Cześć
Sorry za lakoniczność w poprzednim poście.
Po prostu mam zaszczyt znać Michała Rażniewskiego i poza tym, że jest On znakomitym narciarzem i wspaniałym ciepłym człowiekiem to jest IW i jest typowym śmigowcem, który tą ewolucję ma doprowadzoną do perfekcji.
Cześć
Krzychu Adam chyba nawet tego nie będzie w stanie zrobić. Myślę, że jego post był taki troszkę prześmiewczy.
Programy Sitn się zmieniają, definicje ewolucji się zmieniają, komisje się zmieniają, zmienia się sprzęt itd. Kolesie próbują jakoś za tym nadążyć i usankcjonować swoje kursokonferencje. Byłem na takiej kursokonferencji i wierz mi, że dyskusje o tym co jest krótkim skrętem ciętym co śmigiem a co średnim skrętem ciętym - też coś takiego kiedyś wymyślili - były... po prostu zabawne, z punktu widzenia realnej jazdy czy też nawet instruktorskiego pokazu.
Sam wiesz jakie są realia i jak wygląda jazda praktyczna i jeżeli potrafisz jechać blisko linii spadku stoku skrętem łączonym w pasie powiedzmy szerokości 5m, rytmicznie i z pełną kontrolą prędkości, niezależnie od nachylenia to umiesz jeździć śmigiem i ... koniec. Reszta to rzeźba w kale.
Pozdro