Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.03.2022 w Odpowiedzi

  1. Cze Dzisiaj Włochy na Podhalu, takiego słoneczka, śniegu i pustek dawno nie widziałem, jutro powtórka. 9.00-16.00 warunki IDEALNE !
    3 punkty
  2. 3 dni na SL. Troche mnie przerazala ta wizja, w marcu i przy pelnej lampie przez 3 dni. Jednak nie bylo wyboru (male auto). Nie sadzilem, ze SL pojedzie po wszystkim. Spodobala mi sie formula "jedne narty do wszystkiego". Szkoda, tylko ze nie mialem kamerzysty do wieczornych nagran jazdy na muldach 😞 Pierwszy raz widzialem takie muldy na oczy hehe. Efekt nieratrakowania przed jazdami wieczornymi, a caly dzien slonko. Warunki okazały się lepsze niz w styczniu...
    3 punkty
  3. Ambicja to jazda po nierównym ! Po równym to każdy potrafi.
    2 punkty
  4. Widziałem już na CG muldy na pół chłopa wysokie, i jeździłem w takich warunkach. Na GS ani się rozpędzić, ani pojechać dłuższym skrętem w takim warunie [dotyczy trasy A w nocy].
    2 punkty
  5. To jest ból na Mosornym, że tam trochę pieszych tras jest. Ino matołki przecież mają konkretny harmonogram wjazdu pieszych, nie trzymali się go? Ja leniwie w Myślenicach, 26 zjazdów w 4 h, rano fajnie twardo, potem góra sypka, a pod spodem twardo. Slalomki dobrze na czymś takim jeżdżą. Tak jak @mig pisał, nieco lżej wtedy jeździć i fajna zabawa.
    2 punkty
  6. Przypomina mi się mój syn w początkach carvingu. Druga połowa lat 90-tych, przełom wieków. Ten uparł się, że nie przejdzie na narty carvingowe dopóki nie opanuje dobrze klasycznego śmigu. I zamiast carvingów kupiłem mu klasyczne 2 m gigantki Dynamica (taka francuska firma, którą przejął bodajże Atomic). Świetne narty. I faktycznie dobrze opanował na nich śmig. :) Potem były przez moment klasyczne slalomki Volkla a później były juz różnej maści carvingowe slalomki.
    2 punkty
  7. Cze Panowie @Plus80 oraz @star o czym Wy pitolicie? Ja zaczynałem 45 lat temu przygodę z nartami, jak myślicie jakie wówczas dechy były? Carvingi? Plus, chłopakowi dałeś ołówki 110 szerokie pod butem? Mama Maryny na SL damskich komórkach śmigała? No pewnie z komórki je wyciągła ale ze 2 m miały. Chyba filmu nie zrozumieliście ni w ząb. Chcecie na siłę być inni. To że trzeba jeździć to jest oczywiste, ale cykl nauki jest potrzebny, aby nabyć pewnych nawyków oraz zdecydowanie przyśpieszyć naukę jazdy na nartach i nie wymyślili tego teoretycy zza monitora tylko ludzie co zjedli zęby na nartach. Czy można iść inną drogą, można oczywiście, tylko po co? Życie jest za krótkie. pozdrawiam i miłego narciarsko spędzonego weekendu Wam oraz wszystkim życzę.
    2 punkty
  8. Po nierównym nawet bezpieczniej 😉 MarioJ nie pozwala 😛 W tym roku tam nie dotre. Musze dojezdzic karnet w CzG.
    1 punkt
  9. Jak masz możliwość to uderz na off-piste na FIS w Szklarskiej Porębie. W ogóle nie ratrakowana od początku sezonu, śniegu więcej jak rok temu. Jest mocno zmuldzona. Coś jak Bieńkula/Golgota z 40-50 lat temu. Do wątki o Szklarskiej wrzuciłem materiał z YT z FIS sprzed paru dni.
    1 punkt
  10. Jezdzilbym. Ostatnio dziele narciarsko dzien na 2 czesci. Rano ambitnie po rownym, a wieczorem przygoda!
    1 punkt
  11. Harmonogram też nie rozwiązuje sprawy, jeśli jedzie Ci grupa dajmy na to 100 osobowa. Przy zwolnieniu do prędkości nr I tracisz w takim przypadku conajmniej 5 minut. I tak co pół godziny dajmy na to. Czyli co drugi wyjazd. A dziś jeździli jak chcieli, w zasadzie na okrągło. Szkoda, bo bardzo ten stok polubiłem, ale trzeba podjąć stanowczą decyzję.
    1 punkt
  12. Wieczorny widok na Skrzyczne i M.Skrzyczne.....
    1 punkt
  13. Cześć Deb w swoim materiale powtarza tylko to co wałkujemy na forum, do nauki, poprawy techniki narta o charakterze sportowym, niezależnie od wieku. Potem obojętnie jaka, ale trzeba najpierw nauczyć się jeździć. pozdrawiam
    1 punkt
  14. Zapewne. Filmik wkleiłem z racji pojawiających się postów zmierzających do zmian nart w zależności od: miesiąca, dnia, godziny, kierunku wiatru, temp i rodzaju śniegu, stromizny i szerokości stoku, ilości narciarzy itd. Prywatnie ustaliłem dla siebie, iż do nauki ma być narta około sportowa, ponieważ nawet małych piłkarzy nie uczymy grać piłką plażową. Wszystko dalej, póki co mnie nie dotyczy 😀
    1 punkt
  15. Panowie, bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi🙂 Wybór ostatecznie padł na Fisher Progressor f19 plus atomic hawx prime 100. Narty sprawują się super tylko niestety brakuje trochę (a niekiedy więcej) skilla... 😉 Co do butów mierzyłem pewnie z 10 par i najlepsze wydawały się atomic hawx prime 100. W sklepie czułem się w nich wręcz świetnie. Noga była dobrze unieruchomiona, po delikatnym wygrzaniu nie czułem żadnych ucisków. Na stoku najwyższa klamrę zapinam na maxa, na drugiej od góry zostawiam 2 ząbki wolne, natomiast dwie dolne klamry zapinam na drugi ząbek aby tylko się trzymaly. Niestety już po kilkudziesięciu minutach mam zdrętwiałe wszystkie palce w prawej stopie co wskazywałoby na jakiś ucisk. Dodam że buty podczas zakupu były wygrzewane i delikatnie modelowane na podbiciu ale najwyraźniej za mało. Mam nadzieję że kolejna wizyta salonie pomoże 🙂 W podziękowaniu za pomoc i serdeczne podejście do tematu wrzucam zdjęcie z naszych pięknych podhalańskich stoków🙂 Do zobaczenia i bezpiecznych zjazdów 🙂
    1 punkt
  16. Oczywiście tak jak koledzy piszą - bierz tańsze. Pozdrowienia
    1 punkt
  17. Właśnie wróciłem z Mosornego. Chyba ostatni raz i to nie w powodu warunków, które oceniam jako znakomite. Problemem jest to, że PKL dorabia sobie wożąc w górę i w dół pieszych, każdorazowo zwalniając przy tym bieg kolejki prawie do zera. Jeśli to ma minimalną skalę to OK, ale dziś dwa razy jechałem kolejką w górę po 15 minut. W efekcie zabrakło mi obliczonego czasu na ostatni wyjazd. Nie może być tak, że dodatkowe chałturzenie PKL realizowane jest kosztem narciarzy a dokładniej mówiąc za ich pieniądze. Kupując 4-godzinny karnet zamiast przejechać tak jak zazwyczaj conajmniej 20 razy obróciłem o 2 razy mniej i to w dodatku wymuszając ostatnie przejście 8 minut po czasie. Złożyłem reklamację, ale pan w kasie rozkłada ręce, że to kolej pieszo-narciarska i nic się z tym zrobić nie da, co najwyżej da mi gratisowy przejazd. To nie jest rozwiązanie do zaaprobowania, żeby klient musiał do kasy chodzić po voucher, tylko z automatu za opóźnienia spowodowane pieszymi turystami powinien mu się czas wydłużać. A jeśli nie to nie spowalniamy kolejki przy wsiadaniu i wysiadaniu pieszych. Wcześniej na to przymykałem oko, ale skala tej patologii w dniu dzisiejszym przekroczyła granice przyzwoitości. Pan w kasie bezradnie ręce rozkłada, że nic się nie da zrobić. No to ja też ręce rozkładam i jutro jadę do Wisły. Tam takich problemów nie mają.
    0 punktów
  18. Właśnie wróciłem z Mosornego. W Stryszawie na stacji Orlenu cena diesla 8,39zł, a Vervy diesel 8,59zł. Naprawdę kogoś mocno pojebało. Co ciekawe na kilometr dalej leżącej Circle diesel 7,88zł. Nie tylko rafinerie jak widać robią nas w ciula. Ajentowi stacji w Stryszawie życzę, żeby został z tym paliwem aż do świąt. Nie Wielkiej Nocy a Bożego Narodzenia...
    0 punktów
  19. Po prostu daje nartom jechać 👍 Dla wszystkich uczących się jak nie nabierzecie prędkości to możecie tak rzeźbić sto lat jak na waszych filmach i nic z tego nie będzie, nowe buty, narty i dupa 😁 dać nartom jechać nie ma prędkości nie ma skrętu. ⛷️
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...