Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. No i pojezdzone. Pogoda I warunki alpejskie, poranne -6 robiło robotę. Stok trzymał przez cały dzień nawet po południu- choć był nieco już miekki, jednak bez odsypow i nie grząski. Fajnie jak wszyscy mają zbliżone skorupy butów; przesiadka na inne narty jest szybka i bez regulacji. Podziękowania dla Artura ( Friski) i Piotra ( Skiman) za fajny dzien i możliwość skorzystania z innych nart.
    4 punkty
  2. Moje obserwacje tego nie potwierdzają zwłaszcza, gdy dotyczy pań w pewnym wieku. Żona, właśnie pani w pewnym wieku, emerytka, chodzi na gimnastykę dla osób z tzw. trzeciego wieku. Na kilkanaście uczestników jest tylko jeden pan. Fakt, wielu z tych niechodzących, uprawia inne aktywności, ale zdecydowana większość ugniata tyłki na kanapie oglądając TV. Podobnie jeżdżąc na podkrakowskie wycieczki rowerowe, widzę mnóstwo kobiet, w tym młodych dziewczyn, ujeżdżajacych, często samotnie, swoje rowery. Na ostatnim wyjeździe w Alpy do 3 Zinnen spotkaliśmy grupę Polaków w wieku około emerytalnym. Liczby były następujące: 3 panów i 6 pań. Te 3 panie bez panów są mężatkami. Ich mężowie zostali w domu. Głównie z niechęci do ruchu.
    3 punkty
  3. Cześć I później pół kraju jeździ bez kijków... Pozdro
    3 punkty
  4. Dzisiejsza CG godz. 09-12: - stoki niezłe, góra twarda, w dolnej części nieco odsypów bokami - sądziłem że ludzi będzie mało, tymczasem już ok 11tej trzeba było zrezygnować z krawędzi na rzecz wolniejszych sposobów przemieszczania się ku dołowi - kolejki na 5 minut max - podziękowania dla Spiocha na wspólną fajną jazdę i jeszcze lepsze pogaduchy - Nikonowi i Rodzinie życzę fajnej kontynuacji zażywania śniegu i postępów w pierwszych krokach niespełna 3letniego Malucha O pogodzie Wam pisać nie będę, coby na mnie gwałtowne pogorszenia Waszego stanu zdrowia nie było... qrde chyba gębę opaliłem nieco ... A jutro i pojutrze zapowiada się to samo, creme de la creme nartowania przed nami! Wkrótce krótka relacja z Zieleńca.
    3 punkty
  5. Tak, ale nie SL, bo to poważna i sztywna narta przeznaczona zgodnie z wytycznymi producenta na nieco silniejszych i cięższych zawodników i takich co SL ogarniają. Nie chcę się szczególnie mądrzyć, ale z racji bycia blisko grupy doskonale jeżdżących dzieciaków i bycia rodzicem przewalającym hałdy sprzętu, mogę tylko powiedzieć, że dla dziecka, które coś umie i chce się rozwijać celowałbym w "komórki" - nowe tylko jeśli dziecko spędza na stoku jak moje 8-10 tygodni i zamierza na nich polatać 2 sezony (na więcej i tak się nie nastawiaj). Na temat wyższości GS nad SL się nie wypowiadam, bo rozpętam tylko gównoburzę (mój ma takie i takie i na obu "umi"). Natomiast przy tych parametrach wagowo wiekowych celowałbym w SL 138-142 (w zależności od producenta), GS 157-161 (w zależności od producenta), ME 148 (to robi chyba tylko Rossi/Dynastar). Marka jest tu drugorzędna, choć mocno objeżdżone dzieciaki już mają swoje preferencje bardzo dojrzale uzasadnione. Na stronie MOZN www.mozn.pl w zakładce Race Programy są katalogi sprzętu race kilku popularnych producentów. Każdy z nich ma ściągawkę. Zawsze brane pod uwagę są tylko dwa parametry: wiek i waga - dodałbym jeszcze poprawkę na to, czy dziecko trenuje na codzień i niekoniecznie chodzi mi o narciarstwo, tylko jak ogólnie mu po drodze ze sportem.
    3 punkty
  6. Ja się wypowiem jako kobieta, ale nie-singielka więc w sumie może głosu zabierać nie powinnam 😄 ale: Będąc młodą singielką, miałam nawet zapisaną stronkę biura, które organizowało wyjazdy narciarskie dla singli... nie zdążyłam skorzystać, cóż - zawsze towarzystwo się jakieś znajdywało, a w końcu się sparowałam z narciarzem i mam spokój 😄 Generalnie kobiety pod kątem narciarstwa zjazdowego są słabszym targetem niż mężczyźni - z moich koleżanek niewiele jeździ na nartach, a jeszcze mniej w stopniu przyzwoitym zsuwa się ze stoku. Wielkiego parcia też nie widzę wśród kobiet w zakresie polepszania swoich umiejętności - raczej wyjazd narciarski traktowany jest jako okazja do relaksu na łonie natury z bombardino czy capuccino w dłoni. Ogólnie przeważnie babeczki towarzyszom swoim połówkom, a niektóre nawet z tego rezygnują (jeśli druga połówka ma wielkie potrzeby zaliczania 100km na nartach dziennie). Tak że jeśli single - to obupłciowi, ewentualnie w ramach akcji specjalnej eventy tylko dla pań albo tylko dla panów.
    3 punkty
  7. nie trzeba netflixa płacić wystarczy czytać fora narciarskie😀
    3 punkty
  8. Jeszcze jedna migawka z ośrodka Latemar 2022. (będziemy tam znowu od poniedziałku) Trasa 2500m 550m przewyższenia, czyli taka solidna "czerwona".
    3 punkty
  9. CG dalej naśnieża. Z cennika zniknął w tajemniczy sposób niski sezon od ~połowy marca.
    3 punkty
  10. Kwestia kto w jakim środowisku się obraca - mieszka, uczy się, pracuje. Działa to tez w drugą stronę - jak pisze @a_senior bywa, że znajdzie się bardziej aktywne środowisko kobiece (może to kwestia wieku?). W moim przypadku akurat sporo czasu musiało upłynąć zanim poznałam kogoś z kim mogę robić różne "sportowe" aktywności: rower, rolki, narty, pływanie, tenis, squash, treking czy cokolwiek innego, co mi się w życiu zdarzyło praktykować.
    2 punkty
  11. Cześć Czyli z tego wynika, że dziewczyny, które znam są raczej nienormalne. Szkoda, a wszystkie takie fajne... Pozdro
    2 punkty
  12. Cześć The ski pass Valle Silver gives the possibility to ski with a only one ticket in the areas: Val di Fassa/Carezza, Alpe Lusia/San Pellegrino, Val di Fiemme/Obereggen and San Martino di Castrozza/Passo Rolle. It is a card, valid for 5 or 6 days, to use in four different ski districts to have fun along 380 km of slopes (140 lifts), in the Dolomites of Trentino and Alto Adige-Südtirol. pozdro
    2 punkty
  13. Główna trasa uczciwie nachylona ale krótka. Od chyba 2 lat objazd niebieski ciekawie poprowadzony. Maly plac zabaw dla dzieci i górka saneczkową z tasmą. Blisko hotel Stok ( raczej drogi), ale ogólnodostepny basen, sauny, jacuzzi. Wyciąg- sztywna 4 z taśmą. Góra mocno widokowa. Uwaga Godryka o Stożku bardzo realna. Na pierwszy zjazd i rozpoznanie warto założyć szutrowki.
    2 punkty
  14. Na poziomie z filmów nic ponad MultiEvent w specyfikacjach podobnych do doskonałych edukacyjnie Rossi ME FIS. Dlaczego? Bo narty z aspiracjami sportowymi nie potrzebujesz (być może - jeszcze) a dostajesz sprzęt konstrukcyjnie przyzwoity przy czym unikasz ciężaru SL'ki mając nie wiele większy promień i promienia GS'ki bez kastrowania długości. Tradycyjnie ten segment fajnie ogarnia Rossi/Dyn, podoba mi się ME Nordica, z innymi producentami mam ograniczone doświadczone liczone w sztukach więc za mała próbka aby pisać. A z wiekiem to różnie - pewien 12 latek, świeżo upieczony demonstrator SiTN (w zasadzie to czekał na wypiek 😉 ) oddając po testach sklepowe pierwsze GS 182 wygłosił krótkie podsumowanie spuentowane przez obsługę "No wiesz, ale to sklepówka". Odpowiedział "to czuć" i wziął 98 pod butem 180cm uznając, że to jedyna ciekawa narta na stoisku ... Pozdrawiam, M.
    2 punkty
  15. @KrzysiekK oraz wielu innych narciarzy którzy borykają się z problemem niekontrolowanego przeciwskrętu. Pamiętajcie, iż jest to wynik błędów technicznych własnej jazdy lub "wpadnięcie" na teren na którym po prostu krawędź nie trzyma/nie utrzyma/ lub złego przygotowania narty - które spokojnie można kompensować techniką i w sposób świadomy poruszać się przeciw skrętem. @KrzysiekKw swoim wątku wspomniał o "skręcie stop" (tu przypomnę, iż nie funkcjonuje coś takiego jak "hockey stop" - Krzysiek to nie złośliwość czy szydera - pozostańmy w nomenklaturze krajowej) - tak to jedna z wielu ewolucji która ma przede wszystkim nauczyć nas bezpiecznego poruszania się na stoku i jednocześnie obeznać adepta z "grą krawędzi" - umiejętność "zmiękczenia" stawów/mięśni vs regulacja głębokości STOP vs umiejętność "wypuszczenia" nart vs umiejętność kontroli bezwładności vs umiejętność układu ciała i zabicia kija - to wszystko prowadzi do celu - bardzo poprawnego śmigu bazowego a przynajmniej oporowego i oczywiście dodatkowo stabilizuje równoległe prowadzenie nart zarówno w fazie inicjacji jak i sterowania. Ale to ćwiczenia niestety które muszą być prowadzone pod okiem obserwatora który na bieżąco będzie korygował błędy. Co w takim bądź razie może uczynić. I tu wg mnie są generalnie trzy ścieżki 1. Spokojna równoległa jazda z przeciąganiem inicjacji do granic możliwości wykorzystując schemat ruchowy NWN - dbać o równoległe prowadzenie nart - czyli generalnie jak ja to mówię "dać jechać nartom" - metoda bardzo skuteczna w stosunku do dzieci i młodzieży które jak wiemy kompletnie wyłączają schematy myślowe, mają niewiarygodny zmysł równowagi, długość nart nie ma dla nich żadnego znaczenia (im dłuższe tym poziom endorfiny u nich większy - czyli odwrotnie niż u dorosłych) 2. Ćwiczenie obskoków - masakra - ja po 10 wymiękam ale obskoki nie pełne ot takie aby w zegarze 9-3 docelowo wyjść na 10 i 2 i nisko 3. Przejść z skrajności w skrajność czyli ćwiczyć W z nary wewnętrznej zachowując zasadę odciążenia w kierunku strzałkowym (do przodu) a docelowo do przodu i w dół stoku. To zamieszczam materiał filmowy ale bardzo proszę potraktować go jako element ćwiczeń a nie docelowej jazdy. To obraz kontrastowy ale wydaje mi się, iż doskonale pokazuje że narta która prowadziła skręt w momencie inicjacji (najwyższy punkt odciążenia) nie jest już potrzebna i mimo tego że narciarz jeszcze jedzie w lewo to już "przewraca" się w prawo - jego środek ciężkości za moment znajdzie się w wnętrzu przyszłego skrętu...i tu pojawia się pytanie: "czy ufamy fizyce czy też nie........."
    2 punkty
  16. Szczerze mówiąc nie widać tej czerwieni, ale i tak wydaje się wow. 🙂
    2 punkty
  17. Te "sportowe" Multieventy nazywają się chyba Multievent Athlete, a jak poszukasz kilkuletnich (co też polecam) to bedą nazywały się Multievent FIS. I podkreslam - mają zawsze nieregularne długości - po tym je najłatwiej rozpoznać. Podejrzewam zresztą, że Dynki też powinny mieć odpowiednik, bo to z tej samej deski cięte😉
    2 punkty
  18. SL 150 przy tej wadze to dużo za dużo. Na dziecięcych nartach nie-FIS oznaczenie SL, czy GS to zresztą raczej ozdoba i nie sądzę, żeby się szczególnie różniły od Multieventów z tej serii, o której pisze @star77. Te Multieventy, o których piszę wyżej ja to zaś zupełnie inna bajka
    2 punkty
  19. byłem na początku lutego wCervinia spotkałem bardzo miłe Polki i Polaków z 2 grup autokarowych i zachowywali się wzorowo
    2 punkty
  20. 2 punkty
  21. Cześć Pytałem, bo akurat Pursuit jako linia jest mi doskonale znany i wyższe modele to były naprawdę całkiem porządne narty. Jak wszystkie trasowe AM przejawiały pewną nadskrętność ale narta była ok. Jedyna rada uczciwa to kup sobie najlepszą nartę na jaką Cię stać i ucz się jeździć. Chcąc jednak doradzić coś konkretnego na dzisiaj to - jak zwykle: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,19-20,rossignol,hero-elite-mt-ca-konect,11822.html Bardzo uniwersalna narta do nauki. Nikogo nie zabije a pozwala na techniczna jazdę i postępy. Oczywiście to jest pewien przykład typu narty, bo każda firma robi podobne jeżeli nie identyczne - z punktu widzenia odczuć z jazdy -modele. Jest ich po prostu za dużo - o wiele za dużo - i osoba mniej zorientowana może się pogubić ale wierz mi, że realnie w odczuciach z jazdy, te cyferki niewiele znaczą. Adaptacja techniki następuje szybciej niż zdefiniowanie na czym polegają jakieś wyimaginowane różnice. Pozdro
    2 punkty
  22. Sporo tańszy jest karnet Silver i obejmuje właśnie te ośrodki.
    2 punkty
  23. Napizgali sniegu z armatek w nocy, rano byle jak wyrownali i tak srednio na trasie. Troche puszku, troche lodu, troche tlucznia lodowego, a nawet kopy sniegu pod armatkami. Jak ktos umi to pojezdzi, ale bylejakosc razi. Zawsze mnie tu negatywnie zaskakują, ale jak taki stary pierdziel ciagle wracam 😂
    2 punkty
  24. Cześć Oczywiście, że rozumiem ale sądzę po prostu, że żaden szanujący się instruktor nie chciałby być chociażby równany mianem z tym zbrodniarzem. Pozdrowienia
    1 punkt
  25. Cześć Technicznie narty są sportem dość trudnym ale... ta trudność polega między innymi na tym, że zużycie siły jest odwrotnie proporcjonalne do umiejętności. Dla osoby sprawnej i dbającej o kondycję posiadającej technikę nie wymagają żadnego przygotowania fizycznego. Oczywiście mówię o amatorskiej jeździe po trasach a nie zaangażowanej jeździe sportowej. W narciarstwie - jako sporcie przestrzeni - trudnością jest długie zbieranie doświadczeń związane z terenem , pogodą, zmiennością itd. To jest największa trudność, natomiast sama strona techniczna trudna nie jest przy odpowiednim szkoleniu. Pozdro
    1 punkt
  26. Bo jest wow 🙂 , a kolor trochę wynika z proporcji długości trasy i przewyższenia, zresztą nie znam się za bardzo na tym. W każdym razie pojeździć się da że ha! Jeśli chodzi o ceny karnetów, to sezonówka Val de Fiemme to 500 kilka E (seniorska 400 kilka). My jeździmy za około 12E dziennie. Polecam !
    1 punkt
  27. On już teraz jest pomocnikiem instruktora 😉 Choć nie zawsze pomaga
    1 punkt
  28. Szykuje się do nowej roli po skończeniu kadencji?
    1 punkt
  29. Tribute to Gerald IMG_7514.MOV
    1 punkt
  30. https://www.skionline.pl/sprzet/narty,04-05,voelkl,p60-slalom-carver,864.html Jeżeli piszemy o TYM to jest to PEREŁKA i bardzo chętnie zanabędę
    1 punkt
  31. Jedyny paradoks to, że za serwis tych nart zapłacisz znacznie więcej niż wynosi ich rynkowa wartość. Tak jak przedmówcy, potwierdzam P60 to super narta. Jeśli nadal są w dobrym stanie, a syn nie musi mieć koniecznie nowego malowania i napisu Racetiger to niech smaruje i jeździ, bo różnicy nie odczuje.
    1 punkt
  32. A najlepsze jest to, że żadna z Pań się nie wypowiedziała, czy by jej to się podobało. To jest brak rozpoznania 🙂
    1 punkt
  33. Cześć Badałem ten temat, że tak powiem "u źródła" czyli u przynajmniej dwóch osób zarządzających stacjami bo co jakiś czas przewijają się pretensje, że krzesło nie chodzi z max prędkością i ludzie tracą i przekaz był jednoznaczny. Nic się im nie zepsuje, co więcej opłacalniej byłoby właśnie jeździć na maksa bo większa ilość przewiezionych osób to większy zysk. Rozpędzony wyciąg bierze niewiele ale hamowanie i rozpędzanie jest strasznie energochłonne i stąd obniżona prędkość. Na wyprzęgniętym prędkość jest też regulowana bo jak będzie za niska to będą mogli zawiesić mniej krzeseł. Pogadam jeszcze bo będę miał okazję za tydzień czy dwa. Pozdro Pozdrowienia
    1 punkt
  34. https://www.tradeinn.com/snowinn/pl/atomic-redster-x7-m-12-gw-narty-alpejskie/139176658/p https://mcksport.pl/produkt/narty-fischer-rc4-rcs-black-allride-2023/ (wydaje się odpowiednik X7, Bo RC4 CT to raczej X9) takie przykłady. Ciężko twardą nartę kupić teraz poniżej 2k PLN (nową).
    1 punkt
  35. https://www.skionline.pl/sprzet/narty,04-05,voelkl,p60-slalom-carver,864.html - takie ?. (fotki z sieci) Mam identyczne, nawet 2 pary. Chciałbym potrafić wydobyć z nich to co potrafią. Dla mnie są znakomite. Bardzo trwałe krawędzie. Oddaj na serwis, jeżeli wszystko ok. będziesz bardzo zadowolony. Nie przejmuj się że ciężkie.
    1 punkt
  36. Cze To zależy od zaawansowania technicznego krzesła, u nas zazwyczaj są z demobilu (czyt. stare), ale nowe. wyposażone w długi akcelerator nie zmieniają prędkości krzesła podczas wsiadania, prędkość posuwu liny głównej nie wpływa na prędkość posuwu kanap za wyprzęgiem - po prostu przyśpieszenie jest większe na akceleratorze aby zsynchronizować szybkości kanapy i liny. Oczywiście w starszych z krótkim akceleratorem te dwie prędkości są od siebie zależne, ale czy wsiadanie na wyprzęganą kanapę jest aż takie problematyczne? Jak widać dla niektórych adeptów jest. Tu chyba bardziej względy ekonomiczne przemawiają za zwolnieniem kanapy, oraz praktyczne - raczej nie powinno się jeździć na maxa - bo sprzęt drogi, a co za tym serwis oraz eksploatacja, ma to urządzenie służyć wiele lat, a ponadto gwałtowne zatrzymanie zawsze jest obarczone ryzykiem - szczególnie dla ludzi siedzących na kanapach. pozdrawiam
    1 punkt
  37. Hej, Sezon powoli się kończy, a w tym wieku nie możesz mieć pewności ile wzrostu będzie miał twój syn w przyszłym roku - mam zucha w tym samym wieku i dlatego nigdy nie robię pre-orderów na sprzęt. Patrząc, że jak na ten wiek coś tam ogarnia, zwłaszcza jeśli chodzi o dynamikę, rozważyłbym coś serii RD/FIS (producent dowolny, najwieksza dostępność Rossi/Dyn/Head/Atomic) z drugiej ręki, z giełd FB. Sprzęt 2 letni ogarniesz za parę stówek, po roku opchniesz za +/- tyle samo. Owszem one są zwykle sporo jeżdżone, ale zadbane, używane z pojęciem i nie traktowane w sposób "rentalowy", tj. żużel na parkingu to prawie tak dobrze jak firn na lodowcu. Przy odrobinie szczęścia trafisz narty, które służyły tylko jako startowe, ostrzone tylko jedwabiem i trzymane na poduszkach z ambrozji. Kupowałem i sprzedawałem takie narty kilka razy. Zresztą przed przyszłym sezonem będę miał Redstery G9 159 do sprzedania, te akurat używane u nas od nowości, ale ...mogą być już za krótkie, bo u nas będą Jesli chodzi o Rossignol ME to warto rozejrzeć się za tymi o nieregularnych długościach 134/141/148, to jest cross-turnowa narta z serii race. NIestety 148 to max długość, ale przy wadze twojego zawodnika jeszcze powinna być OK. Dołączam referencyjną tabelkę jednego z popularnych producentów. U nas przy wadze 41 juz wiązania DIN 10 Pozdro
    1 punkt
  38. Polecamy. Idealne miejsce do rysowania unikatowych struktur narciarskich. Przy dolnej kasie "Witek" wydaje certyfikat autentyczności.
    1 punkt
  39. Nie, więc myśle, że nie ma sensu przytaczać konkretnego modelu
    1 punkt
  40. Cześć To jest proste, tylko trzeba uważać, żeby nie założyć tył do przodu (albo odwrotnie) pozdro
    1 punkt
  41. Marcos73 - gdzie ja generalnie mam tzw. design, to ja Ci nie będę precyzował, dzieci mogą czytać :-). I dotyczy to nie tylko nart zresztą. Dzięki za zainteresowanie i odpowiedź. Spiochu - dzięki za rzeczową i celną odpowiedź. Narty spędziły niewiele czasu na stoku, nadają się do użytku. Już sąw serwisie zresztą. Wiązania wydają się OK, podczas kilku przygód w Gudauri reagowały prawidłowo :-). Ale OK, sprawdzę oczywiście, jak będzie okazja.
    1 punkt
  42. A, ja obserwując co się dzieje, zaproponuję dedykowane wyjazdy dla samych pań. Jeden z moich znajomych robi takowe (skiturowe) i są chyba najlepiej (najszybciej) sprzedawane. Patrząc na podchody, co niektórych samców alfa, na wyprawach "mieszanych" mam wprost pewność, że w normalnym narciarstwie też by się sprzedawały (podobnie jak siłki tylko dla kobiet).
    1 punkt
  43. Nowoczesna sporotwa narta będzie taka sama lub gorsza jak stary odpowiednik. Od 20 lat nic specjalnego w technologii się nie zmieniło a teraz bardziej się oszczędza na materiałach Możesz śmiało jeździć na starych nartach jeśli spędziły mało dni na stoku. Zrób planowanie ślizgu i krawędzi na jakieś automatycznej maszynie. Nasmaruj żelazkiem kilkakrotnie i będą jak nówki. Jedynie stare wiązania budzą wątpliwości. Koniecznie przetestuj wiązania na specjalnej masyznie, bo nie wiadomo, czy dobrze dzaiłają. Jeśli chodzi o elany whistler 4 to po prostu narty z niskiej półki. Nie chodzi tu o rocznik, odpowinik z 2023 również się do niczego nie nadaje. Leńpiej wymień na lepszy model.
    1 punkt
  44. Problemem Onet jest to, że nie prezentuje na swoich "stronach" pozytywnych zachowań Polaków za granicą. Jak piszą, to o pijanych narciarzach, nayebanych turystach w Turcji, ekscesach w samolocie, wstydzie Polki na widok pijanych Polaków itp. Dlaczego Onet nie prezentuje pozytywnych zachowań, tylko negatywne? Czemu to służy? Odpowiedzcie sobie sami.
    1 punkt
  45. Od grudnia 2022 i w 2023 spędziłem we Włoszech 10 tygodni w czasie 5 dwutygodniowych wyjazdów. W grudniu bardzo sporadycznie spotykałem Polaków. Natomiast w lutym i marcu owszem. Bardzo dużo. Nie widziałem żadnych, dosłownie żadnych brzydkich, czy choćby niestosownych zachowań na stoku. W sumie kultura obowiązuje i jest ogólnie przestrzegana. Nikt się nie pcha i nikomu nie najeżdża na narty przy wejściu na kanapy, nikt nie wrzeszczy. Nie zauważyłem też żadnych głośnych kłótni. Polacy niczym nie wyróżniają się na stoku i poza nim. Ogólnie kultura! I jeszcze jedno - w czasie tych 5 wyjazdów spotkałem tylko dwie rodziny porozumiewające się po rosyjsku (w tym sezonie 2 wyjazdy i żadnych narciarzy rosyjskojęzycznych). Jeśli chodzi o spożywanie alko, to np. Włosi lubią wypić po kieliszku wina (na ogół białego) i to niekoniecznie do lunchu tylko od tak, do rozmowy i najczęściej w słoneczku na zewnątrz przed knajpką. Często ktoś popija piwko. Jednak nietrzeźwych narciarzy na stoku nie zauważyłem. W sumie mam bardzo pozytywne wrażenia. A na przykład w Austrii w Solden różnie bywało i najczęściej dotyczyło to ludzi wrzeszczący po niemiecku... A kolegów robiących tu powyżej "wiochę", wolałbym raczej nie spotkać na stoku.
    1 punkt
  46. Cześć Jeśli narty (P60) masz w dobrym stanie, to zrób serwis. To bardzo dobre dechy, nawet dzisiaj. Jeśli nie są wyklepane i nie przeszkadza Ci design to nie ma sensu zmieniać. Porządna raceowa decha. pozdrawiam
    1 punkt
  47. Tak, a na stokach sami testerzy, pod stokami testowalnie i salony wystawowe 😉
    1 punkt
  48. Nie, ja to rysuję na bieżąco 😉 to, o czym piszesz uwydatnia się głównie na twardym, gdzie krawędź nie zakopie się i te siły dodatkowe zamiast wejść w śnieg, wchodzą w nogi.
    1 punkt
  49. Dobra, krótko. Narta Deacon z kropką to nie tylko narta poza katalogiem, to narta zazwyczaj przeznaczona dla wypożyczalni, która poza słowem Deacon nie ma nic wspólnego z Deacon bez kropki. To prosta konstrukcja zamknięta (cap), która bardziej przypomina piankowe narty dziecięce (dla długości dorosłych jest wzmocniona), niż narty poziomu CODE/DEACON. Omijać szerokim łukiem. Dla porównania narty Deacon 7.4 i Deacon 74 z roku 2020
    1 punkt
  50. Wrzucam relacje z jednego śnieżnego dnia na Romance na początku lutego. Jak na ostatnie czasy w Beskidach to było całkiem głęboko 🙂 pzdr.!
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...