Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.06.2022 w Odpowiedzi
-
Jeśli Rosjanie są zdolni tak brutalnie traktować swoich pobratymców, jakimi są niewątpliwie dla nich Ukraińcy, to jak zachowają się wobec kulturowo im obcych Polaków? Odnoszę wrażenie, że od czasów II WŚ Rosjanie jeszcze bardziej zdziczeli, nie mam pojęcia jak i dlaczego do tego doszło, w każdym razie jest to stan faktyczny poparty dowodami. Nie! Nigdy nie przewidywałem, że coś takiego może zaistnieć, myślałem jak zapewne większość, że Rosjanie powoli się ucywilizują. To było błędne myślenie, oni widać tak już mają, nic i nikt tego nie zmieni. Przecież kulturę wysoką Rosja ma jak mało kto, w mojej opinii jest wielka literatura rosyjska i potem długo nic o baletach nie wspominając😄. Nikt nigdy nie zrozumie Rosjan a podstawowa zasada dla krajów graniczących powinna brzmieć, zawsze bądź gotowy na wojnę z Ruskimi.3 punkty
-
Żeby tylko ruski mir jak uzna, że Polska to jego strefa wpływów, nie odebrał cię tego co ci się uda chapnąć i nie wysłał SDEK-iem do kraju altajskiego. Zbroić się powinniśmy, ale nie na pokaz, a z głową, tak aby skutecznie wybić tej dziczy ze wschodu imperialne zakusy.2 punkty
-
1 punkt
-
Niestety ale nie trzeba koalicji BRICS by było jak jest. Litwa grała wysoką kartą ale polegnie by nie drażnić ruskiego miśka. Takie życie i nic się tutaj nie zmieni. A żaden kraj tak chcący drzeć koty z taką potęgą nie ma szans bez wprowadzenia poboru. Nawet Szwecja to zrozumiała bo już o uzbrojonej po zęby Finlandii nie ma co wspominać. I nie chodzi wcale o armię. Zakładając na chwilę te durnoty, że ruscy nas najadą czym się będziemy bronić? Zapasy amunicji szybko się skończą o ile w ogóle zostaną uzupełnione bo te zjeby oddały na Ukrainę. Czy Niemcy nam jakoś strasznie pomogą w razie czego? Raczej wątpliwe. Jeden z tych panów co ma swój kanał na YT zaprosił niedawno rozsądnego analityka, który notorycznie prostował te jego durnoty odnoszące się do działań wojskowych z 39r. Niestety mamy dziś erę cyfryzacji, informacji i nie da się już prowadzić działań jak dawniej. Gdyby się dało Chiny już dawno weszły by na Tajwan. Niestety nowoczesna technologia jest wrogiem dziś każdej armii na froncie. Trzeba być niedorozwojem umysłowym by sądzić, że ktokolwiek u ruskich będzie chciał nas najechać. Jeszcze z tym stadem Ukraińców co to ich poprzyjmowaliśmy. Mają inne metody i je wykorzystają o czym wspomniałem jak idzie o Brytyjczyków czy akcje u Czechów. Niestety czy się komuś to podoba czy nie to nawpuszczaliśmy tutaj do nas masę ruskich dywersantów poprzez brak weryfikacji na granicy. Oni już tu są i działają. Zaczepki do forumowicza czy do mnie świadczą tylko jakimi niektórzy są popierdoleńcami. Ktoś miedzy innymi tą Litwę przekonuje i nie są to na pewno USS-many...1 punkt
-
Rakija oczywiście w szklance... ;'))) w zasadzie to nie dziwie się Albanczykom że potrafią przy małym kielichu przesiedziec pół dnia. Tamtejszej rakiji nie da się wypić. Jest jeszcze gorsza niż bimber na Podhalu.... no chyba że ktoś ćwiczy regularnie. ;-)))1 punkt
-
Dokładnie odwrotnie, jak zawsze najwięcej płacą najbogatsi. W tym przypadku nie tylko dlatego, że zapłacą największe podatki ale przede wszystkim inflacja pożera ich majątki. Przy jej tempie nie sposób obronić kapitał. Nie twierdzę, że najbiedniejsi mają łatwe życie tylko, że zawsze najwięcej płacą ci co mają więcej kasy. Raczej oczywiste.1 punkt
-
Cześć Niestety z moich obserwacji wynika, że nie ma co liczyć na na siłę argumentów, bo liczy się argument siły. Co do zbrojenia się to chodziło mi o takie uzbrojenie, które skutecznie zniechęci potencjalnego agresora. Ja nie jestem zwolennikiem rozbudowy armii, byłem przekonany, że konflikty będą na gruncie gospodarczym, a nie militarnym, ale jak nie można walczyć gospodarczo to jednak wyprowadza się czołgi z hangarów. Chapnąć swoje można, ale raczej trzeba być gotowym na ucieczkę. pozdrawiam1 punkt
-
Państwa NATO to w większości dupy, tak uważałem wcześniej a potwierdza to też powyższa zalinkowana rozmowa. USA, Wielka Brytania, Państwa Nadbałtyckie, Ukraina i co mnie niezwykle cieszy, historycznie zaprawiona w bojach z Rosją - Finlandia, która wchodzi do NATO wbrew temu co tutaj wcześniej suponowano. W oparciu o wyżej wymienione można stworzyć realną siłę przeciwko Rosji, plus jakieś tam poparcie z pozostałych państw zachodnich.1 punkt
-
Zbroić się trzeba chociażby na pokaz. Dodatkowo warto utrzymywać dobre stosunki z państwami NATO wtedy jest szansa na to, że w razie czego będzie wsparcie nie tylko w sprzęcie, ale też w żołnierzach. Do ludzi ze wschodu bardzo dobrze przemawia pokaz siły, ktoś kto chce od razu negocjować i idzie na ustępstwa traktowany jest jako słaby.1 punkt
-
Jeszcze rok temu gdyby ktoś mi powiedział, że rzut beretem od polskiej granicy będą totalnie niszczone miasta jak podczas II wojny, nie uwierzyłbym. Myślę, że obecnie trzeba przewartościować myślenie i zrobić wszystko, żeby do tego nie dopuścić.. Nie widzę innej możliwości niż zbrojenie się po zęby i prowadzeniu agresywnej polityki względem Rosji, bo tylko taka postawa wydaje się skuteczna przeciwko dzikim hordom ze wschodu. https://www.youtube.com/watch?v=ZqkuKKDphbM1 punkt
-
Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Bez silnej gospodarki opartej na dobrych fundamentach zbrojenie nie ma sensu. Możemy wpakować kolejne miliardy zł w armię. Co osiągniemy, taki trochę model Turecki, Egipski. Nie jest to jednak mój wzorzec do naśladowania i kraje w którym chciałbym żyć. Czy zagrożenie ze wschodu jest naprawdę realne ? W mojej ocenie, absolutnie nic na to nie wskazuje. Słyszymy pewną retorykę, która pasuje rządzącym, bo rosną im słupki poparcia (a przynajmniej nie spadają tak szybko jakby mogły). Nawet jak się dozbroimy, to kim mamy walczyć ? Ilu świetnie wyszkolonych chłopaków po misjach odesłaliśmy do rezerwy by nie wypłacić im emerytur po 15 latach służby. Ile z nich nosi żal w sobie, bo buja się z Wojskowym Biurem Emerytalnym (tu więcej napisać nie mogę). Sądzisz, że w Ukrainie też wszyscy poszli chętnie walczyć za ojczyznę ? Ilu wyemigrowało np. do Polski, ilu nie odbiera powołań. Nawet przy masowej mobilizacji, ile wytrzymamy ? Kilka tygodni, może miesięcy i co dalej ? Ile walczyłaby Ukraina bez pomocy z zachodu. Czy dalej by się broniła, bez zachodnich danych wywiadowczych ?1 punkt
-
Jestem zdania ze zaraz wejdą tematy zastępcze do mediów głównego ścieku, żeby odwrocic oko społeczeństwa od realnych problemów w kraju. Bezkonkurencyjna będzie aborcja, matka Madzi już się opatrzyła. Chyba ze experci z think-thanku wymyśla coś innego.1 punkt
-
Tylko podnoszenie cen powoduje dalszy wzrost inflacji. Ktoś musi zbiednieć i co całkiem spora ilość osób wtedy może uda się opanować inflację.1 punkt
-
Tylko, że usługi, gdzie takich kosztów nie ma prawie wcale, drożeją tak samo szybko lub szybciej. Podobnie produkty gdzie 90% ceny to pośrednictwo i marketing. Zobacz na branżę rowerową. Jakie znaczenie ma koszt stali i prądu dla kasety ważącej 0.5kg i kosztującej 500-1000zł. Jakie koszty wzrosły lekarzom czy fryzjerom? Wynajmu, energii? Pewnie wyjdzie po 1zł na klienta, bo przyjmują miesięcznie kilkuset.1 punkt
-
Tylko my poszliśmy krok dalej. Wprowadziliśmy populistyczną tarczę antyinflacyjną. Co osiągnęliśmy ? 1. Podnieśliśmy marżę w przetwórstwie. 2. VAT na paliwa został zmniejszony z 23% do 8% - przedsiębiorcy nie mogą go odliczać, odprowadzają więc wyższe podatki. 3. Lawinowo wzrósł zysk koncernów rafineryjnych. Dywidenda do Skarbu Państwa. 4. Ceną netto doganiamy kraje, które miały do tej pory znacznie droższe paliwa od nas. Kto Panie za to płaci ? Ja, Ty, my, społeczeństwo.1 punkt
-
Krzysiu Ale to nie nowina, nie tylko w Polsce mamy monopolistę, praktycznie każdy kraj tak ma. Jest to kura znosząca złote jaja, więc tylko idiota chciałby ją zarżnąć. Przy obecnej dziurze budżetowej skąd wpływy jak nie z Orlenu :). pozdrawiam1 punkt
-
Krzysiu Swoją relacją sam sobie odpowiedziałeś skąd takie ceny w Albanii. Rolnik sprzedający z wozu, niedokończone budowy..., pewnie by można mnożyć takich przykładów na potęgę. PKB oraz średnia krajowa jest na bardzo niskim poziomie, podatki to rzecz umowna, płacą wcale albo wg. uznania. Analogicznie było w Chorwacji - kilkanaście lat temu było tam tanio - a obecnie? W Albani za kilka, kilkanaście lat będzie podobnie. pozdrawiam1 punkt
-
Nasza władza doskonale wie, że większość ludzi ma forsy pod dostatkiem czyli więcej jest kombinatorów w tym tych co mają jej sporo skitranej tu i ówdzie. Piniądz pod stołem a standard na koncie to też o tym wie. Kredyt, kredytem pogania... Za komuny jak mi mama opowiadała jak podnieśli na masło to była rozpierducha a teraz wszyscy mają mordy w kubeł i narzekają ale płacą. Gdyby nie mieli to by biznesmeny nie podnosiły. Każdy wie co w trawce piszczy i jak jest. Utrzymanie mojego sierściucha to z 150 zeta na miesiąc a i tak dokłada myszami. Dookoła jedna pizda z drugą pizdą i trzecim cwelem łażą z nie jednym bydlakiem co żre jak dorosły. Jak z kolei moja ciocia z kresów twierdzi jak te "dziwki" zaczną wpierdalać z głodu te swoje 4 łapy to może coś się radykalnie zmieni. To oczywiście gadanie już blisko 100 letniej osoby co nie raz była głodna jak fiks ale coś w tym jest. Władzuchna kupuje czas a jak coś walnie to raczej najwcześniej środek zimy wczesna wiosna. Wcześniej nie ma szans. U mnie też jakoś leci ale jestem pewny, że krew mnie zaleje w kwietniu jak mi przyjdzie zrobić wyrównanie za gaz. To już 3x tyle za zimę co płaciłem z 5 lat do tyłu. A pompy idą w górę bo gaz jest bee i "wszędzie" naganiają na to gówno czyli każdy niby kupuje... Zasadniczo nadal ogrom ludzi twierdzi, że jest zarąbiście bo tanio. Polecam na YT kanał tyko już nie pamiętam ale chyba Super expresu jak chłop łazi po targowiskach i wypytuje jak jest. Nawet jak to SE z całym dobrodziejstwem inwentarza, nawet jak wyselekcjonowane nagrania to i tak poziom spierdolin umysłowych nadających się z trudem do tarcia chrzanu przytłacza i to mocno.1 punkt
-
W PL jak tylko "biznesemeny" usłyszały o infliacji to od wypadku podneśli ceny o 20-30%, nawet jak żadne istotne koszty im nie wzrosły. Nikt nie obniży marży, dopuki się wszystko nie zacznie walić.1 punkt
-
Już rok temu w wakacje jak jechałem do ITA, tankowałem w Austrii, bo u makaroniarzy olej napędowy był zwyczajnie drogi. W ostatnim tygodniu byłem służbowo w Niemczech, na prowincji litr benzyny w przeliczeniu na PLN to 8,7PLN jak się dobrze trafiło. Szkop zarabia 3x więcej jak Polak, więc wstyd na całą Europę za dojenie rodaków przy dystrybutorach.1 punkt
-
Włosi podnieśli tylko o 7 procent i mają jedne z wyższych cen w Europie, z tego wynika, że już wcześniej mieli bardzo wysokie ceny i teraz mają bardzo wysokie ceny. https://www.reflex.com.pl/ceny-detaliczne-Europa1 punkt
-
jednak wolę jeździć i oglądać widoki tak jak dziś super jeździli i cały czas się szkolili pod okiem fachowców1 punkt
-
Myślę, że trzeba spojrzeć na to znacznie szerzej. Po prostu lata prosperity się kończą. Środowisko i nieumiarkowane gospodarowanie zasobami wystawiają nam rachunki. Nam jako ludzkości. Już w tej chwili mamy katastrofalne upały i susze (teraz we Włoszech) a to tylko preludium tego co będzie się działo. Uruchomiliśmy lawinowe procesy przed którymi chyba nie da się już uratować, mimo rozpaczliwej próby obrony. Jeśli do tego dodać imperialne ambicje kacapów czy chińczyków i odwrót demokracji to na polu wzajemnego zagryzania też widać wielkie niebezpieczeństwa. Zamiast przebudowywać gospodarkę musimy się zbroić. Wszystkie sprawy o których wspomniałeś są wtórne. Nie wiemy jak wyglądałby świat gdyby nie podjęto próby przebudowy energetyki, jak wyglądałaby gospodarka bez dodruku pieniądza. Inflacja najbardziej jednak uderza w tych posiadających. Może "kradzież" tych zasobów jest mniejszym złem jak rewolucje głodnych? Nie wiem. Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Trzeba zacisnąć pasa, skromniej żyć.0 punktów