Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.02.2022 w Odpowiedzi

  1. Cześć Panowie, doświadczeni narciarze nie powinni się nawet przyznawać do takich kardynalnych błędów jak zakładanie zimnych butów. Pozdro
    3 punkty
  2. Jak luty to na narty. Rano duża śnieżyca, na stoku pustki. Warunki bajka, na twardy podkład spadło 5 cm świeżego. Ten sam stok co wczoraj, a warunki całkiem inne. Tak to wyglądało. Tu bawi się moje dziecko. Ćwiczy jazdę na jednej narcie. I tu też. Czego brakowało do szczęścia ? Słońca. Zaczęło się przecierać. Za chwilę tak. Zrobiło się widokowo. Poprawił się kontrast. Dziś pojeździłem chwilę dłużej, bo było pusto. Teraz już wzywają obowiązki zawodowe. Zdjęcie robione już po 11:00.
    3 punkty
  3. Jeśli jest naprawdę zimno,ubieram sprawdzony zestaw;spodnie Spyder tzw.trenerskie,sięgające pod szyję,potem kurtka puchowa Swix,na to płaszcz trenerski Oakley.Wbrew pozorom,ma się w tym swobodę ruchu.I jeszcze rękawiczki jednopalcowe Ziener...Do minus 27 się sprawdza.
    2 punkty
  4. Właśnie o to mi chodziło. Nowicjuszom zawsze w wypożyczalniach polecają narty krótkie i miękkie jako łatwe. Moje odczucia jako nowicjusza były dokładnie przeciwne. Oczywiście jakichś fisowskich kołków nigdy nie próbowałem ale kiedyś z ciekawości na pewno spróbuję.
    2 punkty
  5. Zaczyna mnie to maluchno drażnić. 😉 Pojęcie "Kontry" na skiforum wprowadziłem chyba ja, bo pojęcie "włożenie biodra" było ciężkie do zdefiniowania. A tak mamy za LeMasterem pojęcie Kontry, zdefiniowane i opisane. Szkoda Adam że usunąłeś filmy ze Twojej stopki z jazdą na krawędzi z roku 2018 gdzie gdzie angulujesz biodrem (ruch do stokowy) i nie kontrujesz (ruch biodrem do przodu, do środka skrętu). Byłbyś idealnym wzorcem nie kontrującego narciarza. To że się czegoś nie pojmuje, nie znaczy że nie istnieje. Sorki za ad personam . Kontruj jak Mike Tyson 😉😉😉 od 4.00
    2 punkty
  6. Jak zamarznie na kość, to flex skoczy do góry. Przecież o to chodzi. Buty się zachowują racjonalnie. Mróz, twardy stok, twardy but. Ciapa miękki stok, miękki but.
    2 punkty
  7. Albo "przekrzywienie". Tylko łatwiej przetłumaczyć, że "angulacja" to "angulation"
    2 punkty
  8. Ja tam wielkiego A-frame nie widzę. Fajna jazda po mało nachylonym i gładkim stoku. W sam raz na rozrywkowy carwing. Trochę Ci ręce uciekaję do tyłu po skręcie. A na ew. A-frame często pomaga większe pochylenie cholewki na zewnątrz (pop. canting).
    2 punkty
  9. Tak, jak najbardziej wypiąć jedną nartę. Trasa idealna na jedną nartę. Ale zmienić nogę przy następnym zjeździe. Zrobić drugi film, stok znacznie stromszy. I skręty ciasne. Może coś się bliżej pokaże. Narazie widać, że się jeździ na dwóch nartach. Nic strasznego. Zawsze tą wewnętrzną się można podeprzeć. Mam dzisiaj w planie jazdę na wewnętrznej. Będę pchał jej kolano do stoku. Tylko pewien problem z kijkami. Pcham tą ręką od tej nogi, która jedzie na wewnętrznej. Kijki w drugiej ręce. W skos stoku to dosyć łatwe. Ale muszę skręcić na wewnętrzną. I przełożyć kijki. Jest kłopot. Należy to zrobić błyskawicznie. Bez kijków ? Można. Ale gdzie je zostawić ? Same kłopoty.
    2 punkty
  10. Załączony film wyjaśnia ładnie kontrolę szybkości w karwingu na stoku, o wzrastającej stromiźnie. Ponieważ wtedy jest najtrudniej kontrolować szybkość. Komentarz jest w języku angielskim, więc go przetłumaczę, zanaczając czas, w którym się pojawia. Czas w min. i sek., np. 1,45 – minuta czterdzieści pięć sekund. 1,00 – Kris jedzie po stoku płaskim, który się robi coraz bardziej stromy. 1, 45 - Na największej stromiżnie Kris ma dwie opcje – defensywną(hamulec) lub ofensywną(gaz). 2,00 – Kris wybrał hamulec(ześlizg) 2,25 – Kris hamuje ześlizgiem. To nie jest carving ! 3,10 – Kris postanawia jechać ofensywnie 3,18 – Jedzie ofensywnie karwingiem. Po skręcie narty na krawędziach jadą poziomo, szybkość maleje. Taka jazda nazywa się szybką, ale wolną linią(długą). 4,36 – Teraz się jeździ szybko, szybką linią(najkrótszą). Która daje największą stabilność zawodnika. Pierwsza część skrętu jest pokonana obrotem nart(pivot), praktycznie bez kontaktu ze śniegiem. Narty w tym obrocie ustawione są pod pewnym kątem do śniegu. 4,46 - 5,35 - Czarny, lodowy stok w Austrii. https://www.youtube.com/watch?v=1IDwoN_fdJA
    1 punkt
  11. Luz też niczego nie gwarantuje. Jednego wieczoru na prawie pustym, szerokim jak Wisła stoku, puściłem się dość szybko, w części zazwyczaj omijanej przez większość zjeżdżających, tnąc płytkie łuczki. Przy łuku w prawo usłyszałem hałas od tyłu, nie dokończyłem i odbiłem w lewo. Momentalnie w tym miejscu pojawiło się dziewczę sunące krechą z pięknym prostym podwójnym śladem jak po tramwaju. Z jednej strony nie wyglądała jak by się miała wywrócić ale z drugiej nie wyglądało jak by była w stanie skręcić żeby mnie jakkolwiek ominąć. Także zawsze może trafić się ktoś szybszy.
    1 punkt
  12. https://www.facebook.com/100077403514295/videos/245757444374044/
    1 punkt
  13. Kwestia jak szeroko jesteś w stanie rozszerzyć cholewki po obu stronach buta. Jak nie masz siły rozszerzyć ich odpowiednio szeroko, to na siłownie :).
    1 punkt
  14. Właśnie to, gdy but zmarznie. Dodajmy twardy. W pierwszym dniu wyjąłem buty z boxa z temp. minus kilka. I po paru próbach myślałem, że nie będę w stanie ich założyć. Żadne rozchylanie przy pomocy języka pokazane na filmiku Witka. Stopę należy wkładać skosem, ale i to nie pomagało. Ostatecznie wymyśliłem sposób. Wciskałem palcami (wskazującym i środkowym) obu rąk tył pięty od góry. I dało radę. Z wyjmowaniem juz nie było problemu. Też trzeba stopę ustawic skosem.
    1 punkt
  15. Miałem Salomony tylnowłazy. Chyba 80SX. Zastąpiły one Kasprowe z Krosna, więc nie miały silnej konkurencji. Mam szczupłe stopy i zaletą było to, że regulacja podbicia odbywała się wewnątrz skorupy (nie trzeba było ściskać skorupy, tylko system linek działał na botek w bucie). Tylna klamra zamykała but i jednocześnie ściskała podbicie, a do tego była korbka do regulacji nacisku w palcach. Byty były super wygodne i dobrze trzymały, choć trochę za niski miały flex. Kolejną zaletą jest to, że kąt pochylenia piszczeli nie zmienia się w wyniku zaciskania klamer i nie zależy od grubości łydki - kąt ten jest definiowany przez przód skorupy, a nie przez otwierany tył. W obecnych butach (też Salomon, ale X-Max 120) problemem jest zakładanie - jak but zmarznie, to nie jestem w stanie go założyć, a przy zdejmowaniu często ranię wierzch stopy o krawędzie skorupy, których nie mam siły dostatecznie rozsunąć (rozsunięcie skorupy językiem jest za słabe). Chętnie bym spróbował tylnowejściowych, ale takich "lepsiejszych" z flexem 120-130 i wąskich.
    1 punkt
  16. Jestem świeżo po ćwiczeniach. Zaleciłem żonie nieco niżej i będzie lepiej. U Debi A podejrzałem taki fajny ruch kolan. Patrzy się od tyłu. Kolana w lewo, kolana w prawo. Synchronicznie. Łydki ideał równoległości. Będę nad tym, narazie na płaskim terenie, pracował.
    1 punkt
  17. Poniwiec. Gorka konkretna, w tygodniu pustawo. Ale to już Ustroń.
    1 punkt
  18. Na godzinkę to myślę że Skolnity będą OK od 17.00 po ratraku.
    1 punkt
  19. Zapowiadają opady w najbliższych dniach. Zobaczymy co wyjdzie w prognoz.
    1 punkt
  20. Łał! …cóż za słowa… wątek z fajnym tytułem - pomyślałam - wejdę i poczytam, czegoś się dowiem i …wysiadam. Jedyny Krzyś opisał czytelnie co zrobił i co wyszło. Tak jest w prawie każdym wątku, a szkoda.
    1 punkt
  21. Nie ma sensu. Zwykle te starsze narty ( jesli są nieuzywane) są lepsze od nowych modeli...
    1 punkt
  22. Raczej szukać egzemplarzy z grubymi krawędziami jeżeli używane.
    1 punkt
  23. to coś późno Kurdziel odkrył albo dopiero teraz dostał kase za reklame Ja pisałem o tych butach już prawie 2 lata temu - kupiłem małżonce i jest bardzo zadowolona https://www.kochamnarty.pl/topic/5498-nordica-hf-ubieramy-bez-pomocy-rak/
    1 punkt
  24. Cześć Ale przecież nikt do jazdy na nartach Cię nie zmusza, prawda? A tu w kraju potrzeba prawników do walki z reżimem - przestań marnować czas na głupoty. Pozdro
    1 punkt
  25. Pytano czy jest inne (bardziej polskie?) określenie. W starym Joubercie był jeszcze "nawis" - to taka angulacja z antycypacją równocześnie.... 😉
    1 punkt
  26. Jesli już przy wspominkach..... Zimowisko harcerskie w Istebnej (Schronisko młodziezowe na Zaolziu pod Złotym Groniem) pod koniec lat 60tych. O tamtejszych wyciągach jeszcze nikomu się tam nie śniło.... Narty miały być na miejscu .... i były. Trafiły mi ciężkie i sztywne koły dł chyba ze 210. Do jazdy na wprost nadawały się nieźle, do skretu.... hmmm... po wielu próbach okazało się, że najlepiej skręcać "przez przestępowanie", 😉 bo zeslizg w miękkim śniegu był niewykonalny. Ale kto by się tam przejmował drobiazgami...jak widać - nawet zawody były. Od tego czasu została mi awersja do długich nart. Wszystkie kolejne były < 2m... ;-))
    1 punkt
  27. Paweł i tak przejdziesz do historii ze sformułowanym przez Mitka "syndromem Gabrika", co byś już nie robił, pisał, czytał czy jeździł 😛. Dawaj te filmy.
    1 punkt
  28. Mitek i jego 5-metrowe narty z czasów młodości 😁
    1 punkt
  29. I teraz wchodzę ja. Cały na biało 🙂 Stęskniłem się trochę za Wami... Fajnie być tu znowu
    1 punkt
  30. Zawieszam swoją działalność "pisarską" dotyczącą niuansów techniki narciarskiej. Wygląda na to, że rozpycham się bezczelnie w dziale technika jazdy. Na forum są instruktorzy praktycy i do nich powinno należeć ostatnie słowo. Oni uczą na stokach i najlepiej znają "materiał" na przyszłych narciarzy. Pisałem tak częściowo z nudów(wolę jeździć, niż pisać), częściowo by pokazać, że jak się nie ma instruktora(czy lepszego od siebie kolegi, koleżanki) u boku, to też można się czegoś nauczyć. Choćby tego, że nam coś wydaje. Ale co nie jest prawdą. Filmy, które załączałem upewniły mnie, że szedłem w nauce dobrą drogą. Będę szedł dalej, ale już na stoku. Dla siebie, lub dla żony, czy Kuby, jeśli zechcą. Jeśli chodzi o forum, będę śledził dwie osoby. Moje typy. Ujęły mnie swoim zaagażowaniem. Życzę im postępów i radości z jazdy.
    1 punkt
  31. Ten opis moich wrażeń pod stopami odnosiłem do jazdy równoległej z elementami ześlizgu, nie do carvingu. No i próby smigu. Tam jest to zakrawedziowania (spiętrzenie śniegu) Bardzo lubię ten styl jazdy: Podobnie jeździ Josh Foster...
    1 punkt
  32. Ja do dzisiaj nie potrafię dobrać sobie nart 😁 na ostatnim wyjeździe objeździłem 5 par i tak sobie myślę które najlepsze ? wychodzi mi że zawsze ta którą miałem na nogach 🤪 I jeszcze jedno mi wychodzi że najpierw trzeba się naumić jeździć co trochę czasu zajmuje a później już tylko cieszyć się z jazdy na bele czym ⛷️ Na zdjęciu moje nartki które mocno używałem dwie pozostałe to były X9 175 cm oraz te z linku https://www.skionline.pl/sprzet/narty,18-19,rossignol,experience-88-ti-konect,10254.html Bardzo pozytywnie je oceniam, miałem je 4 godziny i nie chciałem zdejmować .
    1 punkt
  33. W naszej ekipie też była nieprzyjemna przygoda zadziałało prawo Murphego jak coś nie powinno się stać to się stanie,pusty stok dwie osoby i buuuum gruby dzwonnnn winny jak zawsze człowiek . Było to pierwszego dnia, po 20 minutach kolega jakoś się pozbierał drugi nic sobie nie zrobił , ten obolały przejeździł 6 dni. W poniedziałek przysłał nam taką diagnozę 😟 "Cześć chłopaki. Jestem po badaniach. Mam tylko złamany nos i złamany mostek. Phi tam🤘🤘💪💪" Niezły twardziel i farciarz .
    1 punkt
  34. Trochę bez związku, ale sstare czasy po drodze z Banff do Jasper... powinni mi płacić za reklamę Kii...
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...