Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.10.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
Sorry za off ale mnie poniosło;-) ps dyskusja fajna szkoda tylko, że kobiet nie dopuszcza się do głosu;-) telemark https://funrace.pl/zima/o-nas/team/anna-buczek/ Magda Łuczak będzie miała ze 20 lat chyba? Kobiety górą…3 punkty
-
Na mój niuch każde rozpuszczanie brudow czy to benzyna czy wd40 tylko pogarsza sprawę umożliwiając penetracje brudu wgłąb łańcucha. Wysuszyc, wytrzeć co się da z łancucha i kółek przerzutki i jakiś "suchy" smart teflonowy np tani finish line https://www.centrumrowerowe.pl/olej-do-lancucha-finish-line-teflon-plus-dry-pd8843/?v_Id=103491&gclid=CjwKCAjw-rOaBhA9EiwAUkLV4mBjL0v7ovX5JCb12VLVaCj1fWUdvi9ZvcKvodJzbWaibOypQQ_J-RoCHjUQAvD_BwE kropla na kazdę ogniwo i oski kółek przerzutki. Kilka obrotów korbą i wytrzeć do sucha szmatką. Smarowanie starcza na 150 -200km jazdy w suchych warunkach. Można wyczuc kiedy ( naped leciutko szumi lub szelesci). Jeśli łańcuch rzezi czy trzeszczy to zlec sprawdzenie regulacji przerzutek. Nie ma prawa takich dźwięków wydawać.2 punkty
-
Cześć, odnosiłem się do cytowanych przez Ciebie tekstów, rozmowy bota z botem.2 punkty
-
2 punkty
-
Sezon coraz bliżej, żyć coraz trudniej, na forum zaraz będą namawiać do jazdy w stroju hutniczym...no ale trzeba starać się jak najdłużej wspierać normalność. Idzie młode i też potwierdza istotę outside ski 😀1 punkt
-
Hej, No szybko nie jest. Za pierwszym razem jest wręcz koszmarnie wolno 🙂Widzę zalety, przez które korci mnie żeby przetestować na dłuższym dystansie, ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji 😉 Pozdro1 punkt
-
Ja w poprzednim rowerze, na chwilę przed jego sprzedażą zacząłem robić to mniej więcej tak, jak Pan na filmiku. Na moje bardzo amatorskie potrzeby test wypadł przyjemnie, ale nie wiem jak się to sprawdza na potrzeby wymagających użytkowników jak Wy. Na wszelki wypadek potraktujcie tylko jako ciekawostkę.1 punkt
-
Cześć Nie myj myjką a jeżeli już to bardzo delikatnie i nie kieruj strumienia na wprost na łożyska i uszczelki bo je wypłuczesz. Smar do łańcucha - zależy gdzie jeździsz - są różne, na suche, na mokre itd. Rohloff jest chyba najlepszy ale jest dość delikatny o szybko się wymywa na mokrym. Co do świateł - jednak oczekujemy od nich zupełnie czego innego. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Hej oliwka Shimano, umyć łańcuch - wytrzyj do czysta i sucha, potem oliwka 2-3 obroty łańcucha, chwila przerwy może być piwo, wytrzeć do sucha. Wcześniej wyczyścić zębatki i kółka przerzutek. WB1 punkt
-
Przydałby się jeszcze jakiś zbiornik z zapasem wody do naśnieżania.1 punkt
-
1 punkt
-
Więcej o inwestycjach na COS-ie. http://www.skrzyczne.cos.pl/aktualnosci/z-inwestycyjnym-rozmachem.html1 punkt
-
Wyśmiewasz ale... Dzisiaj jechałem wyjątkowo samochodem do domu. Na jednym z lewoskrętów chłopak na rowerze z plecakiem pojechał na "późnym żółtym". Ja go miałem bezpośrednio z lewej więc wyhamowałem ale Starszy Pan na sąsiednim pasie już nie. Być może gdyby chłopak wcześniej spotkał mnie na swoje drodze to by dostał i żył. Dodam, że wszystko wydarzyło się praktycznie na oczach policjantów. Radiowóz stał jakieś 10-15 metrów od zdarzenia. Wiem, że nie w temacie ale taki mały apel do wszystkich - w kwestiach bezpieczeństwa swojego i innych bądźcie bezkompromisowi i dogmatyczni do bólu! Pozdro1 punkt
-
W castoramie czy innym sklepie bhp bywają rekawice robocze skórzane z naturalnej skóry, najczęściej w czerwonym kolorze z mankietem na rzep. Idealne na dodatnie temp lub nieduży mróz. Za "symboliczne" 30-60 zl ( różne modele).1 punkt
-
Na początku lat dziewięćdziesiątych nie było Allegro, Amazon czy innego ebay. „Będąc młodym trepem” zaadoptowałem do zabezpieczenia pistoletu przed zgubieniem (pistolet był w kaburze udowej i podczas biegania po torze sprawnościowym, czy strzeleckim mógł wypaść z kabury i łatwo się zgubić) przewód od słuchawki telefonicznej. Podobnie robili moi koledzy. Parametrami nie odbiegał od oryginalnych używanych przez zachodnich spacjalsow. Żaden wybitny ekspert nie zarobił na tej adaptacji złamanego szeląga. To, że coś jest do czegoś dedykowane, nie oznacza, że nie może być wykorzystane do innych celów. A już kosmos to był, jak porwałem na strzępy kolorowe zasłony żony i razem ze strzępami z siatki maskującej obszyłem nimi stary mundur żeby zrobić sobie maschałat. Świetnie wtapial się w mazowiecki krajobraz i nie pracowało nad tym projektem grono wybitnych ekspertów, pobierających odpowiednią gratyfikację za swój ekspercki wkład. Żona do dziś wypomina mi zniszczenie zasłon. Nikogo nie zmuszam do jazdy w rękawicach motocyklowych na nartach, przedstawiłem jedynie opcję, która w moim przypadku się sprawdza na tyle, że wczoraj kupiłem kolejne, takie jak na zdjęciu, sprawdzą się 😉 ? Niestety bez kastetów, ale stare zostawię sobie na rower w zimie wokół domu (tu też istnieje większe prawdopodobieństwo na spotkanie na swojej drodze Mitka, jakiś oręż trzeba mieć ze sobą, jakby chciał mnie walić w mordę 😄 ), a nowe pojadą do Szczyrku z przeznaczeniem wyłącznie na narty. Z góry przepraszam wszystkich ekspertów, że w swoim wyborze nie kierowałem się ich troską o mój komfort podczas jazdy na nartach 🙂 .1 punkt
-
Krótki skręt, niewielkie doświadczenie, duże chęci - ja bym zaproponowała drugą sklepową slalomkę, ale z pewnością są tutaj bardziej fachowi doradcy.1 punkt
-
Cześć Pawle wszystkie narty z określonej grupy są do siebie dość podobne i wskazanie konkretnego modelu jest po prostu niemożliwe. Chciałem Ci tylko zwrócić uwagę na następujący fakt: Jako, że Wasza technika nie jest jeszcze doskonała postrzegasz nartę na której Ci się dobrze jeździło jako optymalną. Pamiętaj jednak, że taka narta to zazwyczaj narta trochę za krótka i pewnie zbyt miękka bo taka narta warunkuje pewne złudzenie łatwości sterowania gdy technika kuleje. Stąd ja zawsze namawiam do wyboru nart dłuższych (jeżeli ma się dylemat, a nawet dłuższych niż zakładane) oraz trochę sztywniejszych (co nie znaczy, że ma być to narta sportowa). Zazwyczaj piszę: Kup sobie najlepsze narty na jakie Cię stać, oczywiście prawidłowo dobrane, i ucz się jeździć. To rada dość oczywista ale naprawdę jedyna uczciwa. W trakcie nauki, gdy chcemy podnosić swój poziom narta musi być trochę "na wyrost" aby zmuszała do jazdy technicznej. To skutkuje pewnymi problemami na początku - bo nie jest tak łatwo obrócić te narty dowolnym ruchem ale za to zwraca się w dwójnasób gdy zaczynamy jeździć bardziej technicznie. Pozdrowienia1 punkt
-
156 to bardzo krótka narta, 162 też nie za wiele. Unikaj nart, których opis zaczyna się od słów "Narty łatwe do nauki, wybaczające wiele błędów ..."1 punkt
-
1 punkt
-
Spokojnie znajdziesz dobre narty które spełnią Wasze oczekiwania. Czasem ktoś na forum coś sprzedaje, trzeba być odrobinę cierpliwym. Zmień buty, ten flex 60 dla 80 kilogramowego faceta to trochę mało. Nie szukaj zbyt krótkiej narty. Macie przejechane przez te 4 lata, około 30 dni na stoku, to mało. Jesteście na początku drogi narciarskie, więc pomyślcie o szkoleniu.1 punkt
-
Cześć Drogi Pawle jeszcze takie pytanie: Czy szkoliliście się u jakichś instruktorów czy raczej sami się uczycie a jeżeli tak to czy zamierzacie poświęcić czas na szkolenie czy raczej chcecie po prostu sobie spokojnie pojeździć tak jak umiecie i nabywać doświadczenia? Pozdro1 punkt
-
1. Mężczyzna / kobieta 2. 27lat / 24lata 3. 80kg / 60kg 4. 174cm, 170cm 5. Jeździ my już jakieś 4 lata, po tydzień na sezon. 6. Ocena 3 7. Buty flex 60 8. Jeździliśmy na redster sc i było naprawdę super. Łatwo było inicjować zakręty. Jeździłem jeszcze na Fischer rc4 (jakiś stary model) i to był dramat. 9. Wolę raczej krótki promień skrętu. Lubię jeździć małymi zakrętami. 10. Najlepsza trasa do tej poruy, to była Czarna góra. Każda trasa tam była naprawdę fajna. 11. Jazda turystyczna 12. Kondycja myślę że jest ok. Narty średnio tydzień w roku. 13. Finansowo to do 700/parę. Jak już nabiorę wprawy to kupię wtedy narty na kilka sezonów. Te pewnie będą na 2-3 sezony1 punkt
-
czepiaj się kropek nie słówek:-) ja się ich uczepię jak tonący chwyta się brzytwy... żarcik taki, cyt. 3 godziny temu, star napisał: Eee tam, Moruniek pił do tego drugiego... bota;-)1 punkt
-
Wypełnij poniższe punkty, będzie łatwiej Wam pomóc. 1. Płeć - 2. Wiek - 3. Waga - 4. Wzrost - 5. Jak długo jeździsz na nartach, ilość dni na nartach - 6. Ja się oceniasz wg skali Forum - 7. Jakie masz buty ? ( FLEX ) - 8. Jakie masz teraz narty / na jakich już jeździłeś ? ( opisz swoje wrażenia 9. Jaki preferujesz promień skrętu, szybkość jazdy? - 10. Jakie lubisz trasy, w jakim kraju? (niebieskie, czerwone, czarne, sztruks, muldy, jazda pozatrasowa - 11. Jak lubisz jeździć, lub jak chciałbyś jeździć ( turystycznie, sportowo ) - 12. Jak z Twoją kondycją, ile dni w sezonie spędzasz na stoku - 13. Możliwości finansowe - Pozdrawiam1 punkt
-
Cze Tryb auto włączony, działa, mogli zrobić nieco większą zwłokę i w trybie auto nie da się lampki definitywnie wyłączyć, trzeba przejść na manual. Nawet jej nie ściągam do ładowania, bo mam zapas, wymiana acu banalna. Jeszcze raz dziękuję. pozdrawiam ps. Ładowarka niewiele większa od ogniwa, zakręcana, acu nie ma szans wypaść, no i zabezpieczona przed przypadkowym rozładowaniem w kieszeni.1 punkt
-
Wiem że czepiam się słówek, ale ,,do tego drugiego bota" oznacz że ja jestem tym pierwszym 🙂 Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć Dzisiaj pojeżdżone, blisko 80 km - na 2 tury - rano z rodzinką wycieczka i wieczorne kółeczko po zadupiach krakowskich. Test wypadł pozytywnie, do mojego użytku w 98% wystarczy, solidna budowa, zacisk na kierownicę wygląda licho, ale o dziwo bardzo dobrze się trzyma, lampa bardzo stabilnie zamocowana, nie drży, więc wszystko ok. Transmisja i barwa światła więcej niż zadowalająca. Na ciemne ścieżki, nawet leśne alejki, szersze trakty piesze super - więcej niż wystarczającą. Poziom 2-gi oświetlenia wystarczający do jazdy nawet w lesie. Stosunkowo szeroki kąt oświetlenia do bardzo duży plus, co dzisiaj miałem okazję sprawdzić, sarna przebiegła przed kołami jakieś 4-5 metrów przede mną i gdym jej nie zauważył odpowiednio wcześnie z boku - to byłby dzwoni i ....po sarnie 😉, a tak żyje i jest cała. Niestety brakuje zasięgu, takich długich jak w samochodzie. Zasięg realnie jakieś 20-25 m - oczywiście lampa ustawiona aby nie oślepiać innych - światło odcina mniej więcej na wysokości klatka piersiowa/szyja nadjeżdżających z przeciwka. Pewnie w lesie można podnieść i będzie lepiej ale niewiele się polepszy zasięg. Tak naprawdę zwiększanie mocy nic nie daje - czerpie baterię i nic więcej. Jest oczywiściej jaśniej, ale dalej nie świeci. Do lasu taktyczna będzie dużo lepsza - ta ewentualnie na doświetlanie boków - a to robi bardzo dobrze. Rozumiem @moruniek i jego wybór - potrzebował zasięgu, ale w sytuacji którą miałem chyba by niewiele pomógł, wręcz przeszkodził - wzrok skupiałby się zbyt mocno na dali osłabiając postrzeganie najbliższego otoczenia. Może kombinacja obu rodzajów oświetlenia - to jakieś wyjście, lub dedyk personalizowany. @cyniczny dzięki za polecenie - dwa następne zestawy kupione dla Żony i młodego - super poprawa bezpieczeństwa i można bez obaw wracać do domu po zmroku. W porównaniu do poprzednich które miałem - przepaść, w stosunku do innych omijanych po drodze (tu najlepiej było widać) duuuuużo lepiej, lepszy zasięg, barwa światła oraz doświetlanie poboczy, ale tych osób było raptem kilkanaście, więc próba na małej grupie badawczej. Wrzucam zdjęcie z trasy, @Wujot nie krytykuj proszę, bo w dzień mi słabo wychodzą - nie mówiąc o nocnych plenerach. Generalnie w rzeczywistości jest lepiej - tu taka bardzo widoczna granica między ciemnością a światłem - ale tak nie jest - światło delikatnie zanika. pozdrawiam ps. 1,5 h bateria wytrzymała na dwójce - stan naładowania - nie mam pojęcia - oryginalna, ale druga miałem w kieszeni w razie draki, spokojnie wytrzymała.1 punkt
-
Piotrek Z dobieraniem słów to nie mam najmniejszego problemu, owszem, nie powinienem Cię traktować zaimkami z małej litery (co w mojej opinii jest brakiem poszanowania) , to nie elegancko, poniosło mnie przepraszam. Nawet oponent o diametralnie innym światopoglądzie powinien być traktowany z należytym szacunkiem - tak przepraszam - raczej się to nie powtórzy. Ale kto jest bez winy niech rzuci we mnie kamieniem - tak to skwituję. pozdrawiam1 punkt
-
A jak wrócić do przeczytanego? Jakoś nie mogę znaleźć widoku z sortowaniem wg czasu.1 punkt
-
Twoja ocena działalności SITN jest nieaktulana o co najmniej kilkanaście lat. Obecnie, czynnie szkolący IW to najlepsi narciarze w Polsce. Zwykle to byli kadrowicze, a nawet jesli nie, to wyniki sportowe mają na bardzo wysokim poziomie. Podobnie jazda techniczna, czy w terenie. Do tego wieloletnie doświadczenie szkoleniowe i ogrom wiedzy metodycznej. Leśne dziadki, które pamietasz z poprzedniej epoki, już dawno odeszły na spoczynek, a zastąpili ich mlodsi, ambitniejsi i zdecydowanie lepiej przygotowani instruktorzy. Sama organizacja też się rozwinęla. Pwostały nowe, rozsądniejsze programy i jest spójna systematyka szkolenia. do tego silnie roziwjana jest "sitnusiowa" metodyka nauczania dzieci. 2.Sam proces uzyskania uprawnień instruktorskich obejmuje również tygodniowy kurs metodyczny oraz praktykę w szkole narciarskiej. Oczwyiście to niewiele, ale na centralny kurs instruktorski, zwykle trafiają juz osoby, które od kilku lat nauczają. Nie rzadko na pełny etat w szkółce w PL lub w Alpach. 3.Chętnie bym pojeździł z 20-letnią zawodniczką, ale dla porównania IW Ania Buczek i tak będzie od niej lepsza w każdej dziedzinie narciarstwa.1 punkt