dla mnie to masochizm. 🙂Zwłaszcza, że wokół tyle fajnych mało narciarskich atrakcji. Np. rower albo chodzenie po górach przy pięknej pogodzie. Albo zbieranie jeżyn (BTW uzbierałem w tym roku 14 kg) czy grzybów. W tym sezonie na prawdziwki sie spóźniliśmy (byliśmy w tym czasie nad morzem), ale kurek zbieramy codziennie sporo. A o nartach można w przerwach pomyśleć, pogadać i popisać. 🙂
    2 punkty
  4. Cześć No właśnie - nie niewiele tylko NIC. Każdy skręt może być realizowany na wiele sposób w sensie odciążenia, zapoczątkowania i śladu i jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdro
    2 punkty
  5. Krzysiu Najlepsze jest to, że są darmo (pewnie znowu będziesz miał okazję), a Adaś próbuje Cię naciągnąć na koszty 🙂. pozdrawiam
    2 punkty
  6. Tak, najstarszy. Era przed poznaniem na Jaworzynie gościa, instruktora z Wierchomli, który przyjechał sobie pojeździć. Poznaliśmy się, jeździliśmy razem cały dzień. W pewnym momencie stwierdził: „fajnie, ale po chuj tak pompujesz?”. Dzień w którym zatrzymała się ziemia😀. Idzie opornie, bo ja pomału…dochodzę😉. pozdrawiam
    2 punkty
  7. Adaś, jaki narciarz, taka jazda. Ale na wiosnę, to zobaczysz, przerwy będą takie że….. śladu nie znajdziesz😉. Lewitacja, inny wymiar deskowania. pozdrawiam
    2 punkty
  8. Co do wysuwania nogi dobrze wyjaśnia to Morgan. Przełumaczyłem jako "wypad nogi", choć lepiej byłoby nazwać "wykrok". Morgan używa słowa "fente", które w tym wypadku oznacza nagły ruch nogi do przodu w szermierce. Właśnie "wypad". Tłumaczenie z obcego języka nie jest łatwym zadaniem.
    1 punkt
  9. Ależ wszyscy się z tym zgadzamy! 🙂 Sam sobie zadajesz pytanie i sam odpowiadasz. Do tego prawidłowo. 🙂 Napisałem "niewiele" a nie "nic" bo coś tam na upartego można sie doszukać. Przy bardzo dużym odciążeniu ślad może nawet zaniknąć. 🙂 Oczywiście, że każdy skręt może być realizowany na wiele sposobów. Dodałbym od siebie, że dobry narciarz powinien znać i opanować wiele z nich. Choć np. skręt telemarkiem niekoniecznie. 🙂 Można też zostać przy jednym czy niewielu sposobach i nieźle sobie radzić. Mój ojciec skręcał wyłącznie technika oporową. Nawet wtedy, gdy miał narty współczesne jak na lata 60. i 70. I świetnie sobie radził na różnych trasach, w tym czarnych i nieratrakowanych.
    1 punkt
  10. Niewiele. 🙂 Mój komentarz dotyczył jazdy Marka. Co myślę o poszerzeniu śladu, o którym on wspominał napisałem wcześniej. Szukanie dziury w całym. 🙂 A Michał (mic) wytłumaczył skąd się to bierze.
    1 punkt
  11. Apeluję, żebyśmy nie pisali takich rzeczy nawet w formie żartu. Kontekst będzie znała wąska grupa osób, a czyta wiele i mogą wyciągać niewłaściwe wnioski... Mam też nadzieję, że Piotrek już wyciągnął właściwe wnioski i nie ma po co tego dalej roztrząsać.
    1 punkt
  12. Mega prezentacja....mam wiele pytań a te pierwsze: Jak byś mógł zrób to samo ale opierając się barkiem o ścianę tak abyś uwolnił prawą nogę a zobaczysz jak naturalnie zachowuje się nasze ciało. Pytanie/prośba nr 2 stań bokiem na schodach i zwróć uwagę jak zachowuje się twoja górna noga uwzględając zablokowanie stawu skokowego w bucie narciarskim....zwróć uwagę jak zachowa się twoja stopa w kontekście wywierania nacisku na nartę.....Fajny materiał...bardzo twórczy......abyśmy się dobrze zrozumieli ...bez szydery....
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...