Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.01.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Świadomość błędów jest ważna i pomaga. Nr3 nie popełniam osobiście, ale widuję i nie chciałbym paść jego ofiarą, jakoś mocno negatywnie go odbieram...7 punktów
-
3 punkty
-
Cze Dzisiaj znowu Master, pogoda nie rozpieszcza, stoki nikną w oczach, tutaj chyba najlepsze warunki w okolicy. Jaworzyna z daleka wygląda biało-brązowo. Chyba bardzo słabo ze śniegiem. O dziwo widoczność dzisiaj bardzo dobra. Walczymy i nie odpuszczamy. pozdrawiam2 punkty
-
Gdzieś kiedyś czytałem dość zabawny tekst traktujący o różnicy w podejściu rodziców do pierwszego, drugiego i trzeciego dziecka. Utkwił mi w głowie przypadek z połknięciem monety 2 zł. Było to jakoś tak: przy pierwszym dziecku jedziesz od razu na pogotowie, przy drugim czekasz w napięciu na wypróżnienie, a przy trzecim potrącasz z kieszonkowego. Mam wrażenie, że podobnie jest z ubytkami w ślizgu 🙂 Ale przyznaję Paweł, że pięknie to uzupełniłeś 🙂2 punkty
-
Cześć Aha... Prośba taka: Jak gdzieś jedziecie na szybkie narty i wiecie o tym dzień czy dwa wcześniej to napiszcie. Może uda się spotkać na stoku... Pozdro2 punkty
-
Zapraszam na wyjazdy w Alpy w sezonie 22/23 Poniżej harmonogram moich wyjazdów: 1. 3-6 grudzień - Ischgl 2. 10-14 grudzień - Ischgl (4 dni jazdy, 4 noce) 3. 26.12-02.01 - wyjazd świąteczno-sylwestrowy - Dolomity, Carezza (niedaleko Sella Rondy), (7 nocy, 6 dni jazdy), dom przy stoku 4. 5-8 stycznia (3 Króli) - Nassfeld 5. 14-17 stycznia - Kitzbuhel lub dol. Zillertal 6. 21-24 styczeń - Zell Am See/Saalbach 7. 28-31 styczeń - dol. Zillertal 8. 4-7 luty - Lech/Zurs 9. 11-14 luty Sillian/3 Zinnen (Włochy) lub Cavalese na tydzień 10. 18-21 luty Schladming 11. 25-28 luty Nassfeld 12. 4-7 marzec Nassfeld (apartament 300 m od dolnej stacji kolejki) 13. 11-14 marzec - Saalbach/Zell Am See 14. 18-21 lub 22 marzec - St Anton/Lech (4 dni jazdy, 3 lub 4 noce) 15. 25-28 marzec - Nauders/SFL 16. 1-4 kwiecień - dol Zillertal 17. 8-11 - dol Zillertal 18. 15-18 Gurgle/Solden 19. 22-25 Ischgl 20. 29 kwiecień-3 maj - majówka - Solden lub Hintertux (4 dni jazdy, 4 noce) Wyjazdy w piątek po południu z okolic Lublina/Warszawy, powrót we wtorek po nartach. Jeśli euro i paliwo nie zwariuje to zamkniemy się kwotą 1400 zł za spanie z transportem. Jedziemy przez Piotrków/Łódź, Częstochowę, Gliwice lub Łódź/Wrocław. Pokoje dwuosobowe w apartamentach, możliwe całodzienne wyżywienie. Przejazd dużym, wygodnym "narciarskim" busem z odzielnymi i rozkładanymi wszystkimi fotelam1 punkt
-
Świetny materiał ale wymaga komentarza.....postaram się coś jutro poczynić w tej sprawie......1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Brawo Ty! 🙂To się nazywa zakręcić 🙂 Nazwę kółeczko wyczytałem swego czasu na forum w poście odnoszącym się do wspomnianych przeze mnie skrętów 360. Faktycznie skręt 360 można zinterpretować jako kółeczko w przedstawionym przez Ciebie rozumieniu 🙂 Sorki i dzięki za sprostowanie 🙂1 punkt
-
Cześć 0,42 - obrót na jednej narcie 1.08 - obrót na obu nartach lewy i prawy Nieważne jak jest realizowany. Narty obracają się mając styczność ze śniegiem. Kółeczko - gdy kreślimy krawędzią kółko na stoku czyli jedziemy cały czas śladem ciętym lub bardzo zbliżonym i realizujemy skręt z ekstremalnym wyłożeniem z podjazdem pod stok. Pozdro1 punkt
-
ok ps czarna w Szpindlu, dobrze, ze nikogo nie namówiłem, zamknieta.1 punkt
-
Zweryfikowałem plik przesłany przez BraCuru. Rejestrator GPS 36 m przebył w czasie 1s. Wychodzi 130 km/h w poziomie. Licząc wg drogi 17m spadku to 140km/h. Jazda na krechę. Ponad 100 km/h było przez ok 14 s Tętno doszło do 101/s Potem zjechał na bok trasy a tętno ciągle ok 100/s Wcześniejszy przejazd tego odcinka tak 75 km/h 7 przejazdów z różnymi prędkościami wszystko na krechę.1 punkt
-
Jestem tutaj od 23 grudnia i Harakiri codziennie zamknięta i nie przygotowana. Poza tym za dużo ludzi i za mało śniegu. Generalnie dramat ze śniegiem. Poniżej 2500m jazda tylko na sztucznym. Niedowiarkom polecam poczytać na zagranicznych forach wątki o amatorskich speed trackingach. Nikogo tam nie dziwi 130kmh. Wiedza nie powinna boleć 😉1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
I uwierz spokojnie byś się odnalazł w nauczaniu - oczywiście/ być może do pewnego momentu ale spokojnie - klienci byli by zadowoleni.....Historia ze stoku z ostatnich dni - miałem kursanta który jak gdyby rozumiał kwestię odciążenia górnej narty ale nijak nie potrafił tego w praktyce stosować i w związku z tym jego "dryf" w ześlizgu był znaczny - znaczny do momentu kiedy zobaczył z kanapy przepięknie jeżdżącą telemarkiem dziewczynę i "stała się jasność"1 punkt
-
Dziś rano pogoda dla koneserów (lub maniaków jak mawia moja małżonka). Siąpił deszcz, było dość ciepło. Takie wiosenne nartowanie. Po 13:00 wyszło słońce. Rano jazda w towarzystwie maskotki ośrodka. Dolna połowa trasy trzyma się nad wymiar dobrze, góra zaczyna dogorywać. Młody zadowolony. Trochę pojeździliśmy. Później zaczęły się zabawy i zwiedzanie zamkniętej części ośrodka. Miejscami szeroko. Miejscami śniegu mocno brakowało. Czasem całkiem go brakowało. I dojechaliśmy do dolnej stacji.1 punkt
-
1 punkt
-
Między makowcem a serniczkiem wrzucamy kilka krajobrazów z ostatniego Solden!!! ...no i Wesołych Świąt!!!1 punkt
-
Grudniowe Gurgle rewelacja!!! Trochę rześko było...jakieś -11°C w dzień ale było warto!!! Ta miejscówka zawsze się sprawdza 🙂1 punkt
-
@Adam ..DUCH niestety cięty czucia śniegu nie robi. Czucie terenu pod stopami w jakimś zakresie tak, ale nie śniegu, krawędź że swojej natury jest brutalna. Dodatkowo siły o których słusznie wspominasz kompensują niedoróbki. Uwaga, że GS [sorry, dla mnie zaczyna się od R>21 juniorsko] i wolne obroty mega piękna. Ustawiałem kiedyś ambitnego akademickiego zawodnika na R>30 - było zabawnie, tu pole, tam siatka .. Tydzień później jeździł w nich z dzieckami 🙂 Moja uwaga - zawsze wszystko jest w nas i za często podpieramy tyłek fizyką. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy choć wielu próbuje. Pozdrawiam, M.1 punkt
-
Na 2-4-godzinne wypady z Krakowa bardzo dobre miejsce. Ogromna zaleta to względnie mało ludzi nawet w szczycie sezonu w weekendy. W tygodniu wręcz pusto. Solidna czerwona traska z wypłaszczeniem w środku. Na drugim stoku krócej a stromiej. Dość wolne krzesło. Najlepiej trzymajmy się jednego wątku o Myślenicach, nie będzie rozmywania tematu. Jak ktoś będzie jechał zawsze może skrobnąć. Na pewno kilka razy w sezonie tam jestem, dzielę między Mosorny i Kasinę (no i Alpy czy tam Dolomity)1 punkt
-
Dla mnie rewelacja. Biorąc pod uwagę charakterystykę górki (średnie nachylenie - można poszaleć w miarę bezpiecznie) oraz odległość od Krk dla mnie rewelacja. Pozdrawiam1 punkt
-
Sprzedaję za darmo pomysł. Pilnik "diamentowy" do pieszczot krawędzi. To posypka diamentowa. Żona ma coś takiego do paznokci. Posypka na metalu, lub szkle. Z Rossmana. Ten do nart 50 zł. Sprawdzałem ten do pznokci. Zbiera metal ! Więc oprócz starego żelaska, kolejny, tani gadżet. Gumę "ścierną" może się uda zastąpić "gumą" do szlifowania szpachlówki. Ta kosztuje parę zł.1 punkt
-
Cześć Jakiekolwiek żelazko z regulowaną temperaturą (przydatne ale nie konieczne) i pełną stopą (żeby nie maiło jakichś dziurek w stopie, systemu wodne zraszania itd. Ja przez lata używałem zwykłego żelazka i dawało radę a obecnie mam (nie wiem skąd) małe żelazko turystyczne ze składaną rączką. Znakomicie daje radę do amatorskiej zabawy smarami. Pozdrowienia1 punkt