Cześć
A powracając do tematu ocen stary/młody itd. Po pierwsze Adam jest IW ale On nie jest narciarzem, On jest Goprowcem i ten fakt wiele tłumaczy w sensie jazdy i w sensie ocen. Osobiście wspominam zajęcia z nim zajebiście, bo mieliśmy trzy dni na Kasprowym, z czego pół dnia było jakieś bezsensowne rzeźbienie łuczków a dwa i pół dnia było podchodzenie i jazda z Beskidu w mokrej ciapie, gdzie uczył nas jak oceniać śnieg, jak jechać, w takim śniegu, jak dostrzegać kamienie, których nie widać itd. Znacznie więcej się wtedy nauczyłem niż na jakiejkolwiek innej unifikacji. To pokazuje co w narciarstwie ceni i do czego przywiązuje wagę.
Z tego co ja pamiętam z kolei to zawodnicy nigdy nie byli jakoś wyjątkowo genialnie oceniani na jeździe instruktorskiej bo mieli jakie swoje "przyruchy", charakterystyczne cechy jazdy, indywidualne czy też związane z ze sportem, które w jakiś sposób obraz ich jazdy - w sensie instruktorskiej prezentacji - zaburzały. Dla mnie to zawsze było trochę bez sensu bo zawodnik... to zawodnik i żaden amator nie będzie tak pewnie i sprawnie jeździł anie tyle o jeździe wiedział.
I tu się z Piotrkiem zgadzam.
Natomiast pisanie, że Piotrek dołoży Klammerowi bo jest młodszy jest - jako myśl, idea - zupełną bzdurą bo... nie ma tutaj żadnego porównania. nie przypominam sobie aby Klammer jeździł kiedykolwiek SL ale to zawodnik, emerytowany ale zawodnik a Piotr jest amatorem i to już daje jednoznaczny wynik starcia. Zresztą wystarczy pojechać na MPA i porównać sobie czas z taką Tlałką na przykład. O czym mowa Panowie...
Pozdro