Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 18.12.2022 w Odpowiedzi
-
Z ciekawości przeczytałem sobie cały temat o Twojej jeździe, który się toczył zeszłej zimy. W którym jest sporo moich postów. Popatrzyłem też na ten najnowszy film. Nic się specjalnie nie zmieniło. To za krótki czas. Poza tym jesteś starszym panem, ciężkim i mało elastycznym. Nie ma co dyskutować i poszukiwać jakiegoś złotego środka(jakiegoś ćwiczenia, czy ćwiczeń), które spowoduje, że radykalnie poprawisz swoją jazdę. Będziesz jeździł tak jak jeździsz. Tylko będziesz bardziej objeżdżony. Ale ta jazda nie będzie zwracała uwagi swoją lekkościa, elastycznością, czy w razie potrzeby szybkością. Do zasadniczych wad należy: -inicjowanie skrętu obrotem całego ciała, -brak zupełnie separacji(rozdzielenia) między dołem ciała(począwszy od bioder do stóp) i torsem - u Ciebie jest sztywny blok od stóp do głowy. Zawsze się inicjuje skręt obrotem nóg(stopy, kolana, biodra). "Łożysko" obrotu jest w pasie. Narty z butami można obrócić prawie o 90 st. w stosunku do torsu i linii ramion. - brak elastycznego ruchu góra - dół -góra..., ruchu ciągłego(trudne) - brak zmiany ugięć w stawach: skokowym, kolanowych, biodrze w płaszczyźnie wzdłuż nart(p. w.) - brak wyraźnej świadomości na której narcie jedziesz. Jedziesz czasem na zewnętrznej, czasem na obu lub na moment na wewnętrznej(gdy jest górną). To jest przypadkowe, nie za bardzo kontrolowane przez Ciebie. Możesz zrobić pewien postęp techniczny(nie licz na cuda, ponieważ jesteś za stary i nie poświęcisz dużo czasu na narty). Ale musisz mieć często do dyspozycji instruktora. Który popatrzy na Twoja jazdę(na to nie potrzeba godziny) i zwróci uwagę na najistotniejsze sprawy. I też trzeba się starać wybierać bardziej urozmaicony teren. To nie jest tak, że dojdziesz do "ideału" na łatwym stoku i śniegu. I to się powtórzy bez zmian w trudniejszych warunkach.3 punkty
-
Droga moja post ten jest niejako odpowiedzią na post Marka i próbą wyjaśnienia Ci tematu. Zacznę tak - ciągnie wilka do lasu - bardzo dobrze. Każdego faceta ciągnie do lasu, jest to całkowicie naturalne, nabywanie nowych doświadczeń, nieco ryzyka, zabawa, nieco blichtru.....cechy dobrego narciarza. Pytanie podstawowe brzmi: aby pobujać się bokiem należy kupować rasowego driftera ????. Mogę zapodać ci dziesiątki filmów w których Panowie/Panie (sądzę że i tak Cię nie przekonam) po puchu po pachy jadą na deskach 65-70 pod butem. Większość dorosłych narciarzy w przeświadczeniu (błędnym) iż będzie lepiej, kupuje narty szersze niż 70 i robią kardynalny błąd, mimo, iż wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały im, że ten błąd pojawi się. Nartowanie dzieciaków znacząco różni się od nartowania dorosłych. Czym jest nartowanie dorosłych pisać nie będę. Dzieciaki jeżdżą intuicyjnie ale za tą intuicją niestety idą skróty. Płaska narta - to klucz błędu - to sytuacja w której narciarz albo z powodu braku przeszkolenia/złego sprzętu nie jest w stanie osiągnąć skutecznego kąta zakrawędziowania narty umożliwiającego mu prawidłowe prowadzenie fazy sterowania. Dorosły to rozumie (mimo że nie umie), dzieciak pójdzie na skróty - intuicyjnie na skróty - mając zbyt szeroką nartę na trasie w zestawieniu do braku świadomości skręt poprowadzi kolanami biodrami a co gorsza włączy rotację i w przeświadczeniu sukcesu oraz aprobaty opiekunów błędy te będzie utrwalał - no w końcu ma szpanerskie szerokie narty. Moja rada - fajne dziecięce GS-y + 5 od wzrostu + instruktor który bezpiecznie go do lasu zawiezie.2 punkty
-
2 punkty
-
To dosyć charakterystyczny przypadek u facetów w tym wieku, którzy raczej wielkich postępów w technice nie zrobią i nadrabiają prędkością.2 punkty
-
Jak @Marcos73 zaprosi mnie do tego swojego domku, co go to buduje w okolicy, to się odezwę 😉. Tylko wiesz moja córka jest wymagająca. Konia wyczyści, osiodła, założy ogłowie, spać może w stajni, na sianie. Warunkiem koniecznym jest jednak możliwość jazdy w terenie, najlepiej z przewodnikiem, bo wiesz koń zawsze do stajni trafi ale ona już niekoniecznie.2 punkty
-
1 punkt
-
masz swoją racje, sorry, lepiej uczyc się jazdy, na bezdroża przyjdzie czas...1 punkt
-
Uppp 800zl Więcej fotek: https://www.olx.pl/d/oferta/narty-head-supershape-i-rally-177cm-r14-7m-bardzo-dobry-stan-CID767-IDSek9o.html1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Glowa do gory 😄10lat samonauczania. Pewnie kolo 80dni jezdzenia. Z kazdego wyjazdu film i rozkminki. A ile bylo slepych uliczek... Wazne by sie starac i nie jezdzic byle jak. Ponizej poczatki 2012. https://youtu.be/ALSRkIvnORQ1 punkt
-
Ja ogarbiam sekwencje az trzech. Jezyk, unies wewnetrzna, odciazenie 😂 kolejnosc losowa.1 punkt
-
Postaw na dluzsze sterowane skrety. Podnies wewnetrzna. Poczuj jak zewnetrzna narta sama skreca. Czuj jezyki i stan na palcach, pozniej na piecie. Czuc różnice? 🙂 Stania na palcach unikaj. Sam mialem ten problem. Raczej stawialbym na wolne pelne skręty niz taka przerzucanke. Cos jak moje próby w pierwszej polowie filmu 😅 https://youtube.com/shorts/EK4IjITa_bk?feature=share1 punkt
-
1 punkt
-
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Ja mam całe 5 lat mniej. Im jestem starszy tym bardziej cisne na nartach, prędkości jeszcze jak miałem 3 z przodu to max 60km/godz, od jakiegoś czasu jestem bliski dotarcia do strefy trzech cyfr. I mam ambitny plan ze złamie granice na polskich krótkich stokach.1 punkt
-
Ja do momentu nagrania moich wyczynów uznawałem się za przynajmniej pro narciarza. Kurtyna opadła jak zobaczyłem video😁1 punkt
-
To, że ktoś jeździ dobrze na nartach nie powoduje, że potrafi przekazać wiedzę innym osobom. Istotna jest jeszcze kwestia świadomości co z czego wynika i umiejętność przekazania tego drugiemu.1 punkt
-
Cześć Po co? - pytam bo widziałem film z Twoją jazdą i to raczej Ty jesteś/powinieneś być celem przysiadania się, w opisanym przypadku. Ale przysiadanie się... 🙂 wiesz dla mnie jazda na nartach samemu po prostu nie ma sensu więc w 100% Cię rozumiem i jestem taki sam. Ja... jeżdżę dość przeciętnie a ostatnio po prostu bardzo mało i (niestety) muszę jeździć bardzo zachowawczo. Zachowuję jednak poprawność techniczną i wiem z detalami jak dobra jazda powinna wyglądać. Filmików jest dość sporo ale są albo stare albo słabe. Wolę - w Twoim przypadku chyba jest trochę podobnie - oglądać swoje dzieci. Raz, że jeżdżą lepiej. agresywniej, nowocześniej. Dwa - że to moje twory w sensie narciarskim. Pozdrowienia1 punkt
-
Cześć No nie wiem, bo czasami jak wypalisz to kapcie spadają i plomby z zębów wypadają. Ale sporo jeżdżę i obserwuję, mocno się tym jaram 😉. Zawsze staram się do kogoś dobrze jeżdżącego podpiąć na kanapie, pogadać i podpytać. Z kanapy nie ucieknie. Czasami coś pokaże, czasami razem parę zjazdów zrobimy, w każdym razie coś na tym skorzystam. Takich osób dobrze jeżdżących jest niewielki odsetek na stokach. Jest ich łatwo wyłowić. Nie chodzi tu tylko o zawodników, ale także są amatorzy którzy mają wysokie umiejętności. To widać. Stanie na nartach, układ ciała, swoboda jazdy w różnych warunkach śniegowych. A propos tej pary, to osobiście nie zauważyłem (a zrobiliśmy parę zjazdów razem), że mieli jakieś problemy na stoku, to były tylko ich słowa o porannej jeździe na zlodzonym betonowym stoku. Narzekali że narty nie chcą się wgryzać w ten lód, że nie dają rady. Czuli pewien dyskomfort, choć pewnie z 90% obserwujących im zazdrościło takiej jazdy w tych warunkach, i nie zdziwiłbym się jak sprzedaż nart 90+ pod butem naraz wzrosła 🙂. Wpadł mi kiedyś filmik z Twoim udziałem, nie z Czarnego Gronia, ale jakieś alpejskie stoki. No śmig to masz opanowany w bardzo dobrym stopniu, nie mogę powiedzieć - czy jest wzorcowy jak YT - może nie, ale widać swobodę i lekkość wykonywania. Miałeś chyba wówczas jakieś Dynastary pod butem, była tam jakaś próba jazdy na krawędzi, ale to chyba nie jest Twoją najmocniejsza stroną, narty pewnie r50 🙂 , ale łuki po promieniu, dobrze że było pusto i szeroko. Co nie zmienia faktu, bo pewnie bym się do Ciebie na 100% przysiadł, jakbym oczywiście tam był. Musiałbyś podgadać, wytłumaczyć i pewnie pokazać jak to się robi. pozdrawiam1 punkt
-
Cyt. A to malutki bonus. Przypadkowo załapał mi się filmik z jazdy na Sass Pordoi. Jeździłem tam kiedyś z żoną. Świetne i łatwo dostępne miejsce dla przy trasowych freeriderów chcących odjechać trochę dalej od trasy. Niestety jak my tam byliśmy warunki nie były tak zajebiste a pomimo iż byłem w rejonie wiele razy to nigdy ani później ani wcześniej nie miałem czasu. http://www.skimania.com.pl/mieszanie-technik-klasyk-z-carvingiem-t1968-15.html1 punkt
-
Masz racje. Bycie dydaktykiem to coś innego niż bycie wybitnym fachowcem w danej dziedzinie. Potrzebna choćby empatia jakże obca wieku fachmanom. Właśnie zmarła moja mama będąca wybitnym pedagogiem mimo, ze stopni naukowych nie miała na swoim koncie. Często z nią jezdzilem... na narty, z tata na nartach, fotka ze wspólnej wycieczki na Lomnice. Ale potrafiła trafić i do najsłabszych i do najlepszych, a koncentrowała się na średniakach. Z osób które poznałem na nartach był wybitny skialpinista, alpinista czy instruktor nie tylko narciarstwa, choć wiele ciekawych postaci przewinęło się na nartach.0 punktów