Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.08.2023 w Odpowiedzi

  1. To normalne..to jedna z dolin w której można jeździć na rowerze wiec przekornie jeśli kogoś nie interesuje jazda na rowerze a chce iść w góry to właśnie w dolinie wypożycza cokolwiek (rower elektryczny lub zwykły) żeby sie dostać do schroniska czy do Iwanówki i nie deptać tych nudnych kilku kilometrów po "ulicy" bo mu szkoda czasu na przeciskanie sie przez tłum a potem sobie wieczorkiem może zjechać do auta. Z drugi strony chyba właśnie po to są te rowery bo jeśli ktoś jest miłośnikiem mtb czy innego kolarstwa to jakież dla niego wyzwanie przejechać 8km pod lekką górkę w jedna i 8 z górki w drugą stronę.. do tego lawirując między ludżmi....to taka ceprostrada jak do MOKa Kto rano wstaje....
    2 punkty
  2. Wątpie by coś to zmieniło. Byłem na tej polanie przynajmniej z 10 razy, ale nazwy nie śłyszałem, nie jest popularna.
    1 punkt
  3. Jakbyś spędził tysiące dni w Tatrach tak jak ja to byś słyszał ... ale wtedy czasu na Himalaje byś nie miał pewnie.. 😉
    1 punkt
  4. To takie miejsce gdzie zostawia sie rowery.. 🙂
    1 punkt
  5. Spedziłem setki dni w Tatrach, wielokrotnie byłem w dolinie Chochołowskiej, a o Iwanówce też nigdy wcześniej nie słyszałem.
    1 punkt
  6. 1 punkt
  7. 50km w okolicy Wisły... Ustroń, Wisłą, zapora, Schronisko na Przyslupie pod Baranią, Stecowka, wokół Zapory zboczem Cienkowa, Ustroń. Czyli 26 pod górę I 24 w dół... uczciwe 600m z hakiem w górę. Podjazdy mało terenowe i raczej lajtowe, za to dłuuuugie, czuć w nogach. Kiedyś podjezdzałem je ze średniego blata, teraz już mlynek, ale jeszcze skutecznie. 😉 Co ciekawe analogi były już niestety w mniejszości.... 😞
    1 punkt
  8. Nie wiesz czy udajesz?
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...