Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.02.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na prośbę Mitka przypominam zebrane w "kupę" ogólnodostępne filmy Morgana Petiniot, instruktora francuskiego. Grupa video “Jak optymalnie przejechać trasę”. W domyśle - jakie techniki należy stosować w zależności od napotkanych warunków: https://youtu.be/6DM3BAt2ljE https://youtu.be/TkTpYVcb3JA https://youtu.be/Q03dBu-ssuY https://youtu.be/XAIhcY7CQ4A https://youtu.be/YPWvmBl-1UQ Czy macie odpowiednie narty by poprawić jazdę i mieć z tego frajdę: https://youtu.be/EWN8PAKsrhI Jak dobrze wykonać skręt równoległy ześlizgowy/carvingowy: https://youtu.be/CAPyII2Kos4 Zamieszanie z ugięciami: https://youtu.be/p0ARHjV37dI Częsty błąd - wykrok: https://youtu.be/0nR7bfCVV6M Jak przygotować formę na narty: https://youtu.be/keljg8oskVU 5 podstawowych błędów narciarzy: https://youtu.be/E_VwmFZ0vTI 5 podstawowych rad by szybciej poprawić swoją jazdę na nartach: https://youtu.be/FW8w14XFqg4 Dlaczego nie należy starać się skręcić, by wykonać skręt na nartach https://youtu.be/mAlJMYmxgYQ Dowód, że Morgan umie jeździć 🙂 https://youtu.be/BvRz-GagS20
    8 punktów
  2. Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu.Z punktu widzenia laika, jeśli będę chciała, to dotrwam to tego momentu, bez względu na nazwę i autora programu. Ważny jest sposób, i jeśli okaże się, że sposób Mitka jest na mnie nieskuteczny, spróbuje sposobu Morgana, lub innego Koreańczyka czy Hindusa poza tym zaśmiecacie ten wątek pozdrawiam i jeszcze PS. Nie wiem, kto - komu - i co, ale dwóch spotkań forumowiczów w jednym terminie się nie organizuje.
    6 punktów
  3. Program Morgana to bardzo rozbudowany i kompletny cykl szkoleń. Online, w tym wirtualnych spotkań i w postaci staży. To kilkanaście a może kilkadziesiąt (nie liczyłem) godzin mówienia i pokazywania wszystkich elementów amatorskiego narciarstwa zjazdowego. O samych butach jest kilka godzin. 🙂 Wbrew pozorom czystego carvingu w tym wszystkim jest niewiele. Nie spotkałem nigdzie, wliczając to portale anglosaskie, równie kompletnego programu. Niestety gadanie jest po francusku. Nawet z polskimi napisami nie jest to dla większości najlepsza forma przekazu. Osobiscie, o czym już pisałem, jego program pozwolił mi uporządkować i poszerzyć moją narciarską wiedzę. Przyznam również, że nie wszystko mi się w tym programie podoba. Nie wchodząc w szczegóły, niekiedy za bardzo rozdrabnia poszczególne ewolucje. Odnośnie "bo ja". Tak, przekazuję innym wieloletnie wnioski z własnych doświadczeń, dobrze technicznie jeżdżącego narciarza. Oczywiście, może to komuś nie pasować, jego wybór. Sam chetnie czytam podobne relacje. To w sumie najlepsze czego można oczekiwać na forum. Nie piszę o czymś na czym sie nie znam czy czegoś nie doświadczyłem, a jeśli nawet to wyraźnie to zaznaczam.
    6 punktów
  4. Zapomniałeś przypomnieć, ze dzięki Twoim napisom program jest dostępny po polsku. Andrzeju, zrobiłeś kawałek solidnej roboty za co jestem Ci wdzięczny. Z drugiej strony tak już jest, że za każdy doby uczynek możemy spodziewać się nagany, no może nie za każdy i nie od każdego.
    5 punktów
  5. Nie wykorzystałeś świetnej okazji do zabawy i nauki też. Te 50 m to nie hockey stop ale zesligiem bocznym - spokojnie. Zjedź tak cały stok, 50 m bokiem, skręt, i drugim bokiem, w dół I do przodu rownoczesnie, w dol i do tyłu, spadanie liściem jak na desce... będzie z początku trudno, nogi będą się rozjeżdżać, narty będą nierówno łapać krawędź ale nie przejmuj się - jak złapią to odpuść i jedź aż na dół. Raz drugi, trzeci, coraz swobodniej.... na drugi dzień "to coś gladkie" już Cię nie zaskoczy, nawet nie zachwieje.
    4 punkty
  6. No bo zająłeś złe miejsce. Ratrakowy siedzi w kabinie. Jak widzą gościa ładującego się na gąsienice, to wiedzą, że przygoda jednorazowa. Numer niedługo nieaktualny będzie.
    4 punkty
  7. Beata albowiem Cię osobiście znam i jako tako zdołałem poznać odpiszę - masz rację. Powiedzmy że tak: po łebkach znam +- 4 kompletne programy nauczania, dobrze znam jeden (polski) i bardzo dobrze (tak mi się wydaje) 1 - też polski. Znam też jedną filozofię narciarstwa (też mi się wydaje że znam) do której mi najbliżej - tu ukłon w stronę Marka Ogorzałka - nie ze wszystkim się zgadzam ale w ogólnym rozrachunku wychodzi na bardzo wielki plus. Wiesz że staram się na forum być w miarę kulturalny ale powiem Ci tak - wkurwia mnie sytuacja kiedy siłowo szukamy odnośników do PMTS-ów, Morganów, Koreańczyków itd, itp - bo musimy bo nie ma nic innego - "nauka narciarstwa w weekend" - ugnij kolana i przekładaj z lewej na prawą no zajebiście proste - do tego kup slalomki, buty 130 to chyba teraz minimum i.........oglądaj jak gówniarz w kopytkach przepasany sznurkiem z snopowiązałki w halbkach, na deskach z strychu koncertowo temat ogarnia - pewnie Morgana oglądał????. Ja pierdolę mamy tysiące IS, setki IW, setki zawodowych, cały sztab szkoleniowy SITN-PZN i ONI nie potrafią od blisko 20 lat opracować jednolitego KOMPLETNEGO systemu nauczania/szkolenia.....to gdzie oni są...jabole w Włoszech piją a może w trupa ubici na kolejnej unifikacji/konferencji......rozważają czy kolanko ma być w lewo a może w prawo???. Cały system bazuje jedynie na pasjonatach którym jeszcze się chce.......i na Was kompletnych zafiksowanych na narciarstwie użytkownikach którym chce się gadać, dociekać, zgłębiać. Każdy post na tym forum jest mniej lub bardziej wartościowy ale zawsze wartościowy...... PS dzisiaj od szefa dostałem zjebę że zjebałem opiekuna grupy że uczestnicy stwarzają zagrożenie na stoku.....zjebę przyjąłem z pokorą......godzinę później dzwon i dziecko w szpitalu z urazem głowy.....Jak myślisz?? Czy szef mnie przeprosił........kasa...kasa...kasa Przepraszam za wulgaryzmy ........
    3 punkty
  8. Jako pozycja literaturowa do dysertacji o kątach krawędzi w sam raz. Można to rozwinąć dalej w kierunku pracy habilitacyjnej, np. "optymalizacja techniki skrętu w świetle...".
    3 punkty
  9. Cześć Czytamy, czytamy. Ale komórkowe - bo komora 🙂. Musisz to zapamiętać. Nikt tutaj nie poleca GS-ów nikomu. No może czasami @grimson wypali, ale raczej dla beki. Zazwyczaj są to narty w okolicach wzrostu o średnim promieniu. Gdzie duży to ok. 18m a mały 12 m. Standard dla ludu. Ale w jakim stopniu. Wrzuć filmik, jak pisał @Mitek. To, że jesteś zadowolony ze swoich umiejętności o niczym nie świadczy. Niestety im później zaczynamy, tym ta nauka idzie gorzej. Brakuje pewnych cech, które mają dzieci, toteż chwalimy się naszym młodym narybkiem ponieważ nasze postępy są odwrotnie proporcjonalne w stosunku do małolatów. Dzieci nie interesuje jakie maja narty, nie maja w głowach zbędnej teorii, a jednak łapią wszystko w mig. Starszym to idzie gorzej. Dużo też zależy od sprawności fizycznej - ogólnej. Zauważyłem, że osoby do pewnego wieku, mogą w dość krótkim czasie się nauczyć jeździć i to bardzo dobrze. Mój kolega Michał ( @Lexi miał okazje go poznać) jeździ od 3 sezonów. Wysportowany przed 40-ką. Zaczynał na przykrótkich nartach, teraz kupił hybrydy na 180cm (bo jest wysoki) i wystarczyło parę wyjazdów, jak zaobserwowałem u niego bardzo duży postęp. Ale widać u niego tą miękkość, czego niestety w późniejszym wieku zaczyna brakować. Natomiast moja chrześnica teraz w 5 dni opanowała skręt krótki ślizgowy z zahaczaniem o krawędź, w takim stopniu, że forumowicze, którzy się uczą jeździć mogą jej tylko pozazdrościć. Nikt jej nie uczył, jakieś podstawy i jazda po wszystkim. Narty na wzrost w jednorożce i ogień. Jaki canting, profil narty i takie tam bzdety. Sam wrzucasz chętnie filmiki z postępów wnuczki. Nasza nauka na tle dzieciaków wygląda niestety mizernie. Tak moja opinia jest taka, dzieciom dajemy byle co i tak się naucza jeździć, natomiast im człowiek starszy, tym bardziej powinien zaczynać od początku, aby opanować tą podstawowa technikę w stopniu dobrym i później starać się rozwijać. Inna droga poprowadzi na manowce. pozdrawiam serdecznie
    3 punkty
  10. Cześć Też uważam, że Andrzej wykonał znakomitą robotę odkrywając Morgana ale gdzieś mi się zgubiło co najbardziej ceniłem w jego produkcjach. Pamiętacie na początku Andrzej wklejał filmiki Morgana, w których pokazywał jak analizować trasę, jak planować linię zjazdu, jak zmieniać technikę w zależności od tego jak zmienia się trasa, jej stromość szerokość itd. To dla mnie była znakomita robota. Andrzeju wielka wartość tych produkcji i prośba o przypomnienie. Pozdrowienia
    3 punkty
  11. Pytałem czy nie potrzebują ratrakowego 😜 powiedzieli że oddzwonią ale nie wzięli mojego numeru ....🤣
    3 punkty
  12. Cześć A dla wszystkich teoretyków, którzy tu rozkminiają czy stopy czy kolana czy biodra czy głowa piękne zdanie Marcina Szafrańskiego wypowiedziane przed chwilą w czasie komentowania GS kobiet: "Stopy to jest balans przód-tył, a kolana to jest skręt." Pozdro
    3 punkty
  13. W poprzednich sezonach sprzedawali wygięte narty (czyli dawniej śmietnik) jako rewolucje (rocker). Istotnego postępu to w nartach na stok od 20 lat nie było.
    3 punkty
  14. Maćku bardzo fajny wpis i bardzo Ci dziękuję. pochyliłem się nad nim i w związku z tym, iż cały czas się uczę postanowiłem tak jak by sprawdzić jak to u mnie jest z tym wąskim prowadzeniem vs "znormalizowanym" w fazie przejścia. Ocenę zleciłem mojemu instruktorowi. Test przeprowadziłem na dwóch rodzajach nart: SL i GS i wychodzi to tak, że: prowadząc narty w skręcie ciętym w przypadku rozstawu na szerokość bioder w fazie przejścia minimalnie ale jednak szukam "wysokości" w poszerzeniu nożycowym - rysuje się bardzo niewielkie V - po głębszej analizie wspólnie doszliśmy do wniosku że jest to stary nawyk z GS-ów na ołówkach i należy nad tym popracować. Natomiast przy nieco węższym prowadzeniu temat V zanika. Ocena wizualna jest taka że w moim przypadku jazda w fazie przejścia na "wąskiej" narcie jest bardziej "wyluzowana" natomiast w drugim przypadku bardziej dynamiczna "mimo wady".
    3 punkty
  15. w końcu udało się wyrwać na całe dwa dni 😄 pojeździlim w Karlov i Koprivnie. Pogoda i warun trafiony w dziesiątke. Kolega dobry kamerzysta, harpagan więc ponagrywałem materiału, aby móc sobie przypominać te wspaniałe chwile 😅 Chciałbym moc zejsc nizej i mocniej sie wylozyc, ale jakas starcza sztywnosc mnie chwycila. Na dodatek im szybciej i stromiej tym gorzej. Moze joga ze strechingiem by tu cos pomogla... Tak czy inaczej było dobrze dawane i banan z mordy nie zejdzie przez dlugi czas 😁
    2 punkty
  16. Ja nie rżnę filantropa tak ja Ty nie rżniesz głupa. Pozdro
    2 punkty
  17. 🙂 Oczywiście nic nie zastąpi szkolenia w realu. Ale w przypadku programu Morgana, to nie tylko filmy. To także "coaching online" cokolwiek to znaczy, spotkania i pogaduszki online i właśnie owe staże po których następują spotkania, pogaduszki, czaty... 🙂 Oczywiście za to wszystko się płaci. Jak za prawie wszystko w życiu.
    2 punkty
  18. Za krótkie ma włosy, No kask ma😀 pozdrawiam
    2 punkty
  19. Cześć Marku jak będzie filmik z jazdy to zobaczysz gibona z rękoma przy kolanach , kije nie są potrzebne 😁
    2 punkty
  20. Na razie Maryna 6 po pierwszym przejeździe. Nie jest źle, ale to co zrobiła panna Shiffrin w końcówce? Niesamowita.
    2 punkty
  21. Ja odniosę się tylko do koloru. To mój ulubiony kolor. Dziękuję.
    2 punkty
  22. Ciekawe jaką to ma skuteczność hamowania. Hamuje pewnie tak skutecznie jak ja wczoraj na Laworcie 😄 .... Że na poważnie można było puścić pawia....
    2 punkty
  23. Mnie flex 110 wystarcza. Wcześniej męczyłem się w zawodniczych, co było zupełnie bez sensu. Nawet na fotokomórce nie ma różnicy. A 4 pączków to bym nie zjadł, nawet jakby za darmo dawali.
    2 punkty
  24. Ja przyjąłem, że tak. Chociaż co Janowi chodzi po głowie to ja już nie wiem. Ostatnio był specjalistą od genetyki...
    2 punkty
  25. Już przyjechał.... wystarczy jeden.
    2 punkty
  26. Żołądek mówi weź, ręce mówią daj żyć. Portfel... OMG, głowa mówi po 4 🙂
    2 punkty
  27. Po co się ograniczać, weź po 10 na łebka 😉
    2 punkty
  28. Gdybym jeździł tylko tak, że nigdy nie pozwalam sobie przekroczyć granicy pewności w jeździe, czekałbym na efekty 5x-10x dłużej i zostałbym dobrym narciarzem na emeryturze biorąc pod uwagę ile czasu mogę poświęcić na ten sport (praca, dzieci itp). A to nie oznacza że ja trenuję upadanie Mitku, tylko trenuję wiele dyscyplin sportowych i dbam o kondycję i sprawność fizyczną. Gram od 30 lat w siatkówkę, ponad 10 lat przejeździłem semi-ekstremalnie na rowerze, trenowałem tenis ziemny, jeżdżę aktywnie (nie wożę pokazowo dupę, tylko cisnę) na nartach i wszystkie te aktywności nauczyły mnie zachowań (automatyzmów), których nie ma Kowalski wychowany przed telewizorem albo jeżdżący na rowerowe wycieczki po polach lub asfaltowych ścieżkach rowerowych. I dlatego ani Ty ze swoją dumą, ani inne osoby bez podobnych doświadczeń a lubujące się w książkowych ewolucjach nie możecie mnie oceniać, bo nie macie podobnych doświadczeń. Macie inne i super, tylko że tu nie ma monopolu na właściwą drogę. Są dobre drogi i złe, ale cele też są różne. Szanujmy cele wszystkich i nie deprecjonujmy drogi, którą obrali. p.s. Gdybym zwolnił o 20%, też czułbym zawsze kontrolę, ale to nie moja droga. Jestem dumny ze swojej i życzę każdemu odwagi do obrania własnej.
    2 punkty
  29. Dziś pełna lampa. Rano mglisto. Po drodze, gęsta mgła. Od skrętu w dolinę, pełnia słońca. Dziś stały dwa patrole policji i kontrolowały prędkość - Słowacy. Parking pękał w szwach, jednak gdzie Ci ludzie poszli ? Na stoku pusto, na termach pusto. W nocy solidne -6, w ciągu dnia solidne +6. Stok trzymał się dobrze do około 13:00, później wyraźnie puściło. Tak to dziś wyglądało. Mgła stała w dolinach. Pełnia słońca. Więcej słońca. Po 13:00 zaczynało puszczać. Słonko zrobiło swoje. Warunki. Trochę bawiliśmy się na talerzyku, kołowrotek puszczał narciarzy bez karnetu. Moja córka uwielbia wszelkiej maści talerzyki, orczyki, kotwice itp. Termy z widokiem na stok. Tłok na termach. Tu też tłoczno.
    2 punkty
  30. Cześć Rozumiem, że te cytaty Cię zainteresowały, Ok. Który mam rozwinąć i czego konkretnie nie wiesz? Dobry instruktor rzadko będzie zadowolony, a durny kursant zawsze. Pozdro
    1 punkt
  31. I o to mi chodziło Andrzeju. Pozdrawiam
    1 punkt
  32. O tym nie pomyślałem... A wystarczy laćki w plecaku wozić jako protektory kręgosłupa. Wyczuwam pomysł na biznes...
    1 punkt
  33. Porozmawiałbym o kompensacji ruchu dłoni w narcie gigantowej😜
    1 punkt
  34. Nawet buty masz takie same jak mój syn (w sensie marka i kolor) 🙂 .
    1 punkt
  35. A jednak moja faworytka 😄
    1 punkt
  36. Kupuję w cukierni gdzie pracują same Panie 🙂
    1 punkt
  37. Miałem kiedyś (nie)przyjemnosc zjeżdżać po trasie slalomu ( bez tyczek oczywiście) w Val dIsere, przygotowanej do PS po zawodach. Stąd moje wątpliwości co do utrzymania się się na trasie a nie wyniku.. ;-))
    1 punkt
  38. Cześć No to ja zrozumiałem, że raczej ustawi podobnie (zresztą tam się specjalnie na górze pokombinować nie da bo stok wymusza) a ostatnią sekcję raczej puści szybciej - czyli dla Shiffrin. Pozdro
    1 punkt
  39. O kurde, nigdy nie zjadłem 4 pączków jednego dnia. Strasznie się opychacie. 1-2 na łebka nie wystarczy? W reichu?
    1 punkt
  40. Veni, vidi, vici
    1 punkt
  41. 1 punkt
  42. Wszedłem do cukierni, nos mówi zmiana planów
    1 punkt
  43. Czytam ogólnie to forum 🙂 Utkwiło mi w głowie, bo ja też rozbawiłem kiedyś kilka kanap na wyciągu 🙂
    1 punkt
  44. No to jeżdżę (miało być jeszcze) archiwalna dyskusja
    1 punkt
  45. 1 punkt
  46. Temat zniżek to temat rzeka. W cywilizowanej części Europy, w wielu miejscach zniżki przysługują też nauczycielom, tym akademickim też. Wiem, bo sam korzystałem. O dziwo, ta zniżka, obowiązuje też w Szczyrku, jak kupujesz przez strony internetowe (tylko że tam karnety ulgowe nie są - 30%).
    1 punkt
  47. A więc 9 dni nartowania za nami. Cały czas LAMPA nieustająca, z tym że zmieniły się temperatury. W nocy nadal przymrozki ale w dzień już plusy. Warunki nas doprawdy rozpieszczają aż do przesady 🙂! Powoli, tak po gdzieś czterech, pięciu godzinach jazdy pojawia się też przyjemne zmęczonko 🙂. Do końca wyprawy zostały nam jeszcze tylko trzy dni jazdy ale to pewnie jest dla nas optymalna długość jednorazowego wyjazdu. Tak czy inaczej rano czeka nas znowu "Dzień Świstaka"! Wklejam kilka rutynowych fotek i ... Pozdr4all 🙂 !
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...