Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.07.2022 w Odpowiedzi

  1. To i z mojej strony podsumowanie. Był to najlepszy sezon pod względem ilości dni na śniegu, długości i w ogóle. Ale po kolei. Start sezonu na Czarnej Górze 05.12.2021, zakończenie też na Czarnej Górze 09.04.2022. Sports Tracker wypluł 14 dni na śniegu, w totalu 324km w górę i w dół, total czas 36 godz. Przygotowania do sezonu: jak zawsze, regularne bieganie już od poprzedniego sezonu, plus przysiady na 2/1 nodze na dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu. Kondycyjnie było OK. Lokalizacje nartowania: - Czarna Góra 10 dni - Szczyrk 3 dni na Boże Narodzenie - Zieleniec, 1 wieczór na nartach Odkrycia w sezonie: - córka 9 lat: po raz pierwszy dostała własne buty narciarskie Rossignol, flex 70. Oraz własne narty - K2 all mountain, niewiele krótsze od wzrostu. Pociecha śmigała między muldami "na pół chłopa wysoko" lepiej ode mnie - Szczyrk. Pierwszy raz zaliczona miejscówka, ogromny potencjał tego miejsca - Head GS 193cm, narta na twardym jest niesamowita. Mimo posiadania RC4 World Cup 175cm w stajni, to w mijającym sezonie tylko raz założyłem krótsze deski, bez względu na warunki. A z tym bywało różnie - gogle z bezbarwną szybką [już innych nie chcę] - kurtka narciarska Schoffel z Gore-Tex, nabytek w dobrych pieniądzach z TKMaxx przed rozpoczęciem sezonu - zaliczona Proca na Czarnej Górze -> najszybszy wyciąg w ośrodku, prędkość wg GPS 15 km/godz. Luxtorpeda wykazuje marne 12 km/godz - przy wyłączonym wyciągu można uderzyć z buta na szczyt i zjechać na nartach -> manewr z Czarnej Góry z ostatniego dnia w tym sezonie na nartach, wejście 1,5km na szczyt trasą B zajęło 1 godz 11 min, zjazd już znacznie mniej - wysoki komin, naciągnięty na uszy likwiduje szum, słyszalny przy większych prędkościach😁 Negatywy: - nie udało mi się odwiedzić Szklarskiej. Lola była czynna z 2? miesiące, Ściana przejezdna - rezygnacja z wyjazdu familią na Stubai z racji kowida i niepewności czy wjedziemy/wyjedziemy Już się szykuję na kolejny sezon. Liczę że będzie jeszcze lepszy jak ostatni. Fotka na deser: znajdź GS 😁
    2 punkty
  2. Nie chodzi o grzebanie w nartach. Osobiście nienawidzę ostrzyć nart i nawet tego już osobiście nie robię. Ale narty muszą być naostrzone codziennie, bo bez tego "nie da się" jechać. Mnie bawi agresywna jazda na krawędzi. Taka jest możliwa tylko przy idealnie trzymających krawędziach. Na tępych nartach, też Cię objadę, ale stracę większość frajdy z jazdy.
    1 punkt
  3. https://bip.cos.pl/3705/wykonanie-przebudowy-trasy-narciarskiej-ondraszek-wraz-z-wykonaniem-instalacji-nasniezania-etap-ii
    1 punkt
  4. 100%. Wystarczy czasem postudiować mapę. Wczoraj sprawdziłem długi na kilkaset metrów wykop w środku lasu. I znalazłem tam coś zakończone ścianą, z wałami ziemnymi i wejściami co 100-200 m. Na końcu wjazd pod kątem 90 stopni. Najbardziej wyglądało mi to na rodzaj schronu dla pociągów. Pewnie do znalezienia gdzieś.
    1 punkt
  5. A tutaj Boxberg po stronie niemieckiej, robi kosmiczne wrażenie.
    1 punkt
  6. To może i tu dopisze, bo dobijam 50. Najwiecej na nogach miałem skitury 30 vs 20 inne, z których najczęściej gigantki x10 para, bo mastery, z 18 zrobiło się 21, jesli o promien chodzi. Równo slalomki i am po x5, am przeważnie przestrzelone akurat w tym sezonie, taki mamy klimat. Dwie pary wystarczą.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...