Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.02.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Cze Dzisiaj Gerlitzen, bo mamy pod nosem. Jak na ferie i weekend to ludzi umiarkowana ilość. Pogoda beznadziejna, tylko słońce i słońce😀. Śnieg jest, troszkę wiało na górze, lekki minus - ale da się żyć. Góra niezbyt duża, tras kilkanaście, ale ciekawe, rzekłbym niesztampowe. Fajnie można pojeździć poza trasą, muldy takie w sam raz do zabawy. Nam się podoba. Pojeżdżone że nogi bolą. pozdrawiam5 punktów
-
Nawet na tą rękawicę rzuconą nie patrzę........ja już nic nie mówię. Mitek ty nauczanie masz we krwi ...każdy detal...... Krzysiek pal go licho ale dziewczę należy wysłać na kurs .......5h dziennie x 5 dni.......w doborowym towarzystwie.....to już ten czas.......2 punkty
-
Ja nie oznaczany i może podpadnę Adamowi, bo miałeś z nim lekcję i zakładam, że jak go znam, dał Ci wskazówki... Śmig fajna sprawa, jak każdy rodzaj skrętu potrzebny w arsenale. Jednak na ile liznąłem temat bardzo istotnym elementem jest rytm oraz wyraźne zabijanie kija. Aby do tego dojść jest szereg ćwiczeń bez użycia tego narzędzia. Generalnie patrząc na dziewczynkę, nie podoba mi się katowanie jej a'la śmigiem, bo myślę, że nie jest jeszcze gotowa, w sensie bazy. Jeśli już, to szukałbym 2-3 ćwiczeń, w formie przerywnika od jazdy i niech się nimi bawi. Inaczej efekt odwrotny od zamierzonego, bo utrwala złe nawyki.2 punkty
-
Z rozmaitych wypowiedzi Toprowców wynika, że im odpowiada ten system finansowania i nie chcą go zmieniać. W przypadku takich warunków lawinowych jak są obecnie w Tatrach wychodzenie w góry jest narażaniem na niebezpieczeństwo ratowników, którzy pójdą w góry ratować poszkodowanych i to jest największy problem moim zdaniem.2 punkty
-
Jak jedna rzecz u nas dobrze działa to koniecznie trzeba ją popsuć. Użeranie się z ubezpieczniami to tragedia. Są setki wyłączeń, pułapek prawnych. Było już kilka głośnych spraw sądowych. Co do przypadków idiotycznego łamania zakazów, płatne akcje nic nie dadzą. Debil jest całkowicie pewnien, że jemu nic nie grozi, więc nie przestraszy się płatnej akcji.2 punkty
-
Dobra panowie ... będzie zjeba, trudno. @Adam ..DUCH, @Mitek, @moruniek, @mig, @Chertan ... jest coś nowego na pożarcie 😄 Filmik z dziś. Bieszczad.ski - duży opad, wiatr, zaspy, zimno .... ja kocham to, Natka trochę mniej. https://www.youtube.com/watch?v=Rdy_eUUx0cA Na początku NW Natalki, potem jej śmig. Na koniec mój śmig. Widzę to tak: Natka uspokoiła ręce, odciąża nieco kwadratowo ale odciąża, kolano chodzi, śmig jak widać, nieco na tyłach. Ja chyba nieco ogarnąłem tułów, ale wciąż lecę na tyły wiec muszę mocniej odciążać. W śmigu narta wewnętrzna nie jest równoległa do zewnętrznej, pewnie się na niej wspieram, czyli słabo zakrawędziowana zewnętrzna. Trzeba mi pewnie bardziej "wyrzucać nogi w dół" i dbać o dobre zakrawędziowanie. Generalnie też pewnie węziej jechać. Błędów wciąż dużo, ale dziś jeździło nam się "lekko"... chociaż aura nie rozpieszczała.2 punkty
-
1 punkt
-
Panie i Panowie, położyłem moje i moich dzieci nartowanie pod krytykę forum. Celowo, z premedytacją. Nie boje się krytyki, nie wierzę, że kiedykolwiek i ktokolwiek z tego forum miałby złe intencje. Każdy na swój sposób, po swojemu tłumaczy i wyjaśnia. Dzięki !!!1 punkt
-
1 punkt
-
Ja nie mam kompetencji czy umiejętności aby wam coś doradzać. W przypadku Natalii droga po prostu długa i wiele dni jeżdżenia szkoleniowego przed nią. A Twój śmig coś tam zaczyna przypominać, jakiś rytm, jakieś odciążanie, będzie dobrze. Ćwiczyć.1 punkt
-
Sporo bzdur czytałem ale ta o za długich nartach jest jedną z lepszych.1 punkt
-
Robię dokładnie to samo. W pionowych klamrach nigdy jej nie używałem. W dolnych, nie wiem na czym to polega. Na starcie jak zapinam na 1 ząbek na rozkręconych to jest ok. Po jakiejś godzinie jeżdżenia w butach robi się luźniej a klamry zaczynają się odpinać. Przy zapięciu na drugi ząbek zaczynają mnie boleć stopy więc zostawiam na pierwszym po podkręceniu mikroregulacją do poziomu gdy pewnie trzymają.1 punkt
-
Cześć Uważam, że - choć jesteś wywołany - nie ma się co odzywać, bo już wypowiedzieli się koledzy, dla których, na przykład śmig to rodzaj skrętu. Ja nie mam zwyczaju się szarpać - albo mówię i ktoś słucha albo nie mówię. Pozdro serdeczne1 punkt
-
Cześć Co Ty p.... sz Adam. Ja jak zobaczyłem łyżwę to dalej już nie oglądałem. Najpierw podstawy!1 punkt
-
Krzysiek fajnie że ćwiczycie ową ewolucję która dla większości pozostaje jedynie w sferze marzeń i tu proszę się nie obrażać. Pragnę jednak przypomnieć iż nie jest to konkurs na ilość skrętów ale na jakość ich wykonania - rytm poniżej 1 sek bardzo wskazany ale jak będzie nieco więcej to nic się nie stanie. Ty później ...najpierw Natka....podcięcie śmigu bazowego bardzo poprawne i wyraźnie zaznaczone, nieco nie równoległe prowadzenie nart połączone z zbyt szerokim ich prowadzeniem - to jej utrudnia ale mimo tego ogarnia. Odciążenie o które walczyliśmy bardzo fajne - oj widać że wzięła sobie to do serca - jest góra dół....nie katuj jej rytmem bo gubi pracę na kijkach.....a w końcówce kompletnie wyłącza - pamiętaj co innego praca z instruktorem (pierdziel wszystko rytm jest ważny 1,2,1,2) a co innego gdy stabilnie sama sobie włączy 1,2,3...1,2,3 jak zatrybi to 1,1,1, wyjdzie samo....Zdecydowanie i z naciskiem na zdecydowanie proszę zwrócić uwagę na wychylenie......pamiętaj jak ci mówiłem i napisałem puszczając Natkę w linii spadku stoku powodujesz jej odchylenie....dziewczę musi się "położyć" na narty. Skręt średni ....już jest bardzo dobrze, jest rytm jest zabicie kija jest wychylenie....brakuje miękkości w stawie kolanowym a co za tym idzie separacji i angulacji ( jak ja nie cierpię tych słów) ale to się zajeździ więc na spokojnie. PS Ręce Natka ręce do przodu do przooooooodu!!!!!! Teraz ty "mistrzu"...Zaczynasz fanie ....łyżwa prima sort chociaż noga odbijająca za mało 😂 Krzysiek!!!! śmig jest w permanentnej kontr rotacji - spytaj Natki ona Ci wytłumaczy🤣 Na koniec Koleżanki i Koledzy oceniając Natkę pamiętajcie że dziewczyna porusza się na poważnych GS-ach dedykowanych dla dorosłych kobiet.. Oj rośnie narciarka oj rośnie......😀 jak się bariera przełamie to dziewczę będzie wymiatać i te popierdółki na SF odejdą do lamusa....... PS 2 Krzyśku - dziękuję za Natkę robisz kawał dobrej roboty.....1 punkt
-
Oczywiście sam kąt w postaci cyfry nie spędza mi snu z oczu. Przestrzeń z tyłu jakaś zrobi mi się czy będę miał górną klamrę zapiętą na 3, 4 czy 5 ząbek. Ale ładnie wyłożyć mogę się tylko do czwartego ząbka. Przy piątym pozycja robi się już zbyt wyprostowana i radzę sobie w niej tylko na w miarę dobrze utrzymanej trasie. Nie jestem w prosty sposób i przy niedużych prędkościach z jakimi jeżdżę, solidnie wyłożyć się do przodu na piątym ząbku. Może przy miększych butach albo większych prędkościach skorupę jeszcze bym dogiął lub nagięła by się sama siłą odśrodkową ale tu mi bardziej nie wychodzi. Z drugiej strony na bardziej nierównym śniegu spięcie na 4 zamiast na 3 trzyma but na nodze, przez co narta stabilniej po prostu jedzie przez wyboje. Także w moim wypadku kąt się robi bardziej z wyłożenia i odpowiedniego ząbka klamry a sam spojler robi za wypełniacz/reduktor pojemności cholewy przez co but stabilniej trzyma się nogi. Jedyna rzecz powiązana jakoś tam z kątem i spojlerem to to że w wypadku gdy przestaję być w którymś momencie na językach (głównie w momencie zmiany kierunku), przez jakieś wyboje czy zagapienie, dzięki temu spojlerowi noga nie wraca u mnie na tyle do tyłu żeby stracić równowagę. Ot takie ułatwienie którym ktoś dobrze jeżdżący pewnie nie musi sobie zawracać głowy. Może mógłbym jeszcze mniejszego buta użyć ale na to już się raczej nie odważę. Dolne klamry zapinam na pierwszy ząbek i po 2 h mogę je lekko ścieśnić na mikro regulacji ale niewiele ponad to. Aktualnie to Hawx Ultra 130 28/28.5, wąski i na pewno dobrze na długość dobrany, w krótszym nie był bym w stanie wyprostować palców. Z cywilnych pewnie jeszcze wchodził by w grę węższy o 2mm Head Raptor 130 ale nie jestem pewien czy przy węższym w stopie bym wytrzymał a z cholewą pewnie było by to samo.1 punkt
-
Ja tak to czuje - o ile rytmiczny śmig fajnie wygląda na "fabrykowanych" muldach o tyle w naturze jest jazda na refleks i bystre oko, sytuacyjny wybór toru itd.. rytmicznie można sie bujać śmigiem po równym - ale po co jak wtedy fajniej na krawędziach? (a sam rytm w ruchach zostawiam naszym ekspertom - na pewno mają na te wszystkie wygibasy fachowe określenia) 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
Ale przynajmniej obydwaj bawią się w ta sama zabawę obarczona ryzykiem, być może to mądry ygrekowski nie głupi iksinski będzie potrzebował pomocy z przyczyn niezależnych od ich inteligencji.1 punkt
-
1 punkt
-
Ciekawe że w większości tzw cywilizowanych krajów z tradycjami, które mają nieco gór tak ten system nie działa. Po cichu podejrzewam że Gopry i TOPR nie chcą mieć problemów i użerania z palantami. W końcu ustawę o ratownictwie pisał szef tej instytucji.....1 punkt
-
To wyidealizowane podejście. Wg mnie nie powinniśmy leczyć alkoholików i palaczy. To niemoralne. A jednak leczymy. Dlaczego? Bo są podatnikami i płacą. Ci ludzie też są podatnikami i karą nie jest brak leczenia, tylko ryzyko śmierci, mandatu, więzienia za sprowadzenie niebezpieczeństwa skutkującego czyjąś krzywdą. To nielogiczne, ale logiczne zarazem. Tak działa system.1 punkt
-
Ja filmów oceniać nie potrafię. Mogę coś nagrać, coś podpowiedzieć "na żywo". Będę z dziećmi od 11 do 25 lutego w Meander (fajne połączenia nart i basenów). Jak znajdziecie chwile czasu podjedźcie. Mój młody w podobnym wieku do Natki, puścimy ich razem na stok. Odnajdą radość z jazdy, podpatrując się wzajemnie, rozmawiając na kanapie itp. Być może będzie też @Marcos73. Daj jej się bawić tym nartowaniem. Nie oceniaj, nie ucz cały czas. To ma być dla Niej przyjemne. Odnośnie Ciebie, "stary pierdziel jesteś". Baw się swoją jazdą. Nie staraj się cały czas czegoś uczyć, poprawiać. Odpuść na chwilę, a ruszysz z kopyta. p.s. Tu chodzi o złapanie odrobiny luzu i dystansu do własnej jazdy.1 punkt
-
Niby chciałbym się zgodzić, ale nie mogę. Bezsprzecznie mają to na własne życzenie. Takie rozumowanie prowadzi jednak do wniosku, że tym którzy mieli wypadek jadąc 60km/h na 50-tce też nie powinniśmy nieodpłatnie pomagać. Służba zdrowia powinna być płatna dla osób korzystających z używek, jedzących niezdrowe jedzenie i nawet tych co złapali przeziębienie bo się niewłaściwie ubrali. Narciarze?! Przecież skoro upadł, to nie jeździł dobrze i nie powinien być na stoku 🙂 Wszystkim potencjalnym poszkodowanym wydaje się pewnie, że znają ryzyka i odpowiednio je eliminują. Niestety ostatecznie jestem jednak za tym, żeby pomagać wszystkim tak samo, dopóki sprawy nie załatwi selekcja naturalna.0 punktów