Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Czytam, czyt....cz....i nie wierzę....nie ogarniam, nie jestem w stanie zrozumieć i tym bardziej zaakceptować wypowiedzi niektórych użytkowników forum. Będzie rzewna (wg. Spiocha) wypowiedź: Miałem ten zaszczyt że w okresie 01-23.04.2022 wizytowali mnie goście z Ukrainy - zaszczyt bo mimo dzielących nas różnic - podziałów historycznych zaufali mi/nam (żonie) i zdecydowali się na schronienie u nas. Kiedy wojna na Ukrainie wybuchła (ta w 2022) Julka była w Polsce - pracowała w szwalni w Wrocławiu, kiedy bomby zaczęły spadać na Kijów natychmiast pojechała po swojego syna do Kijowa gdzie był po dopieka babci. Do Polski z Kijowa jechała z Matviejem 6 dni. Sumarycznie po 13 dniach tułaczki trafiła do mnie...przespała 20 h jednym ciągiem. Matvii - cudowny 6 latek ale kiedy widzi się małe dziecko które na każdy głośny dźwięk chowa się w szafie to serce ściska. Julka i Matvi mieszkali na stałe gdzieś pomiędzy Lwowem a Kamieńcem i razem z jej partnerem Żenią budowali malutki domek na przedmieściach Kijowa. Żenia - rosjanin z Ługańska - potomek przymusowej rusyfikacji Ukrainy - w sercu Ukraina. Dwa domy dalej Tania - baba i to fest baba (taka fest dziołcha) z charakterem z Kamieńca Podolskiego - super dziewczyna taka mocna, jej mąż Igor - Ukrainiec rosyjskiego pochodzenia, ich dzieciaki David 12 lat - intelektualista mądry dzieciak, Igor 10 lat - kozak i to widać ogień w oczach - geny robią swoje. I teraz wyobraźcie sobie imprezę słownikowo - tłumaczeniową - przy jednym stole wódkę pijemy: góral z gór, hanys, Ukrainki dwie, dwóch ukraińców rosyjskiego pochodzenia.....pijemy wódkę, jemy ukraińskie jedzenie i tłumaczymy każde słowo z ukraińskiego na polskie - śląskie - góralskie...mało tego na moście tureckim w Kamieniu Podolskim zawieszamy Litewską, Białoruską, Polską i Ukraińską flagę...... To były jedne z najpiękniejszych dni mojego życia...... PS Barszcz Ukraiński to najlepsza zupa na świecie..........
    4 punkty
  2. Nikt postronny nie wie jakim stopniu Polska czy inne kraje pomagają Ukrainie, jednym z głównych celów kontrwywiadu jest dezinformacja więc tym bardziej każdy chętnie korzysta z szumu medialnego do zatarcia śladów. Putin jest paranoikiem co nie przeszkadza mu być wyrachowanym politykiem. Paranoik boi się jedynie tego co nieuniknione ewentualnie realnie możliwego zagrożenia a realnie możliwe jest wyparowanie Moskwy, Peterburga i innych w ułamku sekundy. Przewaga strategiczna i technologiczna NATO jest miażdżąca, popatrz na mapę i położenie baz NATO, na którą powoływał zdaje się Grimson. Głównym celem strategicznym czy raczej doktryną USA jest niedopuszczenie do proliferacji broni atomowej nie mówiąc o jej zastosowaniu, w tym właśnie upatruje bezpieczeństwo dla Polski bo nie chodzi tutaj tylko o nasz interes ale również interes USA. Myślę, że każde państwo, które odważy się użyć broni atomowej, zostanie w pierwszej kolejności z całą mocą zaatakowane przez USA/NATO, tak żeby już więcej nie próbowało.
    3 punkty
  3. Cześć. Dzisiaj wybrałem się na Żmijkę aby na górnej kanapie, wypić sobie kawę i zjeść ciasto. Na trasie C, którą podchodziłem, jest jeszcze całkiem sporo śniegu i może faktycznie do połowy maja będzie można foczyć. Pozdrawiam.
    2 punkty
  4. Cześć Swego czasu jechałem na krześle z trójką ludzi - dwie osoby młodsze i jakiś trochę starszy (chyba nawet ode mnie gość). Gość przez całą podróż do góry głosił, że narta taliowana to badziewie, że tylko klasyka charakteryzuje prawdziwego narciarza itd. Od gościa jechało gorzałą jak trzeba więc był wyjątkowo elokwentny i wymowny. Zjechałem kawałek dość szybkim śmigiem i obserwowałem. Koleś pomimo płaskiej górki jechał czymś w rodzaju kolanko w kolanko czyli na spętanych nogach co ZAWSZE było błędem i do tego tak zamiatając tyłami, że ruch postępowy był żaden. Zatrzymał się przy mnie i szukając widać bratniej duszy (no bo w końcu jechał śmigiem a nie "carvingiem") zagadał: - No i tak trzeba, tylko klasyka. Odpowiedziałem, że: - Przede wszystkim to trzeba umieć jeździć a przynajmniej wiedzieć jak porządna jazda powinna wyglądać. i pojechałem. Już go więcej nie widziałem i dobrze bo nie znoszę wstecznictwa i głoszenia głupot. Nie każdy wpis w sieci należy rozumieć wprost, czasami warto się wysilić czy piszący nie stosuje czasami przenośni czy innego środka stylistycznego aby uzyskać lepszy efekt czy też w ogóle zainteresowanie wypowiedzią. Jak widać pracuje. Pozdro
    2 punkty
  5. 2 punkty
  6. Pewnie załamanie pomiędzy poziomem / plaszczyzną ślizgu i skosem krawędzi od dołu zaczyna się już w obrębie ślizgu a nie na styku slizg/krawędź. @Gabrik nie przejmuj się tym. Nie przeszkadza. Mam tak na któryś nartach i nawet nie pamiętam których. I najlepsze że chyba sam to sobie zrobiłem..... ;-))) Naprawa zedrze sporo ślizgu. Nie warto.
    1 punkt
  7. Wyslij link do tamtego wątku, ja go nie widzę.
    1 punkt
  8. A mnie się taka jazda podoba, carvingu nauczysz się po 2 dniach, każdy głupi na niebieskiej zostawi dwie linie, co innego napawać się jazda jak w poniższym filmie 😎 https://www.instagram.com/reel/CZXK39Ogivv/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
    1 punkt
  9. Qqq... Masz niezwykle specyficzny cykl skojarzeń... (na współczesną polszczyznę sam sobie prztlumacz .....)
    1 punkt
  10. Cześć Film wstawiłem w odpowiednim dziale już dobry tydzień temu i nawet był on kanwą do fajnej rozmowy. Zacznij się w końcu orientować trochę a nie robisz z siebie głupka w tematach politycznych. Pozdro
    1 punkt
  11. Cześć I jeszcze - bo tego wcześniej nie wyłapałem: "nie jeździły carvingowo" - w podtekście znaczy można się spodziewać że gorzej - podstawowy błąd, po prostu nie jechały skrętem ciętym tylko ślizgowym, stosowały inną technikę, ani gorszą, ani lepszą inną. wiele osób jadących na krawędziach - znaczy się niby lepiej - znowu to samo co wyżej. To są zakodowane błędy w myśleniu bardzo wielu osób. Widuje się też - aczkolwiek już nieczęsto bo wymierają (na szczęście) - paranoicznych zwolenników "starej szkoły", nie uznających technik ciętych a jeździe amatorskiej. Sprawa jest prosta - nigdy nie umieli jeździć to nie przestawią się na nartę taliowaną choćby skały srały. Podobnie jak zagorzały zwolennik carvingu (określenie, które nic nie znaczy, proponuje unikać) gdy trzeba jechać śmigiem lub mieścić się między muldami wzruszy ramionami i będzie narzekał na nieprzygotowany stok i szukał szerszych nart a po prostu nie umie i tyle. Pozdrowienia
    1 punkt
  12. Powiedz to Putinowi a to się chłop zdziwi...👀
    1 punkt
  13. Cześć Ale co to ma za znaczenie? Wszyscy, którzy upadali od początku stali na wewnętrznej narcie, w większości byli to goście z małym stażem obszpejeni jak na wielki freeride czyli .... pozerzy. Pan w białej, chyba 4 z kolei, kurteczce po prostu pojechał, Pan przed nim, choć się bał ale stanął w szerokim ześlizgu i się bezpiecznie zsunął. Filmik pokazuje po prostu nieudolność ludzi a nie niemożliwość zjechania. Byłem tam. Pamiętać też trzeba, że goście byli zestresowani bo traktowali to jako wyjątkowe wyzwanie a nie zjechanie z jakiejś trasy i spętało im nóżki. To jak gość pojedzie można z dużych prawdopodobieństwem stwierdzić po tym jak trzyma kije na starcie. Tam jest dość stromo ale nie "aż tak" stromo. Stromo to się robi na Mausefalle, co zresztą ładnie widać, ale tam już ich nie puścili. Aby jeździć na nartach trzeba... umieć jeździć na nartach a nie umieć się ubrać na narty czy znać się na modelach. Taka prawda. Pozdrowienia
    1 punkt
  14. Cześć Tak oczywiście, masz rację ale tu nie chodzi już nawet o błędy techniczne ale o to, żeby pomimo specyfiki stylu wyłapać jazdę znakomitą od dobrej czy przeciętnej: Mój ulubiony acz już leciwy filmik. Popatrz na Cuche'a. Kto normalny tak jeździ?? Kto normalny tak uczy? Pancerne odciążenie, aż wskakuje w skręt, machanie rękami, no i tak przygarbiona sylwetka... Gdybyś takiego gościa zobaczył na górce - w widuje się naśladowców zawodników dość często - pojawia się tylko jedna myśl - pajac i uśmiech politowania. Niby wyglądają tak samo, bo wykonują te same niepotrzebne ruchy, w ich mniemaniu cechujące znakomitą sportową jazdę a to nic innego jak brak pojęcia co naśladować. No tu nie mogłem się powstrzymać, bo ten montaż Cuche'a pokazuje jakie koleś miał oględnie mówiąc "jaja", ale chciałem zwrócić uwagę na ujęcie koło 0,50, gdzie widać kibiców, Schwarzeneggera - który w Kizbuchel bywa zawsze - a nad nim nijaki Ralf Moeller, znany chociażby z Gladiatora. Swoją drogą z takim ryjem koleś po prostu musi być Niemcem. 🙂 Pozdro
    1 punkt
  15. Zgadzam się. Widziałem już kilka osób (starszych), które nie jeździły carvingowo, a powiedziałem do siebie - jadą bardzo ładnie/fajnie. Widziałem też wiele osób jadących na krawędziach, ale tułów, ręce lub inna część ciała robiła przy tym takie rzeczy, iż nie było nic przyjemnego w patrzeniu na ich jazdę.
    1 punkt
  16. Cześć Mnie chodzi o to aby nauczyć się rozpoznawać i odróżniać jazdę dobra od takiej, która tylko na taką wygląda. Jazda dobra to... jazda dobra, niezależnie od techniki jaką ktoś jedzie więc nie twórzmy bajki z cyklu jazda dobra to tylko jazda skrętem pełnym ciętym, albo innej, że jazda dobra to tylko jazda dynamicznym śmigiem. Warto popracować nad tym aby np. na stoku nie fascynować się byle kim kto jedzie szybciej czy pewniej od nas ale tylko tymi, którzy jeżdżą naprawdę porządne narty.Taką jazdę cechuje zawsze pewien rodzaj nieuchwytnej swobody i luzu, który fantastycznie przekazuje w swoim przejeździe Bode Miller. Na forach panuje od dawna moda na fascynowanie się jazdą typowo prezentacyjną, instruktorską, powiedziałbym nawet sterylną. Na takich filmach mamy do czynienia z zaprzeczeniem praktycznej jazdy na nartach. Dobrane pod technikę stoki, idealne warunki (idealne do tego co akurat chcą zaprezentować), montowane przejazdy, specjalnie dobrane kamuflujące błędy ubiory itd. https://www.projectedproductions.com/ Oczywiście Glashan czy inny Lorentz to narciarze znakomici ale tworzą pewne wyidealizowane formy, które mają być sugestią co i jak robić i (a może przede wszystkim) maja pokazać, że warto wywalić 1500$ na parodniowe seminarium z gościem. Jazda na nartach to sport techniczny i baza dla wszystkich jeżdżących jest taka sama. Ale gdy już tą bazę się opanuje każdy szuka własnej recepty na optymalną jazdę (dopiero wtedy zaczyna się optymalizowanie), która dla każdego jest inna. Znakomicie widać te indywidualne style w jeździe zawodników, którzy wszyscy szkoleni są podobnie bo maja taki sam cel a każdy jeździ inaczej - i do tego wszyscy znakomicie. Pozdrowienia
    1 punkt
  17. Te dwa tępaki geopolityki dalej udają głupa i wmawiają nam że ruskie nikogo nie atakują to ich przecież jest. Oni tylko niosą pomoc.
    1 punkt
  18. zsuwanie jest jednym z elementów jazdy na nartach i czasami nie ma innego wyjścia
    1 punkt
  19. na pewno nie chciałbym aby ktoś wtedy odjechał; to jest czarny humor; nikt mi nie powiedział, ze jestem głupi… jesteś pierwszy
    1 punkt
  20. Zwolnili gdy wyprzedził ich sunący po ziemi motocykl, już bez jeźdźca. Ja czasem zapobiegawczo przed zjazdami i wjazdami na autostrady zmieniam pas na lewy zawczasu, aby nie musieć hamować czy odbijać.
    1 punkt
  21. Zastanawiam się czy mogli tego nie zauważyć, nie usłyszeć? ... Jak raz się wywaliłam na moto to huk był potężny... Dobrze że tir miał kamerkę. Przynajmniej nie będzie zamiatania pod dywan i uciszania opinii publicznej.
    1 punkt
  22. Rozumiem że dla Ciebie jest szczęściem gdy umiera narciarz starszego pokolenia jeśli nie chce nauczyć się karwingu ?
    0 punktów
  23. Cześć Wiesz to czy ktoś jest Polakiem czy nie jest nie ma żadnego znaczenia. Ważne jakim jest człowiekiem, nie uważasz? Pozdro
    0 punktów
  24. Jesteś taki głupi od urodzenia czy z wiekiem tak ci się zrobiło? Jak zginie ktoś tobie bliski "może wasze dziecko", nie zapomnij poinformować, specjalnie dla ciebie znajdzie się jakiś humorystyczny cytat ...
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...