Cześć
Janie, no nie przesadzaj ani z wiekiem kolegi, ani z propozycjami nart (forumowiczów). Ale przyznasz że 150 cm to troszkę mało jakby nie było dla dorosłego faceta. Kolega pisze że jest zapalonym sportowcem i mimo nie aż tak niskiego wzrostu jak mu się wydaje (raptem 4 cm niższy ode mnie), waga nieco niska, ale pewnie jest szczupły, więc możemy przypuszczać że jest "żyła", więc spokojnie sobie poradzi z nartami 160-170 cm. Jeśli mają być do szkolenia i nauki - to niech takie będą. Budżet spory, więc powinno sporo zostać. Warto zainwestować w naukę i samą jazdę. Buty niech kupi porządne - nowe, narty na początek nawet używane - nawet coś w ten deseń jak propozycje Adama dla córki Krzyśka. Po sezonie już będzie dużo więcej wiedział i pewnie będzie miał bardziej wyrobione zdanie na temat sprzętu, jaki będzie dla niego odpowiedni. Wtedy może się zdecydować na nowe, a wybór będzie bardziej świadomy.
4 dychy na karku dla aktywnej osoby to chyba szczyt możliwości a nie schyłek, zapomniał wół jak cielęciem był 😉, albo bardzo późno zacząłeś uprawiać jakikolwiek sport, bądź aktywnie spędzać czas. Mówię to tylko z mojej perspektywy - dla jasności.
pozdrawiam
ps. Twoja propozycja - świetna narta ale stricte do nauki wg. mnie słaba, slalomki maskują masę błędów, czego na GS-ach nawet tych sklepowych nie da się ukryć.