Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.06.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cze btw to wiem gdzie jestem😉. Platamonas. Byczymy się. pozdrawiam
    4 punkty
  2. No i klops. Bo nie wiem czy to @Mitek powinien zamilknąć czy może jednak @cyniczny. Jeśli chodzi o mnie to w zasadzie nie potrzebuję pampersa ale jeżdżę często w bibsach jako, ze cenię szelki, szczególnie w górach. A jakoś nie robią gaci bez wkładki, ale z szelkami. Ta wkładka bardzo nie przeszkadza i jakoś ją znoszę. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że czuję się wieloletnim ekspertem od smarowania. Bo kładę grubo, bardzo dokładnie dbając o jednolite pokrycie i elegancję. Szczególnie przykładam się do tego aby przy brzegu dochodziło idealnie równo do skórki chleba.
    3 punkty
  3. Kapuje. Zamiast porozumienia historia, będzie o majtkach, wiec w temacie. EINSTEIN — John, jaki miales weekend? WHEELER — A wiesz, jak zwykle, jaralismy trawke z kumplami z wydzialu w moim ogrodku. Tak sobie pacze i pacze, i tak sobie mysle, czy świat nie jest jednak wymysłem naszej kolektywnej wyobraźni ?? YUKAWA — Pierdzielisz? WHEELER — Nie. Poważnie. EINSTEIN — Wiesz John, jak nie palilem, to w STW mialem prostopadla czasoprzestrzen XYZt, tak jak na trzezwo widac. Ale od czasu, jak zaprosiles mnie na impreze w zeszlym roku do swojego ogrodka i sobie zajaralem trawke po raz pierwszy, to z STW zrobila mi sie OTW. Tak sie porobilo, ze teraz tam wszystko jest takie jakies pozakrzywiane, porozciagane, jak guma w moich majtkach.
    3 punkty
  4. Jeden z moich kolegów, który jeździ trochę mniej niż ja (ale tylko trochę), miał znowuż problem, bo on w żadnych spodenkach bez dyskomfortu/bólu nie był stanie jechać tras 150 km i więcej. Długo szukał odpowiednich i dwa lata temu trafił na spodenki Martombike i dolegliwości już mu nie wróciły. Dlatego przy tak indywidualnych odczuciach bardzo trudno jest o jakieś sensowne rady. Jeden może jeździć na golasa, drugi i w wysokiej jakości spodenkach może mieć problemy. Niestety, ale ja uważam, że trzeba testować na sobie. U mnie tyłek nie jest aż tak arystokratyczny i większość spodenek, które używam/używałem (pampers też się zużywa i robi się z niego naleśnik) mi podpasowało. Chyba jedne pamiętam, że nie było opcji w nich jeździć dłużej, ale to był problem złego wszycia pampersa i szew po prostu obcierał pachwinę - taka niedoróbka.
    3 punkty
  5. Po 10tym lipca -Mazury, tak 2, może 3 tygodnie- ale to już na 2 raty. Mam zamiar poszlajac się po miejscach gdzie ludzi mało, cisza i porty (jeśli już trzeba zapasy uzupelnic) kameralne. Start jak zwykle z Mamr, będą obowiązkowe Kietlice i rybka w Ogonkach, wpomnieniowy Harsz u Sieczkowskiego, 2-3miejsca na Dobskim gdzie ludzi brak a ryb sporo (pomimo kormoranow), zapewne też Niałk i Wojnowo. Dalej na poludnie nie zamierzam... leniwy sie stałem. Dużo wody, lasu, może rower zabiorę? Hmm.... Czas zacząć emeryturę.... ;-)) Będzie ktoś w okolicy?
    2 punkty
  6. Jesteśmy na miejscu w Sarandzie. To duże miasto. Będzie jeszcze relacja o samym mieście, teraz nasza kwatera i okolice. Widok z balkonu. Takie coś przesłoniło mi widok. Zjazd do garażu, jak Golgota za najlepszych lat. Tak samo stromo i tak samo nierówno. Ośki mają problem by podjechać, szczególnie jak jedno koło wisi w powietrzu. Tu lepiej widać nierówności. Za to prywatne miejsce parkingowe wymaga dość precyzyjnego parkowania, za autem mieści się SUP i masa innych rzeczy. Nasza prywatna plaża. W Sarandzie bardzo wygodna opcja. Te czerwone leżaki nasze. Wodolot na Korfu. My tradycyjnie. Kilka statków. Widok na miasto nocą. c.d.n.
    2 punkty
  7. Rozumię że w "gadanej muzyce" przekaz jest ponad wszystko ale jednak wymagam opanowania techniki od tych których słucham ...no i seplenienie nie przejdzie - chyba że Muńka.. 🙂
    2 punkty
  8. Bo przy częstej zmianie pozycji (góra - dół) zdarzało się, że gatki zahaczały o siodełko. Szelki lepiej trzymają. Także koszulkę.
    2 punkty
  9. Cze Sorka Krzysiu za wcinkę, ale chyba jesteśmy jeszcze w Grecji. Ciekawy szlak pieszy komunikujący 2 wioski, biegnący wzdłuż starej linii kolejowej. widok z tunelu po drugiej stronie Narnii Z hotelu widać góry Olimpu, w kotłach zalega chyba śnieg. Zdjęć nie mam bo burza była wczoraj😀. Warownia nieopodal. oraz pozostałości wzdłuż szlaku kolejowego pozdrawiam
    2 punkty
  10. Bibsy to spodenki z pampersem, ja od zawsze używam modeli z szelkami. A co do dyskomfortu to fakt dziwne, ale tak mam i nic na to nie poradzę.
    2 punkty
  11. Dzisiejszy widok na Stożek I Małą Fatre z Rownicy. 🙃
    2 punkty
  12. Problem w tym, że tyłek każdy ma swój, a nie Twój. Ja wyraźny dyskomfort odczuwam nawet w krótkich jazdach z żoną. Wtedy nie ubieram bibsów, a zwykłe bokserki i na to krótkie spodenki, generalnie tak jak chodzę na co dzień w lato. I piszę tu o naprawdę krótkich trasach typu Piaseczno - Konstancin - Piaseczno. Łącznie zazwyczaj nie przekracza to 20km, samej jazdy wtedy jest tak z 1,5h - tempo mocno spacerowe.
    2 punkty
  13. A od ilu godzin (jazdy) można pisać w tym wątku?
    2 punkty
  14. Skąd masz pojęcie o czym ma pojęcie star??? W dziedzinie smarowania może być ekspertem.
    2 punkty
  15. Śmieszny ten akcent..musze córce puścić... 🙂
    1 punkt
  16. Fajne niebo... miłego wypoczynku.
    1 punkt
  17. Czarni sie uczą.. słusznie wywnioskowali że Eminem osiągnął sukces nie dla tego że zaczął rapować ale że zaczął rapować i jeszcze zrozumiał go ktoś więcej niż kumple z podwórka bełkoczący w tym samym slangu..
    1 punkt
  18. Ja mam WE na tablicy 😁 Druga blacha DW. Do wyboru, do koloru.
    1 punkt
  19. Munka ostatni występ smutny, podobnie jak kiedyś Kory, byliśmy na koncercie po Myslovitzu, który świetnie, stare czasy, Wladyslawowo. Czasu nie oszukasz. Rap to rytm i słowa. No i truskul. Specjalnie dla ciebie Diana Ross w tle... no i bieganie prawie mtb...
    1 punkt
  20. Jak Moskwa to zapraszam do wątku o Ukrainie 😁
    1 punkt
  21. Mitek, mam to samo, ale w …. samochodzie. Bezpieczeństwo pomijam milczeniem. Ale duży dzieciak jestem. pozdrawiam ps. Na rowerze też…
    1 punkt
  22. Cze Ale jaką koszulkę, rowerową? Ja ostatnio wpuściłem na weselu marynarkę w gacie, jako jedyny, ale chyba pomysł się nie przyjął…. pozdrawiam
    1 punkt
  23. Fajne junglowe bity, przypomniały mi się dobre klubowe czasy (Wagon i inne)... Reszta też daje radę trzeba będzie całość przesłuchać. Wrocław górą! 😉 Takie to były klimaty
    1 punkt
  24. Cześć O przepraszam. Nie boję się wyzwań i zawsze staram się dorównać lepszym. Z Gołębiewskim ścigać się nie będę bo chcę żyć po prostu. To jest taka zabawa w motywację, która w moim wypadku pracuje np. muszę dojść jadącego przede mną do trzeciego słupa czy do zakrętu. Wiem, że jest to działanie trochę bez sensu bo przecież ścigany nawet nie wie, że za nim jedzie jakiś kosmita ale mnie to skutecznie motywuje. Zabawa jest moja. Nikomu nie czynię w ten sposób krzywdy ani nie stwarzam zagrożenia, po prostu jadę. Ostatnio ścigałem jakiegoś chłopaka i była naprawdę dobry, pod górkę trochę się zbliżyłem ale jak się wypłaszczyło nie dawałem rady i szacun dla niego wielki bo sobie po prostu jechał. Pozdro
    1 punkt
  25. 👽 👽 👽 👽 👽 Przebiegłość rodem ze Skierniewic, a hejt uczony w Moskwie.
    1 punkt
  26. Nie wiem jak dużo lżejsze były te Rossignol ale podobnie opisał bym Atomic Hawx Ultra, zarówno skorupa jak i linner cienkie. Przy 130 stkach Lange RS to w zależności od rocznika 2,2 - 2,1 KG a Hawx Ultra lekko poniżej 1,8kg
    1 punkt
  27. Cześć Czy ja jeżdżę MTB czy nie jeżdżę? No nie wiem. Niestety mieszkam gdzie mieszkam i gór tu za bardzo nie ma ale większość - jeżeli nie wszystkie - trasy nazywane MTB w rejonie mam jak to się mówi obcykane a w większości są to trasy, na których są rozgrywany wyścigi MTB właśnie. Żona swego czasu jeździła w zawodach i stąd wiem. No a górki np. Świętokrzyskie też nie są mi obce i trasy tam również aczkolwiek np. na Łysicę z Św. Katarzyny nie daliśmy rady wjechać bez wypychu więc dobrze nie jest. Ale zabawa zawsze jest fajna. Pozdro
    1 punkt
  28. Cześć Czy ja np. zabieram głos gdy piszesz Ty czy inni koledzy o skitourach? Czy radzę innym jak mają jeździć na tyczkach? Czy zabieram głos dyskusji o spodniach czy kurtkach? Nie znam się na tym więc staram się siedzieć cicho i nie przeszkadzam. Po co tak robić? Wykaż troszkę klasy czasami, proszę. Pozdro
    1 punkt
  29. Robią, chyba firma FDX, musiałbym sprawdzić, tylko że gacie mam w Szczyrku, ale dopiero pod koniec lipca planuję wyjazd.
    1 punkt
  30. Cześć Dokładnie. Wszelkie rady są bez sensu, też tak uważam. Tak jak można bardzo sensownie doradzić lampy czy np. nawigację - choć z tym już gorzej to sposób pakowania czy też ubiór każdy musi sobie "ułożyć" po swojemu. Pozdro
    1 punkt
  31. Mały ten twoj wszechświat, dwa fora na krzyż i już. To było w porównaniu do rozmowy z tobą, taka teoria względności. PS wiesz jaki jest z Tobą problem, chciałbyś skakać z klifu, a hamujesz przed ścianką. Mitek natomiast to twardziel, niejedną staruszkę wyprzedził w drodze do pracy, zawsze się ściga, no chyba, że na mocniejszych trafi, wtedy odpuszcza.
    1 punkt
  32. Cześć Hmm. Dobre pytanie, od jakiego czasu przebywania na rowerze te spodenki będą miały wpływ na jazdę? Myślę, że w takiej jeździe po bułki, miejskiej czy krótkich wycieczkach tak do 100km - 4-5 h to nie ma znaczenia zupełnie. Później zaczyna mieć ale zależy od wielu zmiennych... Pozdro
    1 punkt
  33. Cześć Ktoś pyta - ktoś radzi... W tym wypadku pytanie jak i rady są z założenia ... dziwne. Nie wiem czy to żart czy zabawa, czy co. Wiem, że star nie ma pojęcia co to znaczy długo jechać na rowerze - stąd jego bytność tutaj jest chybiona. Pozdro
    1 punkt
  34. Nie ma sensu pisać o czymś o czym nie ma się pojęcia. Nawet dla żartu. Nie ma porozumienia, kapujesz. POzdro
    1 punkt
  35. Ja tam widzę muutat - bo przecież założone na lewą stronę. Zajrzyj do języka fińskiego co to znaczy. Czyli Twój ruch.
    1 punkt
  36. Rowerowych motywów na gatkach nie mam (koszulek to masa) ale chociaż kostka (niekoniecznie brukowa) jest. Przeniosę rywalizację w inny wymiar. Co Ty na to!
    1 punkt
  37. Nie posmarujesz, nie pojedziesz.
    1 punkt
  38. Jedzenie w Grecji, jeżeli tylko zejdziemy z głównych szlaków turystycznych potrafi być smaczne i tanie. Nam smakowało. Cennik. c.d.n.
    1 punkt
  39. A propos kupy, wiem, skojarzenia to przekleństwo ale komentarze do artykułu https://wspinanie.pl/2023/06/kupa-w-skalach/?_gl=1*197mnh1*_gcl_au*MTEyNTc5MTYyNS4xNjg0NDg1ODY3 całkiem zacne.
    1 punkt
  40. Cześć Miałem się nie odzywać bo już rzesza ekspertów doradza ale... Kolega się nie boi... i tyle. Baza jest teraz trzeba zacząć jakiekolwiek szkolenie bo to co jest nie ma z techniką wiele wspólnego. Powrót do jazdy wolnej, łuki płużne, świadomość odciążenia, dociążenia, zrozumienie na czym polega sterowanie skrętem, jazda po łuku słowem: Chcesz się nauczyć jeździć cofnij się do podstaw. Pozdro
    1 punkt
  41. Jak zjedziesz z klifu nad Bałtykiem to już możesz, jak tylko po płaskiej i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudnej plaży, to nie. Aaa, można też skoczyć z klifu.
    0 punktów
  42. A wiesz że kolega star chwali się we wszechświecie że fajnie mu się z Tobą gada. Było to gdzieś w Matrixie chyba. Hahahaha
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...