Dziś dzień odpoczynku (co dla poniektórych członków rodziny, córka spędzała pracowite popołudnie na koniach, a my z aparatem). Padło na Lipany na Słowacji. To miejsce chodziło za mną już jakiś czas. Kilka zdjęć i słowo komentarza.
Cały kompleks to 3 baseny, a w zasadzie 2 i brodzik dla dzieci.
Tu najcieplejsza woda, tylko czemu oni ją filtrują ?
Zjeżdżalnie, bardzo fajne, szkoda że często wyłączane i niedziałające wszystkie od rana (te fajniejsze od 12:30).
Temperaturę wody lekko nadciągają.
Tu basen techniczny przed wejściem, tu mamy prawdziwą wodę termalną.
Kompleks się rozbudowuje, będzie to całoroczny obiekt.
Boisko do siatkówki.
Imitacja karczmy z bala (to baner udający bale).
Ten zadaszony basen robi robotę w słoneczne dni.
Mnóstwo leżaków i miejsc parkingowych.
Porządku pilnują ratowniczki.
Czy warto było odwiedzić to miejsce? Zdecydowanie tak, radość dzieci bezcenna. Dlaczego po naszej stronie w okolicach Krynicy nie ma takich miejsc ?