Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 02.07.2022 w Odpowiedzi
-
Dla porównania: >>Całkowity budżet programu “Moje Boisko – Orlik 2012” wyniósł blisko 1 mld zł, a dokładnie 969.833.648 zł. Przez okres jego trwania zbudowano 2.604 profesjonalnych boisk oraz 119 lodowisk Orlik.<< Czyli średnio po ok 2 boisja w KAZDEJ gminie w PL. (dla porzadku - ok 1.5mld dołożyły gminy)1 punkt
-
Albania to też nowoczesna architektura. Miłość do USA i powoli do UE. Ciekawe rozwiązania architektoniczne. Murale. Niezliczone stragany z pysznymi i bardzo tanimi owocami i warzywami.1 punkt
-
W Albanii dużo się zmienia. Całe kilometry dróg są obecnie asfaltowane. Część w przygotowaniu. To też kraj kontrastów, tuż obok luksusowych hoteli. Mamy rozpadające się bloki. Albańscy Romowie tu zamieszkują. Tworząc całe dzielnice biedy. Nieobsadzone studzienki - tego jest naprawdę sporo. Rozwalające się ruiny byłych ośrodków wczasowych. I jedna wielka budowa, za kilka lat ten kraj zmieni się nie do poznania.1 punkt
-
Albania to te kraj bunkrów. Część udało już się nawet przemalować, część rozebrać, część została jako atrakcja turystyczna. Tu przemalowany. Tysiące pływających statków. Tu płynie sobie prom. Tradycyjnych wycieczkowców nie widziałem. Trochę wszelkiej maści statków robionych pod turystów. Sporo łodzi rybackich. Tu więcej. W tych motorach elektrycznych lubują się dostawcy jedzenia. Bardzo popularny rodzaj pojazdu. Kraj pysznych i tanich owoców. Kraj ciężko pracujących ludzi, którzy czas wolny spędzają potem w wszelkiej maści barach i kawiarniach. c.d.n.1 punkt
-
Rakija oczywiście w szklance... ;'))) w zasadzie to nie dziwie się Albanczykom że potrafią przy małym kielichu przesiedziec pół dnia. Tamtejszej rakiji nie da się wypić. Jest jeszcze gorsza niż bimber na Podhalu.... no chyba że ktoś ćwiczy regularnie. ;-)))1 punkt
-
Dziś rano poszedłem kupić świeże krewetki, które przygotuję na obiad dla żony. Zakup udany, jakież było moje zdziwienie, jak później Pan zaproponował, że może mi je usmażyć, wrzucić na grilla. Podziękowałem, mówiąc (pisząc na translatorze) że sam ugotuję dla żony. Wówczas zapytał czy nie chcę skorzystać z jego kuchni, oczywiście mi ją pokazując. 7:00 rano, to jednak trochę za wcześnie dla nas na obiad. Pan nie ustępował, podał kawę, do niej obowiązkowo wodę. Przedstawił ojcu i wujkowi oraz przyniósł po kieliszku rakiji. Oczywiście wszystko w gratisie (w cenie tych krewetek). Albańczycy są bardzo serdeczni i gościnni, dbają o turystów.1 punkt
-
Miasto kończy ciągnącą się lata przebudowę, powstaje nowoczesny park obok promenady. Zaczyna to wszystko się komponować i grać ze sobą. Marina w samym centrum. Robi się nowocześnie. Sama promenada. Jest widokowo. Nowoczesnej architektury cd. Plaże w centrum. I kolejne plaże. Pan sprzedający lody - podobne występy widziałem kiedyś w Turcji. Tu lewituje nad nami betonowy blok lub statek latający. Taki oto zachód słońca uchwyciłem.1 punkt
-
Wlora, ach ta Wlora. Miasto w którym jeszcze nie tak dawno temu władzę przejęła mafia. Obecnie rozwija się w niesamowitym tempie, mając ogromny potencjał. Mamy zachowany lasek piniowy. Mamy piaszczyste plaże. Nowoczesna architektura. Pomniki. Nasadzenia palm. Muzea. Punkty widokowe. I sam widok. c.d.n.1 punkt
-
Kilka zdjęć z wody. Jest tam widokowo. Apartamentowce postawione praktycznie na brzegu morza. I kolejne. Woda przejrzysta, czysta i bardzo ciepła. I na koniec taki oto zachód słońca.1 punkt
-
Jedziemy do Wlory. Sama droga bardzo dobra, momentami praktycznie nowa autostrada. Na miejscu szybki posiłek w tamtejszym fastfoodzie. Za 4 kebaby i napoje zapłaciłem 43 zł w przeliczeniu. Na jedzenie czekałem z pewną dozą nieśmiałości. Wszystko okazała się jednak bardzo smaczne. Zejście na plażę i do morza z naszej kwaterki. Mamy naprawdę blisko. Obok buduje się kolejny apartamentowiec. Patrząc na pracę Panów, zastanowiłbym się jednak, czy kupić w nim mieszkanie. Te pustaki na ścianach, stawiane tak trochę jak popadnie (w kraju w którym są trzęsienia ziemi). Być może to jednak tylko moje złudzenie.1 punkt
-
Tu mamy też wyraźną miłość do USA. Orły wszelkiej maści. Bezpańskie psy - nie są agresywne do ludzi. Stroje ludowe. Rozwalające się toalety też się trafiają. Wszelkiej maści miejsca są wykorzystywane rano do sprzedaży produktów (warzywa, owoce, oliwa i rakija). Tu Pan przyjechał sprzedawać produkty rolne konikiem. Kilogram czereśni to około 7,5 zł pomidory po 3 zł. Piniowy lasek, z którym uparcie walczą, miejscami ma się dobre i wygląda urokliwie.1 punkt
-
Albanię można kochać lub nienawidzić, przejść obojętnie nie sposób. Kilka "smaczków". Niekończące się budowy są standardem, to ich sposób na unikanie podatków od nowych budynków. Ma to swoją złą stronę, często dokonując rezerwacji, nie dostajemy dokładnego adresu, a samą nazwę ulicy i pozycję z GPS-a. Popularna mapa takiego budynku nie widzi (to nie oszustwo wynajmującego nieistniejącą kwaterę, brak odebranego budynku, to brak numeru porządkowego). Był z nami pasażer na gapę. Gdzie nie spojrzysz takie instalacje do poboru wody. To rodzaj prysznica plażowego. Tu dokonałem rewolucyjnej zmiany, pozwoliłem sobie przełożyć 2 płyty chodnikowe, by móc zakręcić kran umytą stopą, bez ponownego tytłania się w piachu. A to już wszelkiej maści pojazdy transportowe. Tu kolejny, do obsługi śmietników (Panowie odzyskują surowce wtórne). Progi zwalniające.1 punkt
-
Kolejna część relacji, tym razem będzie widokowo. Przy granicy z Czarnogórą. Przy granicy z Czarnogórą cd. Keneta e Vilunit c.d. Jeszcze jedno. Wdziera się cywilizacja w tą przyrodę. A tu zaczyna się prawdziwa Albania (niekoniecznie ta dla turystów).1 punkt