Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo życie należy brać z uśmiechem na ustach. Ostatnie trzy lata nauczyły mnie że trzeba czerpać przyjemność z codziennych zajęć. Przechorowany COVID w 2020, potem za rok wypadek, problemy w życiu zawodowym a w końcu dojście do równowagi pokazało że pomimo prawie 60-tki na karku człowiek może dać sobie radę i czerpać satysfakcje z małych przyjemności.
    6 punktów
  2. Za dawnych czasów to częściej tak, ale garby znacząco wyższe bywały. - foto zeszłoroczne przecinki obok golgoty.
    5 punktów
  3. ..jak z "mechanika" to nic groznego faktycznie... u nas najgroźniej bywało zawsze jak impreza była dla dziewczyn z liceum pielęgniarskiego ... 😉
    4 punkty
  4. Oj się chyba naraziłem.....ale ja głupi jestem i się nie znam. Fakt pozostaje faktem, iż wielu instruktorów/trenerów (nie jestem wyjątkiem) używa pewnych skrótów myślowych - stwierdzeń które mają w sposób jednoznaczny i dynamiczny wymusić sposób zachowania kursanta/zawodnika - to działa na żołnierskiej zasadzie padnij - powstań, czyli mamy takie stwierdzenia np, "jajo", "zabierz nogę", "cofnij nogę", "włóż biodro/biodro", "ciśnij na języki/ ciśnij", "otwórz", "zamknij", "ręce" itp.....takich zwrotów jest bardzo wiele.....wiele z nich jest bardzo indywidualnych - opracowanych i używanych przez jednostkowych instruktorów/trenerów. Co jest ważne a w zasadzie podstawowe - zrozumienie przez kursanta polecenia i aby to zrealizować należy najpierw mu objaśnić schemat ruchowy który wymagamy aby zrobił. Np realizujecie trening SL/GS stojąc przy tyczce w środku przejazdu - nie mówicie do kursanta - "wbij kijek a następnie dociąż zewnętrzną nartę poprzez obniżenie sylwetki i dalej pogłębiaj układ dośrodkowy poprzez zwiększenie zakrawędziowania nart ruchem stóp" - no właśnie skończył przejazd a Wy jesteście w czarnej d.....Zamiast tego jest proste "kijek -skręt". Kursant na GS którego widzicie 10 bramek wcześniej stoi nad nartami - macie 1-2 sek aby go "wyprostować" na przelocie z kierunkową podkręcaną bramką - "góra-jajo-otwórz-biodro" - tego skrótu myślowego chyba nie muszę rozwijać???? - kursant rozumie bo mądry trener mu wcześniej wyjaśnił. I tak znowu nawiążę do amatorskiego wydania bardzo fajnego sportu......który z Was żeglarzy mówił - prawy foka szot luz - lewy foka szot wybieraj??? tak mi się wydaje że raczej było "prawy luz....czekaj.....lewy wybierz"
    3 punkty
  5. Przecinka pod orczykiem na tym zdjęciu jest po lewej, kilka metrów za lancami do naśnieżania. Stoi tam jeszcze kilka słupów i rdzewieje, a przecinka powoli zarasta. Ps. Tak wyglądała nieczynna Golgota 1 lutego.
    3 punkty
  6. Magda nasza instruktorka organizuje dzień śniegu dla uczniów "mechanika" z Żywca...nic groźnego
    3 punkty
  7. @Marcos73Ja dzisiaj byłem z żoną na Czantorii, miało być słońce do południa, a były chmury i przebłyski (masz lepsze układy na górze). Do 10.00 stok ok potem puścił i miejscami wyszedł lód co powodowało komplikacje wśród części jeżdżących. Generalnie jakby nie chmury to całkiem przyjemne 4h. pozdro
    3 punkty
  8. Nie tak. To jest przecinka pod nowe krzesło, jest na lewo patrzac z dołu. Jak widać przy większym śniegu da się tam fajnie zjechać pozatrasowo. Stara przecinka pod orczyk była z prawej. Na Twojej fotce jest za tymi zaroślami i rzędem drzew po prawej. Chyba niedługo zarośnie krzakami. Nie wierzę, że coś z tym zrobią, nie ten target docelowy.
    2 punkty
  9. tiaaa…. to ja może już dalej nie będę brnąć… 😉
    2 punkty
  10. Ech Beata.... to takie grzeczne dziewczęta ..takie ..."czyste" (z pod prysznica prosto)... ale ludzie różnie sie bawią na śniegu.. :)... odpowiadam za wczasu - nie to nie Zwardoń
    2 punkty
  11. groźnie? puść wodze fantazji… https://www.instagram.com/reel/CoROC8hAjKU/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
    2 punkty
  12. Wiesz ja np nie trawie technicznej rozkminki ale ludzi lubię którzy rozkmniaja jak ci których już nie ma na forum np Niko130 nigdy nie było mi dane go poznać a blisko miałem spoźniłem się... ps fotka z fb aut Franek Rzasa artysta i narciarz bez aluzji kolejne dwie ciasne ale własne
    2 punkty
  13. Nie brzmi to optymistycznie (i jedno i drugie).....może chociaż knajpy będą otwarte.. 😉
    2 punkty
  14. ..łowiecka (jak sama nazwa wskazuje) służy do strzyżenia ....wybiera sie takie z których jest co doić - mój proboszcz to wie. A swoją drogą dziwny ten słowacki zwyczaj jazdy na trzech nartach.
    2 punkty
  15. Dzięki, to jeden z najbardziej pozytywnych postów jaki ostatnio czytałem!
    2 punkty
  16. Cze A my dzisiaj z @Lexi i kolegą M. w Meander. A idźcie w piździec z tym słońcem. Jazda na niepogodę - miał padać śnieg. No oczywiście nie padał. Jak pogoda - to ludzie mieli być - tak twierdził Lexi - że tam się jeździ na pogodę, no i qurde nie było, śniegu mało, ale warunki ideolo, nawet przetarć nie było, potem zmiękło ale i tak było świetnie. Jutro z chrześnicą jadę w oko cyklonu - do Białki - jak tam już ludzi nie będzie i będzie słońce - to przestaję w cokolwiek wierzyć. Chyba ostatnie zdjęcie potwierdza kto nade mną czuwa - se znalazł owieczkę 🙂 pozdrawiam
    2 punkty
  17. Cześć Co nas nie zabije to nas wzmocni Robercie. Śladami Hermanna wielkiego sportowca idziesz a to godna droga. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  18. Cześć. Pojeździłem sobie a co ? 😀 Niby żadna rewelacja ponieważ większość na tym forum jeździ na nartach ale dla mnie to wielka frajda bo po ostatnim sezonie gdy na nartach byłem trzy razy w tym sezonie udała się już ta sztuka kilka razy. Ostatni wypad był dla mnie rewelacyjny. Na stoku warunki były 'średnie' jak sam ośrodek opisał na swojej stronie, dla mnie super. Wytopione miejsca z łatami ziemi, wystajaca trawka momentami, trochę brei śnieżnej i.... mało ludzi. Mozna było poszaleć po stoku, pojeździć pomiędzy łatami ziemi, pokombinować jak pokonać odcinki gdzie słońce mocno podtopiły śnieg i przede wszystkim jeździć góra-dół non stop bez kolejek. Co prawda troche przeszkadzał w tym uciskający but (noga po wypadku jest 2 cm grubsza) ale .... to tylko mała przeszkoda. Poniżej fota ... Zdjęcie robione rano, potem juz nie było tyle sniegu 🤣
    1 punkt
  19. Pozycja narciarska i dobre zbalansowanie to jedna z najtrudniejszych rzeczy w początkującym narciarstwie. Na niebieskiej jakoś, na czerwonej z biedą... A jak się zmuldzi i trzeba najwięcej , i zmieniać, bo czasem przód dociszyc , czasem trochę tył... A tu strach w oczach.... Ale ,,wydech, luz, klap,, nie jest zły. To przyzwyczaja do wygody i pozwala szukać jej w zmęczeniu gdy nogi już bolą, a sobie człowiek przypomni że ma języki i nagle ,,życie staje się proste....,,
    1 punkt
  20. PT 16.30 -21.00 i spać....So - 12 do bólu znaczy 16.....(szkolenie forumowe w tym czasie - było dzwonić). Nd - 9-11 szkolenie forumowe (nikt nie broni podglądać) i dalej do bólu..... Beata pamiętaj ja jestem na etacie.....wszystkiego nie jestem w stanie ogarnąć - znam życie dla ciebie 15 min i Tina Maze🤣
    1 punkt
  21. https://szwajcariabaltowska.pl/
    1 punkt
  22. Patrz pan jaki "zainteresowany" .. żart taki 🙂 - dziewczęta z pielęgniarskiego doskonale umieją (umiały onegdaj) zadbać żeby nie było "niespodzianek"..
    1 punkt
  23. Ale to że niby co? Nadwyżka nieprzewidzianych ciąż czy co?
    1 punkt
  24. I dla tego warto zawsze poszukać jakiejś pozytywniejszej prognozy...
    1 punkt
  25. Myśl. Tylko żeby nie było na mnie, że Kogoś wyganiam z forum. Ja tylko nie trawie synkopowanej prozy w wykonaniu sepleniacego "śpiewaka"... a foto z gór w zimie..... tojeto.
    1 punkt
  26. Już raz zmieniałem z nicka na dwa ss, bo z jednym było kiedyś zajęte, na pojedyncze. Jakoś na podwójne mi się nie chce przechodzić. Zobaczymy... może przyjdzie i do głowy jakiś nick, no ale wtedy ciągłości nie będzie. W tym roku jezdzilem tylko na skiturach, na zjazdówkach jeden dzień, w ogóle mało jezdzilem, na skionline jest wątek skiturowy wiec może tam fotki wystarcza. Tu będę wstawiał tylko twoje ulubione utwory raperskie;-) Żarcik taki.
    1 punkt
  27. Hehe.... wczoraj na stoku było kilka szkółek z bomblami 6-10 lat. Jak pogoda siadła to wszystkie zjechały do "grzybka" na herbatkę. Fajnie, ale te decybele...! A niektórzy mają to na codzień..... ufff. Machanik, to pewnie już pod 18....
    1 punkt
  28. Zmien konto. Fotki na temat są super.
    1 punkt
  29. A nie miałbyś ochoty założyć nowego konta, np. sstar, potem ssstar... lub star1, star2... Z nowym limitem zdjęć. Dotychczasowe konto pozwoliło Ci na dość długie wrzucanie fotek. Muszę przyznać, że masz dobrą rękę do kompozycji i ciekawych ujęć. Z miejsc, których nigdy nie odwiedzę.
    1 punkt
  30. Apka YR.... Dość trafna. Norweski instytut meteorologiczny czy coś .... Najwyższa trafność to chyba standardowo... 3 dni przed.
    1 punkt
  31. ,,Ugiąć nogi,, ... Chodzi rozumiem o staw skokowy ?
    1 punkt
  32. No jest taki kolega na SF co "zryty beret ma" a jeszce zamyka się z trzema kolegami do budy dla psa i też ok setki pomyka....
    1 punkt
  33. Jak to mówią: „ co miałeś zrobić dziś, zrób pojutrze…będziesz miał dwa dni wolnego!” 😉
    1 punkt
  34. Nowoczesna sporotwa narta będzie taka sama lub gorsza jak stary odpowiednik. Od 20 lat nic specjalnego w technologii się nie zmieniło a teraz bardziej się oszczędza na materiałach Możesz śmiało jeździć na starych nartach jeśli spędziły mało dni na stoku. Zrób planowanie ślizgu i krawędzi na jakieś automatycznej maszynie. Nasmaruj żelazkiem kilkakrotnie i będą jak nówki. Jedynie stare wiązania budzą wątpliwości. Koniecznie przetestuj wiązania na specjalnej masyznie, bo nie wiadomo, czy dobrze dzaiłają. Jeśli chodzi o elany whistler 4 to po prostu narty z niskiej półki. Nie chodzi tu o rocznik, odpowinik z 2023 również się do niczego nie nadaje. Leńpiej wymień na lepszy model.
    1 punkt
  35. Cześć Taki SL nie spełnia przepisów FIS. Ja uważam, że trzeba ustawić pełen SL, tylko wcześniej zadbaj, żeby zlali stok wodą jak w Courchevel na GSie. Fajna byłaby jazda.... na dupie. 😉 Pozdro PS Właśnie odebrałem Amelkę z pociągu zdała PI techniczny 34,5/40 więc chyba nieźle.
    1 punkt
  36. Cześć A po co mi tyczki jak nie umiem na nich jeździć?? Lepsze jest wrogiem dobrego. Jeszcze każą sobie dopłacić za tyczki po których nie chcę jeździć... Mówię Ci to skandal. I tak jest wszędzie. Jeszcze śnieg ma padać... Pozdro
    1 punkt
  37. Ja używam prostego pasa lędźwiowego. Od dobrych 5-6 lat. Nie jest to prawdziwy stabilizator. Zdjęcie. Ociepla i trochę wzmacnia moje stare lędźwie. 😉
    1 punkt
  38. Pewno masz nadciśnienie, a bezrękawnik i ja mam... na skitury, taki softshell.
    1 punkt
  39. Żółw narciarski będzie dwa w jednym. Sprawdzone ja czasami zdejmuję bo jest mi za ciepło.
    1 punkt
  40. Zareklamuję ich, a co mi tam. :) Warto promować pozytywne poczynania. RASC to warszawski klub narciarski i nie tylko narciarski. Więcej można poczytać na ich stronie i FB. Warszawski, ale przyjmują rodziny z całej Polski. Byłem z nimi przez tydzień, trochę przypadkowo, w Paganella w styczniu 2022. Klub specjalizuje się w szkoleniu dzieci i... dorosłych też, ale o tym za chwilę. Od najmłodszych 4 latków stawiających pierwsze "kroki" do tzw. młodzieży. Głównie Włochy, ale zdarza się i Austria. W Paganella widziałem jak to działa. Przyjechały rodziny z dziećmi. Dzieci były oddawane rano do szkółki prowadzonej przez grupę instruktorów i ich pomocników. Na każdą kilkuosobową grupkę dzieci, przypadały co najmniej dwie osoby dorosłe. Grupy podzielone na lata i umiejętności. Dla rodziców też jest specjalna grupa szkoleniowa. I wygląda to naprawde dobrze. Młoda kadra od dzieci zaangażowana, kompetentna. I stara się. A rodziców szkolił sam szef RACK - Michał (na zdjęciu ten z brodą po prawej). Po południu, przed i po obiadokolacji, dla dzieci prowadzone są różne aktywności, zabawy, konkursy a wyzwoleni od dzieci rodzice mają czas na własne rozrywki. :) W marcu pojechała z nimi córka z rodziną do Folgaridy. Bardzo zadowolona. 6 letni wnuczek był codziennie szkolony i zrobił duże postępy. A bardzo dobrze jeżdżąca córka stwierdziła, że w przyszłym sezonie sama zapisze się do grupy szkolonych rodziców. Nie zaszkodzi się czegoś nowego dowiedzieć. Myślę, że takich klubów jak RASC jest wiele, ale ja znam tylko ten. Myślę też, że tacy początkujący i średniojeżdżący narciarze jak KrzysiekK czy Gabrik powinni się na taki wyjazd zdecydować. 6 dni codziennego szkolenia w super warunkach pod kompetentnym okiem instruktora daje dużego kopa do przodu. Kilka zdjęć. Trzy z rozdania nagród dla uczestników "zawodów". Od najmłodszych do najstarszych czyli rodzców. I jedno zdjęcie z "zawodów" dla najmłodszych.
    1 punkt
  41. Pewnie dla jakiejś szkoły albo klubu. Może się Adam wypowie. Bardziej mnie martwi pogoda.
    0 punktów
  42. Podejścia były dwa. Raz solo z rana. Drugi raz do Vyrovki na z Geraldem spotkanie. Stad tez fotki tym razem. W słońcu upał. Wyżej w cieniu na wietrze ciagle mróz. Z nim też zjazd i powrót. Do Wrocka. On dalej do Krakowa. Odhaczył Śnieżkę, bo jakże by inaczej. Ja nic odhaczać nie musze. Wystarczy mi jeden stok. To pisałem ja. Studicni Star. PS to pożegnanie z SkiForum, w wersji foto, koniec spamowania i starowania. Z fotkami na SkiOnline się przerzucam https://www.skionline.pl/forum/topic/33641-memoriał-jana-strzeleckiego-w-narciarstwie-wysokogórskim/page/2/#comment-385040 IMG_7481.MOV
    0 punktów
  43. Zgiąć nogi w kolanach i nie odchylać się przy tym do tyłu. Alternatywnie - kucnąć. Dobrze by było jeszcze ugiąć staw biodrowy. pozdr. Google podpowiada kucanie jako ruch podobny do zginania kolan. Wiadomo ze chodzi o prawidłową postawę narciarską. 😉
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...