Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.11.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Sa trzy Lole na fotce: - końcówka trasy Lolobrygida w Szklarskiej, długość 4.4km - apartamenty Lola (obecnie wystawione na sprzedaż) https://www.apartamentylola.pl - nasz szczeniak Lola, w rodzinie od lipca tego roku
    1 punkt
  2. Pudło. Podpowiedz: wszystkie trzy Lole na zdjęciu:
    1 punkt
  3. Białka, Zieleniec, Czarna Góra, Jaworzyna.
    1 punkt
  4. Często zaglądam na stronę tych Włochów, tym razem dla poprawy nastrojów wrzucam krótki włosko - angielski filmik dotyczący podstawowych zasad poprawnego nartowania, okraszony dobrą jazdą. Przydatny szczególnie dla pierwszaków i średniaków:
    1 punkt
  5. I ceny w hotelu całkiem znośne jak na Wisłę. Na Zloty Gton można też dojechać z od zalewu przez Stecowkę...
    1 punkt
  6. Czy bym zauważył ...pewnie nie. Przy wyborze tych dwóch nart opierałem się po rozmowie z dwoma Panami ze sklepu w Pruszkowie pod koniec poprzedniego sezonu. Pozdrawiam
    1 punkt
  7. A masz jeszcze wewnętrzną potrzebę na poprawę swojej jazdy czy obecny poziom Cię zadawala?
    1 punkt
  8. Ja tak trochę odniosę się do tytułu wątku, Salomon czy Atomic ? Pytanie trochę bez sensu, to przecież jedna i ta sama firma.
    1 punkt
  9. Mnie jakoś sportowa narta nie przeszkadza jeździć byle jak...
    1 punkt
  10. Cześć Jeżeli X9, to sprzed dwóch lat. Później już tę nartę zniszczyli. Pozdro
    1 punkt
  11. Bo to zazwyczaj testy sprzętu dla amatorów i chodzi tutaj tylko o odczucia z samej jazdy a nie która narta jest szybsza. Czy maszyna najlepiej ostrzy i smaruje?, temat mocno dyskusyjny. Będąc jako obserwator Pucharu Świata w Szpindlerowym Młynie, każda z zawodniczek posiadała po 5 par nart w specjalnie zrobionych boxach, oraz swojego klubowego serwisanta, który te narty doglądał a wcześniej przygotowywał do zawodów. Dlaczego aż 5 par? dlatego, że warunki pogodowe zmieniają się czasem bardzo szybko i każda z par, ma ciut inne smarowanie i ostrzenie, które może wpłynąć na końcowy wynik zawodnika. Jako amator, cieszę się, że nie mam takich problemów i nie muszę walczyć o ułamki sekund na wszelkiego rodzaju bramkach pomiarowych. Jeszcze bardziej skomplikowany jest serwis nart biegowych, smarowanie warstwowe (100, 200 ,300 warstw w zależności od długości trasy), które mysi być trafione w punkt, co do metrów, aby uniknąć sytuacji, w której zamiast smaru na trzymanie (smary typu Grip), znalazłaby się wartwa smaru na poślizg typu Klister. Tak jak pisałem wyżej, na szczęście to już zmartwienia zawodników i ich serwisantów. Moim znajomym, wystarczy zwykle smarowanie parafiną aby mogli cieszyć się "biegówkami" na leśnych wędrówkach. Dla mnie osobiście, najlepszy jest serwis ręczny z wielu powodów ale z tych najważniejszych, to możliwość spotkań z różnymi ciekawymi ludźmi, oraz ta satysfakcja, że to ja sam, tymi zdolnymi rękami... te o to narty... 😉 Pozdrawiam.
    1 punkt
  12. Pamiętajcie tylko, że diament lubi %, na sucho nie idzie. Jak sąsiad przynosi mi swoje narty do ostrzenia, to o tym pamięta. Jak te krawędzie chłoną te % 😉.
    1 punkt
  13. Mitek Nikt nie pojął przez Ciebie rzuconej rękawicy, więc ja to zrobię. Poważne narciarstwo to poważny sprzęt na poważnym narciarzu. Jak powszechnie wiadomo jakość sprzętu jest klasyfikowana alfabetycznie - czyli Atomic jest na samym szczycie. Jest czerwony - to też ogólnie wiadomo że najszybszy. Wyposażony w najnowsze technologie które widać - choćby ten sławetny drut, nie jakieś nalepki z rzekomym graphen-em w środku, bo naklejki Chińczycy podrabiają najszybciej. Drut - to drut, dobrze go widać i ma realną wartość, można w kolejce nim komuś przyłożyć lub ewentualnie podrapać się po plecach nie ściągając kurtki. Komfortowe narty świadczą tylko o narciarzu. Dobry narciarz już nie jeździ na nartach, bo nie musi, bo już jest wystarczająco dobry. Ale inni słabsi narciarze muszą o tym wiedzieć. Więc narty muszą być poważne a zarazem komfortowe. Nie za duże aby mieściły się w kadrze selfika i aby nie umniejszały wielkości narciarza (zerknij na zdjęcie Plusika z tymi giwerami na 2,5m - On jest po prostu stłamszony przez ich wielkość, jest co najwyżej przeciętnym narciarzem, jakby były krótsze mógłby być dobrym), dobrze jak są kierunkowe, bo dobry narciarz nie może się zastanawiać przez pół dnia która lewa, a która prawa narta. No białe też nie mogą być - znowu zdjęcie Plusa - bidna Żona bez nart w górach - a są znalazły się. Komfortowe narty to takie które zawsze wchodzą do bagażnika, muszą mieć rentalowe wiązania - muszą pasować dla całej rodziny. Bo jak wiemy dobry narciarz nie jeździ - bo jest po prostu dobry, więc 1 para wystarczy. Muszą być szerokie pod butem aby można było stabilnie stać w kolejce. Mieć możliwie mały promień aby szybko z niej wyjść. Wiązania też muszą być komfortowe, wypinać się jak SPD w rowerze. Bo dobry narciarz nigdy nie używa kijów, jedynie tego jednego kijka - do robienia selfie, więc miałby problem z odpięciem nart. Buty tez muszą być komfortowe, min 3 numery większe, tak aby 4 pary skarpet z Krupówek można było założyć, bo dobry narciarz zawsze ubiera się na cebulkę. Muszą być koniecznie 100% Wata bez domieszki wełny - bo wełna jest niekomfortowa i drapie. Choć mając drut z atomica i komfortowe buty to można się podrapać w stopę bez rozpinania klamer. Dobry narciarz mając komfortowe buty wywołuje podziw w knajpie ściągając je nie rozpinawszy klamer, a to świadczy tylko o jego wysokiej klasie. Koniecznie buty muszą mieć ski/walk bo dobry narciarz musi się w komfortowych warunkach przemieszczać po knajpie i po stoku aby zrobić zdjęcia do realacji. Koniecznie musi być wyposażony w aplikację na smartfonie BarTracker połączoną z wszystkimi mediami społecznościowymi, aby wrzucać relację na bieżąco z każdego baru który odwiedził. Tak wyposażony dobry narciarz nie jeździ na offowe stacje - bo tam nikt nie będzie wiedział że jest dobrym narciarzem. W PL szukamy mocno zatłoczonych stacji, takich na min 1-2h stania w kolejce, w Alpach tylko z gondolami - bo można jeździć w kółko nie wysiadając. Widzę że kolega @tomkly wie że gdzieś dzwonią, ale nie wie w którym kościele. Teraz mam nadzieję, że wszystko zostało podane na tacy. pozdrawiam
    1 punkt
  14. Ale ja się nie gniewam 🙂 X9 raczej chyba nie dla mnie. Mam 47 wiosen więc w coś spokojniejszego celuje.
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...