Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.09.2023 w Odpowiedzi
-
No ja też mam taką nadzieję. Szczerze nie mogę się doczekać, żeby nadarzyła się jakaś okazja. Wiesz jak jest... a ja wiem, że akurat Tobie nie muszę tego tłumaczyć 😉 Dzięki, to miłe, ale to chyba jednak przez Ciebie przemawia uprzejmość 😜. Fakty są nie ubłagane. Postęp od początku mojej narciarskiej przygody to niewielki krok, a tu trzeba maratonu, żeby znaleźć się tam, gdzie jesteś na przykład Ty. No raczej 😉. I właśnie dlatego skiforum to jedyne forum narciarskie, na którym mam konto. Przecież to oczywiste 🤣. Nigdzie indziej tak człowieka nie docenią i pochwalą, jak tutaj. 😇4 punkty
-
To co wcześniej pisałeś jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe - ja tego slangu nie rozumiem i raczej nie chcę......na co liczysz na pochwały???? ......Szymek każdy i to każdy kto zmienia swoją filozofię jazdy z "łatwo, szybko i przyjemnie" na "trudno, wolno, przerąbane" jest gody uwagi.....a ty to zrobiłeś....no tak mi się wydaje.....to jak by w języku informatyków (też mi się tak wydaje) powiedzieć że z użytkownika stałeś się administratorem - administratorem własnych zasobów a ich rozmiar nie ma kompletnie żadnego znaczenia.......3 punkty
-
Kurcze jedzień dzień w pracy a tu takie tyły.......nieco w temacie "garbów i muldów" - nie cofam się - z lenistwa i nie wiem kto ten film wkleił - dla sprostowania - tak wyglądały wszystkie "ambitne" Polskie trasy - zaczynawszy od Szrenicy poprzez Kopę, Szczyrk, Skrzyczne (bez FIS), Zwardoń, Pilsko..........skończywszy na Goryczkowym bo jak wszyscy wiemy Gasienicowy był dla cieniasów.....tak że o średnim i długim skręcie raczej należy zapomnieć.....śmig non stop. O Panie Golgota 33 razy, landrynki + termos+ PKS+PKP+ z buta do domu.....TO SE NE VRATI......3 punkty
-
Ja tam przyziemiam notorycznie i nie mam z tym problemu. Natomiast rzut oka na jazdę niektórych forumowiczów nie zostawia złudzeń: Nie jadą nawet na 50% swoich możliwości i ciężko doszukać się szansy u nich na upadek. Zdejmij klapki z oczu i wpadaj do Zwardonia. Spróbuj zjechać z obrotami na jednej narcie jak Mitek w takim śniegu jak on, zwróć uwagę z jaką prędkością normalnie jeździ, a potem się dopiero się wypowiedz...3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Cześć Z oślej ławki już zszedłeś masz dwa lvl wyżej 👍 skromność przez Ciebie przejawia 😜2 punkty
-
Przecież ja się nie obrażam. Gdyby to nastąpiło, to uniesiony honorem pożegnałbym się z SF. Twoje niedoczekanie 😁2 punkty
-
2 punkty
-
Nawet nie musisz zabierać - od kogoś pożyczysz ....do wyboru są brzydkie, krzywe albo damskie....no i te Szymkowe - tam z kolei nie wiadomo gdzie koniec a gdzie początek..2 punkty
-
Cześć Napisałeś sporo faktów z którymi się w pełni zgadzam. Patrząc z perspektywy czasu oraz doświadczenia życiowego (nie narciarskiego). Każdy z nas zauważa w pewnym momencie, że mamy już swoje ograniczenia związane z upływem czasu. Jedni wcześniej, inni później, ale mimo wszystko następują i nie ma się co czarować ani oszukiwać. Inną perspektywę masz Ty, ja Mitek czy też Plusik. Założyciel tematu określił się jako 110kg i 185cm i jakoś tam określił swoje umiejętności. Nie podał wieku, a jest to ważny parametr. Chcąc być taktownym, można napisać, że jest kawał chłopa, a w rzeczywistości to ma solidną nadwagę. Narty SL do nauki, które proponujesz nie są dla wszystkich, ponadto jazda cięta na dobrym poziomie - która jest kunsztem i jest tak samo trudna jak jazda po muldach, nie jest też dla każdego osiągalna. Wskazałeś wiek, który jest ograniczeniem, bo to sportowa i bardzo dynamiczna jazda. Poza tym jak wiesz, narty SL wybitnie mają wpływ na obciążenie kolan, stąd też sporo porad, jeśli masz problem z kolanami, zmień narty na dłuższe o większym promieniu. Więc w mojej opinii wsadzanie każdego amatora na narty SL, aby dążył do jazdy ciętej, jest bez sensu. Nigdy tego nie osiągnie. Lepiej niech się nauczy techniki, która pozwoli mu jeździć w każdych warunkach i po każdym stoku bezpiecznie. Przykładem jest Gabrik (nomen omen przesympatyczny facet). Zna moje zdanie, jazda cięta jest dla niego nieosiągalna, przynajmniej nie w tym życiu. Semi śmig i poprawne NW - w tą stronę powinien iść i będzie sobie dobrze radził praktycznie wszędzie. Cięta ciętej nierówna, inaczej w niesławnej Białce wygląda, a inaczej na Palenicy 🙂. Dwa różne światy. Zresztą nawet w Białce widać krawędziowców na Kotelnicy pięknie śmigających, wszystko niestety weryfikuje 500m 6-ka. Jeszcze jak jest sztruks to jakiś promil zjedzie, gorzej jak się zaczynają tworzyć odsypy. Kręcąc z dołu filmiki można zbić fortune na youtube-ie. Muldy - kiedyś to standard, bo wszędzie były, teraz - w PL to nie występują dzięki ratrakom. Może na Jaworzynie na dole o 16.00, ale to fragment - stad zachwyty, bo to niszowe warunki. W wysokich górach - choćby to co Janek wrzucił - nie nowina, można potrenować praktycznie wszędzie. Lexi wrzucił film z asami ze świata. Objeżdżeni goście, pewnie na egzaminie SiTN by oblali 😉 , ale tu nie o to chodzi. Zwróć uwagę na głównego bohater (ten z wąsem - czeski metal), widać, że On raczej śmig rzadko wplata w swoja jazdę (ale wplata), raczej "cięty" jest u niego przeważający, i jedzie nim gdzie może. Oczywiście dynamika, zabawa na najwyższym poziomie, ale bardziej korzysta z ukształtowania terenu, niż dynamiki nart. A że sportowa jazda nie jest mu obca, mnie wystarcza ten kadr. Sama postawa mówi sama za siebie, że jeździć umi. pozdrawiam2 punkty
-
Pudło. Te muldy/odsypy były twarde i nie poddawały się narcie. Do tego ich wysokość, jak dobrze stanąłem to sięgały mi do biodra. Tutaj foto z tamtego warunu, kamera jak zawsze wypłaszcza obraz:2 punkty
-
Cze Podobno ceny bez zmian. W tym roku Włochy chyba Ci nie wypalą, może te pod Warszawą😉. pozdrawiam ps. Żarcik taki, widzimy się w marcu😀1 punkt
-
1 punkt
-
No raczej. W trzech żeśmy siedzieli w ośle ławce. Od kiedy jeden poszedł na wagary, to siedzimy już tylko we dwóch. Tym bardziej muszę pamiętać co i jak 🙂 Za mną 4 sezony. 2 pierwsze totalnie zmarnowane - łącznie 20h jazdy. Gdybym mógł zacząć jeszcze raz to już przynajmniej wiedziałbym jak nie zmarnować wyjazdu na narty :D. 80' 180/76 obecnie, życiowa ambicja: zmienić 173/95 na 184/95, pozostając przy filozofii: TT 4 live 2 ski 4 fun 😝 Marek, ja to rozumiem jako jakieś tam ćwiczenie, obca jest mi jednak idea konkurowania w tej dziedzinie nawet z samym sobą. Jest to dla mnie po prostu koszmarnie nudne. W kontraście: na pustej oślej łączę znajdę sobie jakieś mega interesujące mnie zajęcie 🙂 Edit: Żebyś Ty wiedział, jaki ja skręt wymuszony ćwiczyłem, żeby zrobić 180 na garbie koło słupa w Zwardoniu w marcu 2022... To było tak trudne, że jak już chciałem Adamowi się pochwalić 180, to wyszło 75 bo nie zdążyłem z popem przez zepsuty skręt 🙂1 punkt
-
Szymek, nie muszą, ale warto, chcąc jeździć offpiste, skręt wymuszony będzie normą. Na tyczkach tylko taki występuje, trzeba skręcać wtedy kiedy trzeba, nie jak się skręci, albo tu kijowo, za chwilkę spróbuję ponownie. W terenie to norma. pozdrawiam1 punkt
-
To widzimy się w Zwardoniu, znajdziemy Ci jakieś narty do brody. Moje tylko do pępka będą ;), za krótkie. pozdro1 punkt
-
No tail mają węższy niż nose, więc tyłem naprzód może być, że chociaż nose będzie bardziej jak w GS Luuuuz 🙂 Śmiało można że mnie żartować, nie tylko z ćwiczeń, ale z ogólnego narciarskiego poziomu. Mam do tego dystans. Jak żart dobry to chętnie też się pośmieję. A jak ktoś powie na serio, że jestem największą łamagą na tym forum, to mu odpiszę: pfff, też mi nowina...1 punkt
-
Na wstępie zaznaczę, że nie traktuję się jako mistrza narciarstwa z ogromnym ego, więc doceniam każdą krytykę i bardzo szanuję osoby, które potrafią ode mnie więcej. Jeśli chodzi o samą jazdę, jak wcześniej zaznaczyłem, filmy są sprzed kilku lat, na nartach które były dla mnie za krótkie i zbyt skrętne, od kiedy jeżdżę na Atomicach i Salomonach, jeździ mi się zdecydowanie lepiej. Natomiast Panowie, jak już jeden z forumowiczów zaznaczył w innym poście, chciałem się głównie zapytać o możliwość zainstalowania wiązań Protector w celu zwiększenia bezpieczeństwa, a nie poprawy swojej jazdy czy też szpanu, więc przykład kurtki wydaje mi się lekko nie trafiony. Natomiast widzę, że źle trafiłem, ponieważ najbardziej aktywny członek tego forum nie jeździ w kasku i uważa, że jest wstanie wszystko kontrolować (oczywiście, możesz mieć wybitne umiejętności i nie chcę tego umniejszyć, ale jednak na stoku nie jesteśmy sami) 🙂 Całe szczęście na anglojęzycznych forach czy też Redditcie, można spotkać społeczność, która potrafi pomóc, nie dając w zamian dozy szydery 🙂 @Adam ..DUCH jeśli mógłbyś powiedzieć nad czym powinienem popracować w następnych sezonach to z chęcią przyjmę Twoją opinię Dla osób zainteresowanych wiązaniami: W przypadku kupna opcji "SET", poza wiązaniami, w zestawie znajduje się również PowerRail System, więc wiązania można przykręcić do prawie każdej nowej lub używanej narty (problem może być z nietypowymi nartami jak np. Salomony z systemem edge amplifier, ponieważ tam wiązanie jest poniekąd zintegrowaną z nartą). Do zjazdów na trasach polecane są wiązania PR 13 (nie Attack). Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Nie mam z tym problemu, na forum 90% jak nie więcej jeździ słabo/tak sobie, zostaje 10% lub mniej Narciarzy.1 punkt
-
1 punkt
-
Fotki z godziny 12.29, z początku odcinka kartofliska. Temperatura wtedy we Wrocławiu 13st C, na stoku było około 10; w nocy było lekko na minusie, stok ratrakowany poprzedniego dnia wieczorem.1 punkt
-
1 punkt
-
Cze Z której godziny są zdjęcia? Na pierwszy rzut oka to zaczynaja się tworzyć muldy, warunki wiosenne i śnieg może być ciężki, ale raczej miękki. Chyba że jest to rano i ktoś zostawił stok z dnia poprzedniego - a w nocy był mróz (przymrozek) i leży zbrylony, czy więc zmrożony śnieg. No to wtedy jest rzeźnia dopóki nie puści i zmięknie. pozdrawiam1 punkt
-
Cześć Sam piszesz, że: - były solidne plusy bo stok wstawa S i marzec - że stok był przygotowany i zaczął się "muldzić" po 10.00 A ja widzę na zdjęciach warunki ze śniegiem mokrym i odsypami, więc nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Ja znam wiosenne warunki i je bardzo lubię. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Gdybyś Paweł chciał sie dowiedzieć więcej na temat walenia w rogi pracodawcy na kilometrówkach udaj sie do Brukseli - tam europoseł Czarnecki udziela konsultacji.. 🙂1 punkt
-
To ja opiszę wycieczkę rowerową dla narciarzy. Sella Ronda dostępna jest też latem. W tym roku objechałem ją z żoną i córką. Wersja łatwiejsza jest w kierunku wskazówek zegara. Zapewnia 52km jazdy na kołach (i 10 wyciągami) ok. 400m podjazdu i ponad 4200m zjazdu. Zjazdy są różnymi singlami, szutrówkami i bardzo mało asfaltem. Oznaczenia wymagają myślenia. Dwa odcinki są w trudności s2, co oznacza, że trzeba mieć doświadczenie w jeździe górskim szlakami - nie trzeba robić żadnych sztuczek, aby to przejechać, ale jest stromo i po korzeniach. Jeden można objechać szosą (żona tak zrobiła) a drugi niby można szutrem, ale tak pierońsko stromym, że kto nim zjedzie to i pewnie szlakiem by zjechał. Widoki przepiękne, mimo sierpnia nie było tłoku, jest gdzie zjeść i wypić, ale trzeba uważać na czas. Nas trafiła pieruńska burza z gradem, ale dokładnie w trakcie obiadu w knajpie - po deserze wyszło słońce. Bardzo polecam. Trasa w odwrotnym kierunku ma ponad 1000 podjazdu na kołach i trudniejsze zjazdy.1 punkt
-
W marcu będzie na CG warun, do tego frekwencja już mniejsza po feriach. Na 99% będą otwarte A, B, C, D [długość 1600-1200m, czarna i czerwone[ i pole narciarskie. Będzie po czym śmigać. Do tego dochodzi Lądek Zdrój, gdzie jest kameralny ON, i na początku marca raczej bez frekwencji. Plus potencjalnie ON Kamienica. Być może zlot w Sudetach ma racje bytu, mieszkańcy krainy ziemniaka, opolskiego, dolnośląskiego i łódzkiego jak @nikon255 @brachol @Kaem @Kubis @Spiochu @star @.Beata.@Tata Asi będą mieli bliżej, i mogą wpaść min na 1 dzień.1 punkt
-
no te to chyba mojej 4 letniej wnusi do biodra by nie sięgnęły 😀 tu masz lepsze0 punktów