Cze
Widzę, że temat schodzi na manowce😀. Mitek w KRUSie, bo hektar pola ma, Kordiankw klepie tak dobrze jak ja …. biedę, a suma summarum to najlepsze wszędzie do klepania są „babki”. Life.
My dzisiaj Harrachov koło Liszek😉.
Szybki rzut okiem na mapę stacji, wszystko chodzi. 3 metry śniegu, tylko tutaj mają zielony.
obiekty i stan przygotowania do turnieju robią wrażenie
No to atak na szczyt
Punkt konstrukcyjny 185m, ale nie wymiękam, czekam na znak od trenera.
Jest, 90 km/h na progu, wyjście i od razu V-Ka, masa ciągnie w dół, ale jest noszenie dzięki oponie.
Babiarz się wydziera, What a jump! Eagle touch down! 214 m z telemarkiem, noty za styl 4x21 punktów👍
Ostatni rzut oka na potwora
jeszcze po drodze zachaczyłem o czerwoną 4-kę, perfekcyjnie przygotowana. Równo i twardo.
Pojeżdżone. Piotruś życie bez śniegu traci sens.
Na koniec, kolacja na koszt organizatora😉, tradycyjny tamtejszy posiłek.
Była jeszcze huta szkła Julia, ale na zdjęcia już mi brakło kasy😀. Do końca roku to tylko już obierki z kwaśnym mlekiem, dobrze że pierwszoligowo potrafię klepać biedę😀.
pozdrawiam