Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.01.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
G_Mosornya.mp4 Joubert nie wymyślił "avalement". Wspomina w swej książce, że właśnie podejrzano ten element u J.C. Killego. W komentarzach do ww. linku gość pisze o "jet turn". Ale jest pewna różnica między "jet turn"("odrzutowy" skręt) a "avalement". "Jet turn" to ja robiłem czasem, jadąc dawno temu w Kotle Gąsienicowym. Chyba to w polskiej literaturze nazywa się "przeciw skręt". Wykonanie następujące -kończąc skręt należało "wypchnąć " narty wysiłkiem mięśni brzucha przed siebie i jeszcze bardziej w górę stoku. Efekt był taki, że sylwetka narciarza(patrząc prostopadle z boku) wyglądała tak, że kolana zbliżały się do klatki piersiowej i też klatka zbliżała się do kolan(człowiek składał się w pasie jak scyzoryk). Co się dalej działo? Otóż przed narciarzem(nartami) pojawiała się "virtualna mulda". Którą się najlepiej czuje na stromych stokach. Ten "scyzoryk" łatwo pokonywał tą muldę(tu należy zauważyć, że to była "górka" muldy, a nie sama mulda(dołek). Przy jeździe po rzeczywistych muldach też następuje, przed "górką" muldy, takie "złożenie się" jak scyzoryk("avalement"), ułatwiające połknięcie "górki". To co napisałem wyżej, to dla bardzo wielu osób może będzie prawdziwą chińszczyzną. Jak ktoś to kiedyś robił, czy próbował, to wie o co chodzi. Pokonywanie "virtualnej górki" na stromych stokach przez "avalement" jest świetną metodą i mającą zastosowanie w dziewiczych śniegach(strome stoki, szersze żleby). Jechałem tak kiedyś na GS 9 Atomika w żlebie, do którego się można dostać od góry, z górnej stacji na Łomnickie Ramię, pod Łomnicą. Narty rozpędzone w skręcie w skos stoku łatwo się wydostawały na powierzchnię(dodatkowe mocne oparcie na kijku). I wtedy można je było obrotem nóg(dolnej części ciała) obrócić, szybko i prawie o 180 st. Co jest niesłychanie ważne w stromym terenie, by nie nabrały gwałtownie gazu. Ja teraz wracam do "avalement" do odciążenia przez kompensację, połykanie, czy dolnego. Chodzi mi o skręt "S". Muszę połknąć wirtualną górkę. Ona zawsze jest, tylko nie odczuwalna na mało stromych stokach. Chodzi mi o zapoczątkowanie skrętu, nie przez wyjście w górę i odciążenie nart, ale odciążenie przez zastosowanie "scyzoryka". Daje mi to szybsze wejście na krawędź narty zewnętrznej. Tak się wczoraj woziłem z żoną na pustym, równym stoku na Mosornym. Pod koniec jazdy zaproponowałem żonie jazdę, bez wbijania czy markowania kijka. Tylko prawidłowo trzymanego ukośnie. Narty, które mamy, dają "kopa", same niejako wypychają kolana do góry. Nie należy w tym momencie tylko się podnosić. I należy nisko, elastycznie jeździć. Naprawdę nie trzeba mieć dużej szybkości, by narty weszły w skręt. Zauważyłem przy okazji, że jazda bez markowania kijkiem(kijki muszą być, ponieważ kijki stabilizują ciało) ułatwia docisk przodu narty, gdy wjeżdżają w linię spadku stoku. Markowanie kijkiem to jest ruch ręki do przodu i do góry, prawie w tym samym momencie, gdy tors "nurkuje" w dół. Są przeciwne! Nie używania kijka ułatwia to nurkowanie, i narty wcześniej, i płynniej wjeżdżają na krawędzie. Żona tak się rozochociła, że zjechała tak na sam dół stoku. Ja też zrobiłem ze dwa zjazdy od samej góry do dołu, bez markowania kijakami. Ciągle mam odruch w górę, przy zapoczątkowaniu skrętu i walczę z nim. Jeżdżę jeszcze za wysoko(zrobiła mi żona kilka filmów). Jak będą dobre warunki i pusty stok ćwiczymy jazdę bez markowania skrętów kijkami. Czytając moje opisy techniki ktoś pomyśli, że jak mnie zobaczy na stoku, to powiniem być to ktoś wyjątkowy, jakiś stary mistrz. Pędzący w dół stoku, jak młody zawodnik skrętami "S". Widzę swoim filmie jak "pędzę''. Co roku wolniejsze ciało. Szybkość jazdy może niewiele się zmienia. Ale częstość skrętów bardzo. Mam film z przed dwudziestu kilku lat z Koninek. Stok slalomowy. Jadę śnigiem, dokładnie w jego linii i widzę pracę nóg. I teraz widzę na stoku o podobnym nachyleniu. Bardzo duża różnica. Kiedyś jeździłem po muldach na "ołówkach" i byłem w stanie wybrać każdą muldę, każdą górkę. Teraz unikam większych muld. Reakcja organizmu wystarczy mi, gdy ruszam z miejsca, na dwa, trzy skręty. Ale wolna jazda, to obracanie na siłę nart na każdym garbie. To nie jest jazda, tylko zsuwanie się w dół ! Ale najważniejsze, że się jeszcze jeździ ! Film z przed dwóch lat3 punkty
-
Może ktoś pamięta jakieś historie, z rodu Krzeptowskich, ze starych czasów, czytam 5 stawów dom bez adresu, ładne…2 punkty
-
2 punkty
-
Zbliżają się ferie. Rodzina wyjeżdża na narty. To ich pasja. Wybrali skromny ośrodek z niewielkim stokiem. I postanowili się pobawić na nartach. Ten młody człowiek na filmie pokazuje czternaście interesującyh ćwiczeń dla każdego członka rodziny. Są na nim napisy po angielsku. Ale bardzo łatwo się można domyśleć o co chodzi. A nawet spróbować przetłumaczyć. Dwa w jednym na feriach. Zdrowy ruch na wolnym powietrzu i nauka angielskiego. Polecam. 14 Essential Drills For Ski Racers.mp41 punkt
-
Jeżeli wykonujesz przejście prowadząc narty na krawędzi to zwalniasz mięśnie, żeby zlikwidować siłę dośrodkową i żeby tułów poleciał po prostej w dół do środka nowego skrętu. To nie chodzi o energię ani o odciążenie, tylko o spowolnienie stóp w stosunku do środka ciężkości, najpierw zacieśnieniem skrętu a potem spowolnieniem nóg. Odciążenie jest tu najmniej ważne1 punkt
-
A można się wybrać do Pięciu Stawów w maju, po początku maja, gdzie jest tłum. Byłem tu z kolegami w okolicy 12 maja, na nartach. Był fajny zjazd z Walentowego Wierchu, z Koziego Wierchu, fajny szeroki żleb w stronę schroniska. No i zjechaliśmy z Miedzianego w stronę schroniska. A od schroniska można było zjechać do doliny Roztoki i chyba częściowo doliną. Rano firn był zmarznięty. Na Kozim już prawie nie było śniegu(południowy stok). Oczywiście wyjazd na firn. Po opadach puchu to raczej jeżdzić tylko w dolinie. Jest gdzie to robić. Dolina jest bardzo ładna, szeroka.1 punkt
-
Wprowadziłem pewne zamieszanie z tym skrętem "S". Nie musi się jeździć tym skrętem w sensie dosłownym i będzie fajnie. Ale przydałoby się jeździć(darujmy sobie ten wymuskany "karwing") przynajmniej na nartach równoległych, wykonując jednak na stoku ślady przypominające literę duże "S". Dla tych tym co ciepliwie mnie tolerowali, mam ładny alpejski pejzaż filmowy i przykład jazdy na równoległych nartach, linki do YT. Ten górka na którą wyjeżdża krzesełko nazywa się Tete de Balme i jest położona na granicy francusko-szwajcarskiej, wzdłuż której jedzie wyciąg. W kamerze, która się nieco trzęsie, pojawia się teren dla frirajdowców. Gdy wyciąg zbliża się do górnej stacji widać już masyw Mont Blanc i na prawo dolinę Chamonix. Na kolejnym filmie będzie to jeszcze lepiej widoczne. Tu zobaczymy od lewej szczyt Aiguille Vert, obok w prawo słynną "skałę" Dru. Pod Aiguilles Verte jest bardzo znany ośrodek Les Grands Montets(3270 m) dostępny kolejkami z Argentiere, gminy w dolinie na poz. 1250 m( w dolinie-bliżej kamery niż Chamonix). Prawa strona doliny Chamonix to masyw szczytów trzy tysięcznych Aiguilles Rouges. Od strony doliny są położone tu dwa ciekawe ośrodki Fleger i dalej Brevent, połączone wyciągami. Zamieszczone zdjęcie przybliża masyw Mont Blanc. Widać nieco z prawej tego szczytu Aiguille du Midi. Zjeżdża się z niej na lewo. Na widoczny lodowiec Giganta(Geant) i potem w kierunku kamery na Mer de Glace, który jest widoczny u dołu zdjęcia. Zjazd ma 22 km i prawie 2000 m różnicy poziomów. https://youtu.be/m1NxhFvHC3U https://www.youtube.com/watch?v=PO9ShdQ44aI1 punkt
-
Może to kwestia szukania w złym miejscu. Przy jej wykształceniu warto byłoby skupić się na branży farmaceutycznej. Ofert jest dużo. Ważne aby zacząć pracę w tej branży. Podpatrzeć co jest interesujące i później skupić się już na docelowej ścieżce. Zapotrzebowanie jest na prawdę duże.1 punkt
-
Nie ma dla niej pracy, bo jest po chemii, a nie dlatego że jest kobietą. Ewentualnie jest praca, ale bardzo mało płatna. Jak jest damski kierunek (Np. chemia, farmacja, biotechnologia) to stawki są dużo niższe. Kobiety godzą się podjąć bardzo mało płatną pracę, bo kulturowo jest to akceptowalne. Dlatego w damskich zawodach stawek nie podnoszą. Facet z reguły zmieni branżę, lub jest uważany za pierdołę. Kobieta po męskim kierunku (Np. automatyce) zarabia tak samo jak facet.1 punkt
-
1 punkt
-
Córka 3 x próbowała dostać się na medycynę. Za pierwszym razem zabrakło 5 punktów. Poprawiła maturę z biol ze sporym zapasem i? … została odrzucona…z automatu, bo taką mają politykę, nie zwiększyli ilości miejsc tylko podnieśli próg punktowy. Zrobiła w międzyczasie inżynierię chemiczną i procesową, i? …nie ma dla niej pracy, bo jest kobietą. Taka sytuacja.1 punkt
-
1 punkt
-
Sprawdziłem cwnniki. Pokój 2os w Czarnej Perle - 3800zł za 4 noce (nie można przyjechać na krócej) Pokój 2os w Storniach Śląskich(7km dalej) ok. 500zł za 4 noce. Jedynie 8x taniej. 🙂1 punkt
-
I na naszych stokach 🙂 Ale wystarczy pojechać na Słowację, tam dużo ludzi jeździ starą szkołą (a nie uczeni w ostatnich 5-10 latach) i na Skalnatym Sedle są zawsze niezłe muldy 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Warto się tam wybrać w jakiś dzień w tygodniu zimą, jak jest taka pogoda niezbyt zachęcająca do wyjścia. Wtedy trafia się na nieprzeładowane schronisko. Chociaż w zeszłym roku w październiku byłem tam z żoną i też za dużo osób nie było pomimo pięknej słonecznej pogody. Ale byłem też lata temu w grudniu i byliśmy tylko w cztery osoby plus obsługa i toprowiec, ale dojście było czujne.1 punkt
-
...ło dzisuss... Takie foty? Toż to pornografia intelektualna ..! A to zadowolenie, które z tych lic bije 🙂! No, bezcenne!!!1 punkt
-
1 punkt
-
To niech się dowiedzą. Czasem warto wychylic głowę znad smartfona, szczególnie gdy decyduje się o kilkudziesięciu latach życia.1 punkt
-
Chyba o te garby chodzi do połknięcia. Przy okazji coś dla seniorów i nie tylko https://www.seniorsskiing.com/remember-this/1 punkt
-
1 punkt
-
@grimson Ty to masz talent. Jezdze caly tydzien w Czarnej Gorze i prawie sam sztruks i zero kamieni. Tyle ze 9-12. Jedynie w poniedzialek wystawaly pojedyncze mineraly, ale potem zaczeli nasniezac i przykryli. Wt-sr byly odpalone armaty, wiec troche miekkiego na sztruksie. Czw-pt prawie idealne warunki. Pisalem tydzien temu zebys tak przyjechal 🙂1 punkt
-
Powtórka z Myślenic. Warunki rewelacyjne, choć trochę szybko. Ludzi bardzo mało. Świetny sposób na początek dnia ;).1 punkt
-
1 punkt
-
Od razu wygrzewaj bo to termoformowalne botki. Jak się przytrzesz to będziesz kilka dni leczył. Co prawda potem już się nie przytrzesz, ale po co?1 punkt
-
1 punkt
-
Dziś z rana w Myślenicach warunki rewelacyjne; bez większego zagęszczenia na stoku. 2 h przeleciały szybciutko 😉1 punkt
-
Słotwiny Arena po raz enty. Dziś otwarcie snowpraku. Dziś jakby odrobinkę mniej ludzi niż wczoraj, przynajmniej tak do 10:00. Było oczywiście widokowo. Stok przygotowany bardzo dobrze. Lizali trasę "Dookoła Świata" - mocno ją dośnieżyli. Dosypali masę śniegu. Po wcześniejszych przecierkach brak śladu. Otwarty snowpark. Moja córka dzielnie sobie w nim radziła - na tych swoich Gs-ach. Ja opuszczaliśmy ośrodek około 10:40, pielgrzymka aut czekała na wolne miejsca na parkingu.1 punkt
-
0 punktów
-
0 punktów