Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.02.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ja jeżdżę 🙂 Nawet to lubię, bo poprawnie wykonane pozawala nie tylko skutecznie przyspieszać, ale nawet podjeżdżać pod górkę tam, gdzie większość "jodełkuje" lub zdejmuje narty. Liczy się synchronizacja - to jest podstawa całego ruchu, plus dynamiczne odepchnięcia narty "odjeżdżającej". Dla wygody kije chwytam od góry, nie od boku, dzięki czemu można się zapierać z większą siłą (a i kije dostają +5 do +10 do długości).
    5 punktów
  2. Ja zaburzę wam wasz szyk i przedstawię "osiołka". Nie że taki oporny, tępy lub głupi, jest bardzo dzielny i wytrwały. Lubi wozić ludzi ze sprzętem biwakowym i kajakowym. Zawsze dociera do celu, wjeżdża tam gdzie inni dziwią się że wjeżdża. Nie jest wymagający, wyżywi się byle czym, przełyk ma 1 litrowy, prawie zawsze na lekkim gazowym rauszu. Ma 30 lat i z pogardą prycha gdy gdy słyszy wzmiankę o muzeum motoryzacji. (fotka z wczoraj)
    4 punkty
  3. Zmartwię Cię: czego byś nie kupił i co by nie stanowiło klasycznej kurtki narciarskiej, to ryzyko zapocenia się i późniejszego wychłodzenia i tak istnieje. Dzieje się tak dlatego, że wyjściowo jesteś ubrany za ciepło do aktywności fizycznej, a wszystkie kurtki narciarskie posiadają membrany (o lepszych lub gorszych parametrach). Ta podlinkowana kurtka wygląda fajnie, ma teoretycznie dobre parametry (choć nie chwalą się jaka to membrana czyli nie GORETEX) ale nie widzę np. wywietrzników pod pachami (zamki na rękawach od wewnętrznej strony), które znacząco regulują termikę. Płacisz za markę, myślę że w tej cenie są lepsze propozycje. Poczytaj o właściwym doborze warstw, kurtka zewnętrzna nie musi mieć ocieplenia - jeśli jesteś osobą, która łatwo się poci, to lepsze rozwiązanie stanowi cienka membranowa kurtka zewnętrzna (tzw. hardshell) lub przy słonecznej pogodzie przeciwwietrzna bezmembranowa kurtka typu softshell. Pod to dajesz warstwę pośrednią - termiczną, która w zależności od warunków stanowi adekwatne ocieplenie, a potem bieliznę termiczną, którą faktycznie warto mieć z pierwszej ligi. Mnie się często zdarza jeździć tylko w koszulce termicznej i nieocieplonej kurtce, w pozostałych przypadkach z warstwą pośrednią w postaci bluzy streczowej. Ostatnio przy mrozach (-10) zaczęłam dostrzegać potrzebę posiadania kurtki z ociepleniem, ale prorokuję że jej użycie będzie tak w 50% wyjazdów (kupiłam ją tylko dlatego że ciuchy mi się już lekko zużyły więc może je przyoszczędzę, a kurtka była w dobrej cenie jak na zastosowane materiały: ocieplenie - primaloft, membrana - goretex).
    4 punkty
  4. Cześć Jak każdy. A co do łyżwy i w ogóle co do nart to oglądanie transmisji zawodów jest znakomitą formą indoktrynacji. Moje dzieci oglądały relacje nawet wtedy gdy jeszcze nie umiały dobrze mówić i - zwłaszcza Kacper - bardzo wiele ruchów sobie przyswoił. Np. zawsze jak zaczynał jazdę robił to tak jak narciarz ruszający z bramki startowej, z idealną łyżwą. Czyli - ciało zdecydowanie do przodu, mocna praca kijami, ruch długi i posuwisty, cały czas na jednej z nart, no i... zero człapania. Ciekawy filmik, porównanie trzech ikon na ikonie. A na początek łyżwa - krótko bo tam się szybko rozpędza ale wszystko widać. Pozdro
    3 punkty
  5. Jestem. W Boude pod Snezkou. Z rana wracam. Do roboty.
    3 punkty
  6. Zabuksowałem, ale z dwójki poszedł. Buky chodzom nocom. Zaclerz się zbroi.
    3 punkty
  7. Cze Dzisiaj Gerlitzen, bo mamy pod nosem. Jak na ferie i weekend to ludzi umiarkowana ilość. Pogoda beznadziejna, tylko słońce i słońce😀. Śnieg jest, troszkę wiało na górze, lekki minus - ale da się żyć. Góra niezbyt duża, tras kilkanaście, ale ciekawe, rzekłbym niesztampowe. Fajnie można pojeździć poza trasą, muldy takie w sam raz do zabawy. Nam się podoba. Pojeżdżone że nogi bolą. pozdrawiam
    2 punkty
  8. Masz rację i nie zamierzam dyskutować .......muszę nieco zmodyfikować system szkolenia średnio terminowego - był czas aby skupić się na "detalach" a mnie poniosło.....na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie napisać że zarówno Krzyśka jak i Natkę trzeba było "uruchomić" - wskazać pewien kierunek, zdiagnozować problemy i pokazać sposób ich rozwiązania. Tutaj jeszcze dodam Krzysiek i Natka są na etapie technik klasycznych i tak było ukierunkowane szkolenie, wprowadzone elementy technik ciętych miały jedynie zobrazować że narta taliowana "nieco" pomaga w fazie sterowania skrętem.
    2 punkty
  9. Wyśle cie do specjalistów https://www.facebook.com/people/Bouda-Pod-Sněžkou/100063553873952/ robią szkolenia, nawet chcieli mnie wciągnąć wiec się musiałem tłumaczyć, żem steppenwolf, choć wilki niby watahą... ps Jrzi Holecek nie hokeista jest z HS specjalizuje się w lawinach poniekąd Łukasz Novotny robi szkolenia ponoc ze skialpu, a Honza Vondracek...?
    2 punkty
  10. Mitku, zgadzam się Jaką inną nartę zaproponowałbyś dla osoby młodej, wysportowanej, ważącej 100kg, która planuje intensywnie uczyć się. Jakiegoś miękiszona? Volkl Deacon 72 z rockerami przód-tył? To nie chodzi chyba o to, czy on wykorzysta wszystko, co te narty mogą zrobić. Nie wykorzysta przez jakiś czas. Ale to są wybory twardej narty o średnim promieniu (zdecydowanie nie SL), nie za wąskie pod butem. Jak to mówią, albo rybka albo akwarium. Chłop ma czas i jak rozumiem determinację do łowienia... A jak się oswoi to i polubi prędkości powyżej średnich 🙂
    2 punkty
  11. Cześć W temacie jest napisane: początkujący, w opisie 30 dni na stoku i jazda na krawędzi ???? Ja nie wiem o co chodzi, chyba jesteście jasnowidzami... Pozdro
    2 punkty
  12. Spokojnie, mamy swoich ,,idoli,, i tych słuchamy w ciemno. A właściwie jednego. A że Ty mi wytkniesz złą łyżwę i pooglądam jak ma wyglądać to tylko dla mnie na plus. Tak, zdecydowanie czasem pierdole... Nawet nie rzadko.
    2 punkty
  13. Panie i Panowie, położyłem moje i moich dzieci nartowanie pod krytykę forum. Celowo, z premedytacją. Nie boje się krytyki, nie wierzę, że kiedykolwiek i ktokolwiek z tego forum miałby złe intencje. Każdy na swój sposób, po swojemu tłumaczy i wyjaśnia. Dzięki !!!
    2 punkty
  14. 1 punkt
  15. Nie chcę za bardzo psuć tematu Krzyśka ale wypowiedzi wymuszają - krok łyżwowy to elementarz narciarza....narciarza od stopnia 0 do 10 i zawodnika....KONIEC kropka......
    1 punkt
  16. Dzisiaj wracając z St Oswald do Bad Kleinkirchheim mieliśmy opcję albo czekać 15 minut do pojedynczego talerzyka żeby podjechać 100, w tym 20 w pionie, albo zasuwać najpierw łyżwą po płaskim i lekko pod górę, a potem już z buta, bo wąsko było, a to trasa przełączkowa i jechali powoli z góry. Co zajęło z 3 minuty. Więc sytuacja czasem wymusza. Młodzież sama z chęcią dawała zamiast stać w kolejce.
    1 punkt
  17. Ktoś niedawno pisał, że 4F ma jakiś "swój" dermizax.....
    1 punkt
  18. Wczorajsza szybka wyprawa na Świder. Od Wólki Mlądzkiej do ujścia (prawie bez zdjęć). Woda wysoka, jedno drzewo blokujące całkowicie ruch, dwa dostarczające frajdy progowe bystrza. Jeszcze pod domem. Na rzece. Zakończenie tuż przed ujściem do Wisły. Kanapkowy system transportu sprzętu.
    1 punkt
  19. Dzięki temu, że znalazłeś model poszukałem opinii w internecie i trafiłem na jeden opis: "W lutym wróciłem z tygodniowego pobytu w Austrii na nartach. Przed wyjazdem kupiłem kurtkę KUMN155 i spodnie z membraną Dermizax 20000. Niestety w trakcie użytkowania okazało się, kurtka ma poważna wadę. Po 2 godzinach na stoku w temperaturze -7 do - 3 st. Okazało się, że mam mokre ramiona. Otworzenie zamków wentylacyjnych pod pachami nie pomogło. Na torsie kurtka odpowiednio odprowadza wilgoć, ale rękawy są nieprzepuszczalne. Co 1-2 godziny musiałem robić przerwy, zjeżdżać do restauracji, wywracać rękawy na lewą stronę i papierowymi ręcznikami w toalecie wycierać wodę z podszewki. A dodatkowo osuszać rękawy bielizny, która miałem pod kurtką. Taka sytuacja miała miejsce przez 7 dni, bez względu jakiej bielizny używałem pod kurtkę. Problem braku oddychalności rękawów dyskwalifikuje korzystanie z kurtki KUMN155. Firma nie uznała reklamacji. Stwierdzili, że te kurtki tak mają. NEGATYW." Miałem wrażenie, jak bym sam to pisał, z rękawów aż ściekała woda... czyli po prostu trafiłem na produkt, który nie wyszedł producentowi 🙂
    1 punkt
  20. Kubis, wow dzięki, sam szukałem tego z dobrą godzinę i nigdzie nie znalazłem co to za model. No to pytanie, czy ta kurtka to straszny szajs, czy ja po prostu szukam dziury w całym? Jak wrzucę dobrą bieliznę termoaktywną pod spód to ujdzie, czy te parametry w 4F a u bardziej renomowanych producentów to niby to samo, a jednak co innego? Jak napisałem, wcześniej się nie za bardzo interesowałem w czym śmigam i teraz jak dopiero zaczynam łapać wiedzę to mam wrażenie, że ona jest bardzo mocno ocieplana, czy mam rację? Bo rozumiem, że te "przetłoczenia" to przeszyte warstwy ocieplenia, czyli jak patrzę czasem na kurtki że nic nie mają, a niektóre mają trochę to ta ma po całości. Wcale nie chce mi się teraz wywalać 2500-3000 zł i gdzieś mam lans więc nie wiem czy zainwestować w bieliznę i zobaczyć co będzie, czy odrazu kurtkę też 🙂
    1 punkt
  21. Przygotuj się kondycyjnie. Choć HS nie pije. Nigdy nie wiadomo kiedy potrzebna będzie pomoc.
    1 punkt
  22. Byłem jak zwykle tylko do południa i nie było się do czego przyczepić tylko ludzi dość sporo.
    1 punkt
  23. Nordica pamietam już w 2013 chyba wrzucała rocker do linii dobermann, nazywali to jakoś camrock ? Nie pamietam. Rocker rockerowi nierówny. Wielokrotnie o tym pisalem. Umiesz jeździć - to wykorzystasz te małe pseudorockerki w sportowych dechach. Ja mam deacon master 72, która ma dwa rockery - na te chwile najlepsza decha jaka miałem. Trzymanie na twardym - kosmiczne. A to jak decha jedzie na krawędzi - obstawiam ze to zasługa właśnie tych rockerkow 🙂 akurat volkl robi swoje narty wg swoich patentow i jakoś im to wychodzi.
    1 punkt
  24. Shiffrin out na 3 bramki przed pewnym złotem - szok. Powtórka z rozrywki...
    1 punkt
  25. Biorę i nocną. Proszę tylko o uczciwy instruktaż stanowiskowy 😄
    1 punkt
  26. Heada nie znam. Natomiast Racetigery SC i SL mam bardo dobrze objeżdżone, bo używam ich od wielu lat. Przy Twojej solidnej wadze zdecydowanie radzę Ci Racetiger SL 170 cm. Ewentualnie RC 170 cm. Przy mojej wadze 87 kg i dobrej technice (mieszanej) po przesiadce z SC 170 na SL 170 poczułem wyczuwalną poprawę. Narta dalej jest całkiem przyjazna, ale pewniej się prowadzi i lepiej trzyma krawędź. SC przekazałem lekkiemu synowi (wysoki, ale waży mało). Bardzo dobrze mu sie na nich jeździ. Poprzednio jeździł na Fischer Race SC i były za miękkie cokolwiek to znaczy. Dorzucam filmik z 2014 r. z jazdą syna własnie na Racetiger SC, które mu wtedy o ile pamietam, pożyczyłem. https://photos.app.goo.gl/VqCpANXDc2U5xmdK8
    1 punkt
  27. Przy podobnych parametrach wagowo wzrostowych (no może z 4cm więcej wzrostu), ale zupełnie nie wysportowany, zmieniłem Head magnum 177 na Atomic X9 181cm i bardzo chwalę sobie ten ruch. Narta przy tej wadze dużo stabilniejsza i dla mnie łatwiejsza do opanowania..
    1 punkt
  28. Cześć Zerknij na siebie: Podnosisz nartę w pierwszej fazie jakbyś chciał dać solidny krok w bok po czym ze sporej wysokości stawiasz ją na ziemi. Nie już wtedy energii na posuw tylko jest klepnięcie narty o podłoże - raczej hamujące. Ruch powinie być zsynchronizowany z odbiciem się z kijków i skierowany w przód w bok, praktycznie bez odrywania nart od ziemi. Pamiętaj to nie podchodzenie jodełką tylko krok łyżwowy, ewolucja przyspieszająca mają nadać Ci energię i prędkość. Naprawdę fajnie jest zerknąć na narciarstwo biegowe bo tam łyżwa jest dopracowana do perfekcji. Te techniczne braki są związane z faktem, że nikt (czy też praktycznie nikt) nie ćwiczy, nie jeździ przestępowaniem, a warto. Pozdro
    1 punkt
  29. Habdas pojechał takie dno że jak nie lubię krytykować aż tak ostro to tym razem... Stok trzymał, a nawet chyba lekko puścił w dobrą stronę bo tylu z późniejszymi numerami w drugim to dawno nie było. Rynny nie ma, dobra widoczność. Przed chwilą pojechało kilku i spokojnie do trzydziestki wskoczyli. Nic tylko zjechać czysto bez spóźnień i nawet jak nie będzie trzydziestki to mega doświadczenie. Habdas ładuje się przed startem jak Henryczek i spóźnia pierwsze dwa skręty, daje po hamulcach, i spóźnia następne 5 i out. To po prostu była totalna masakra. Niestety fatalnie. Ciekawe jak to na treningach wygląda... Kompletnie się nie zgodzę z tym co napisał PLUS82. W czołówce nie ma żadnego przypadku. Ponieważ jest poziom w Sl wyrównany pomiędzy 6 zawodników czyli: Noel, Brathen, Henryczek, Feller, Yule i Meillard to chłopaki idą pełen ogień. Wygrywa ten, który dojedzie. To nie czasy Hirshera że im ładował po sekundzie w każdym przejeździe. To jest czas fantastyczny dla męskiego SL. Natomiast to co napisał Peter to rzecz oczywista wiadomo, że tworzy się rynna. Nie zakładaj że tu nikt nie jeździł na tyczkach i nie ma pojęcia o czym pisze. Do tej pory była zima z dupy to każde zawody w drugim przejeździe były trudne dla najlepszych. Jak warunki się poprawiają zimowo to wymieniona przeze mnie czołówka jest w czubie obu przejazdów. Co najwyżej jest to szersza grupa zawodników bo już nie ma jednostki wybitnej. Aj Ginnis pojechał pięknie zresztą już chyba drugi czy trzeci raz w tym sezonie był w drugim przejeździe ale w następnych zawodach pyknie tykę między nogi niestety 🙂 Zaraz start kombinacji - Shiffrin chyba bez rywalek...
    1 punkt
  30. Na tyle oczywiste, że już to wcześniej mniej więcej napisałem.🙂
    1 punkt
  31. Dzięki. Nie wiem tylko co to człapanie. Ale chyba ogarniam jak to ma wyglądać.
    1 punkt
  32. Cześć No wiesz, ja bym zadał parę pytań uściślających bo (niech wybaczy założyciel tematu) brzmi trochę jakby nie wiedział co pisze. A radę daję zawsze taka samą: "Kup sobie najlepsze narty na jakie Cię stać i ucz się jeździć." Pozdrowienia
    1 punkt
  33. Ja na Twoim miejscu szukałbym narty o dobrej konstrukcji (drewno, titanal itepe), o długości około 175-180 cm i z promieniem 15 - 17 m, pod butem powiedzmy 68 - 72. Na tym etapie narty typu SL i GS proponuję odpuścić, chyba że wybierasz się na fachowe szkolenia. Jeśli nie, to szukaj tuż ,,poniżej'' grupy nart sportowych. Przy Twojej kondycji, wadze i wzroście niespecjalnie warto brać inne. Kilka przykładów takiej narty to: Head WC Rebels e-race 175; Fischer RC4 the curv DTX 178; Salomon S Max Blast lub S Max 12 175; Atomic Redster X7 176 i kilka innych. Każda z tych nart inna, każda porządna. Kupuj nowe lub w używane w bardzo dobrym stanie (możesz forumowiczów podpytać o detale). Pzdr,
    1 punkt
  34. Nie wiem jak długo jeździcie slalomy, jeśli już coś tam jeździcie powinniście wiedzieć, że jadąc z dalekim numerem startowym jedziecie w rynnie/dolinie i po garbie. Dlatego przy tyczce musicie jechać znacząco dalej niż jadący po równym, dodatkowo jedziecie dolina(przy tyczce)-garb(między bramkami) czyli płaskie zamienia się w teren pofałdowany, oba te czynniki powodują, że droga którą mamy do pokonania w zdegradowanym slalomie znacznie się wydłuża. Dodatkowo powstają dziury i inne trudne do przewidzenia twory, które zdecydowanie wybijają z rytmu. Czołówka to wybitni narciarze ale nie nadludzie potrafiący naginać czasoprzestrzeń.😉 Proponuje obejrzeć sobie ostatnie zawody sl chyba w Garmisch( z naszych jechał wtedy Jasiczek), tak od 50 nr startowego, tam widać doskonale z czym czasami musi się zmierzyć zawodnik jadący z dalekim numerem, należy jeszcze wziąć poprawkę, że warunki na trasie w TV wyglądają średnio dwa razy lepiej niż są w rzeczywistości.
    1 punkt
  35. Ale ja na nic nie narzekam. Cała dyskusja zaczęła się od tego że niektórym w zależności od ich nogi, załączony spojler może być potrzebny/przydatny.
    1 punkt
  36. Sporo bzdur czytałem ale ta o za długich nartach jest jedną z lepszych.
    1 punkt
  37. Krzysiek widać znaczny postęp, śmig prawie jak na filmiku Mitka z przed 15 lat a u Leośki widać wyraźnie że zadługie narty jej przeszkadzają
    1 punkt
  38. To wyidealizowane podejście. Wg mnie nie powinniśmy leczyć alkoholików i palaczy. To niemoralne. A jednak leczymy. Dlaczego? Bo są podatnikami i płacą. Ci ludzie też są podatnikami i karą nie jest brak leczenia, tylko ryzyko śmierci, mandatu, więzienia za sprowadzenie niebezpieczeństwa skutkującego czyjąś krzywdą. To nielogiczne, ale logiczne zarazem. Tak działa system.
    1 punkt
  39. Na Słowacji po wprowadzeniu płatnego ratownictwa, HS ledwo przędzie. Zmniejszyły się państwowe dotacje/ tylko za niepełnoletnich/ , nie wszyscy są ubezpieczeni, windykacja długów za pomoc nieubezpieczonym kiepska. Zadowolone są tylko firmy ubezpieczeniowe.🤨
    1 punkt
  40. Niby chciałbym się zgodzić, ale nie mogę. Bezsprzecznie mają to na własne życzenie. Takie rozumowanie prowadzi jednak do wniosku, że tym którzy mieli wypadek jadąc 60km/h na 50-tce też nie powinniśmy nieodpłatnie pomagać. Służba zdrowia powinna być płatna dla osób korzystających z używek, jedzących niezdrowe jedzenie i nawet tych co złapali przeziębienie bo się niewłaściwie ubrali. Narciarze?! Przecież skoro upadł, to nie jeździł dobrze i nie powinien być na stoku 🙂 Wszystkim potencjalnym poszkodowanym wydaje się pewnie, że znają ryzyka i odpowiednio je eliminują. Niestety ostatecznie jestem jednak za tym, żeby pomagać wszystkim tak samo, dopóki sprawy nie załatwi selekcja naturalna.
    1 punkt
  41. Może chodzi o skup....
    1 punkt
  42. Qrde ... no i poszło w Chamonix naszemu reprezentantowi tak średnio, nie za długo się napatrzyłem .
    1 punkt
  43. Zadziwiająco długo się utrzymał. Jakby go zapisali do klubu w wieku 5 lat to byłby gwiazdą w DH. Niestety takie wyczyny to teraz standard, na każdym stoku pełno debili pędzących na jajo, na trzęsących się nogach.
    1 punkt
  44. Dlatego ja trzymam jedna nartę tak długo na podnóżku jak ja chcę jadąc z dzieckiem i mogą sobie próbować podnosić. To kwestia odpowiedzialności dorosłych.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...