Jedziemy dalej. Tu widok przez szuwary.
A już kawałek dalej, pięknie, widokowo.
I w drugą stronę.
W jeszcze jeden widoczek.
A to pomost, który dał nam te widoki. Jest plac zabaw, jakaś knajpka (teraz czynna tylko w weekendy).
Kawałek dalej kolejne miejsce z dostępem do jeziora.
Skręcamy w stronę Wieliszewa, tu jakby bardziej dziko.
Wieliszew wita.
To już jezioro Wieliszewskie, po rekultywacji.
I w drugą stronę.
Podsumowując, trasa przyjemna, Zegrze od strony Dębego do Zegrza Południowego, to fajna trasa spacerowa dla rodzin z dziećmi, dość przyjemna do jazdy rowerem. W przeciwieństwie do trasy po przeciwnej stronie rzeki (wstawiałem we wcześniejszych relacjach, gdzie jest fajna trasa MTB). Odcinek Nowy Dwór Mazowiecki - Dębe - kompletnie pusto, można jechać kilometrami i nie spotkać nikogo.