Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.12.2021 w Odpowiedzi

  1. Śnieznica w weekend 😁 "Witamy z śnieżnej krainy - Kasiny ❄️❄️❄️ Niebieskie tyczki wyznaczają skrajnie przygotowanej trasy. JEŹDZIMY CODZIENNIE W GODZINACH: 👉 poniedziałek - piątek: 9.00-22.00 👉 sobota - niedziela: 08:00-22:00 ⚠ Przerwa na ratrakowanie codziennie w godz. 16.00-18.00!"
    3 punkty
  2. I nadszedł ten dzień, jutro ruszam do Tre Cime ! Oby pogoda dopisała.
    3 punkty
  3. No i tu muszę się z Tobą zgodzić. PiS od początków swoich rządów rozwala armię. Nominaci wg zasady MiałkiMiernyaleWierny to główni dowódcy naszej "armii". Odnosi się to też pozostałej części naszej gospodarki gdzie przewagę ma sektor państwowy, tam prezesi są wybierani wg tego samego klucza. Co do reszty wypowiedzi, bardzo mnie cieszy buńczuczny ton czego to my, będąc poza Unią jesteśmy w stanie dokonać. Otóż nic, nie mamy kapitału, nie mamy technologii, za to mamy niewyobrażalne wyobrażenie o sobie, jacy to my jesteśmy zajebiści i co się nam należy. Bez integracji gospodarczej i politycznej jako UE za 50-70 lat będziemy pilnować ogródki u chińczyków, a zdaje się też że hindusi mają spory kawałek terenu do wypielenia.
    3 punkty
  4. Dzisiaj na Czarnej, więcej miłośników białego szaleństwa. Chodziła eFka i Biba, warun cudowny, dużo sztucznego plus naturalny świeży śnieg. Jutro od rana startuje LuxTorpeda z jazdą dzienną i nocną tylko na trasie B. Na A pokrywa lodowa nad którą cały czas czuwa SkiCrew.
    2 punkty
  5. 2 punkty
  6. To dobrze że duży, w razie czego to łatwiej mi będzie przez lasek obok stoku (z lewej lub prawej) w Zwardoniu między drzewami uciekać .... 🙂 pozdrawiam
    2 punkty
  7. A ja bym uważał......Beacie zazwyczaj towarzyszy dość duży facet......Facet który bez problemów z poziomu 0 ogarnął X9 - pot i krew ale ogarnął.
    2 punkty
  8. Czy te nogi mogą kłamać ....... 🙂 To tak żartobliwie oczywiście.
    2 punkty
  9. Beatko twój problem nie siedzi w nogach....ale to nie dyskusja na forum publicznym...Mam nadzieję że się spotkamy i dane nam będzie spędzić więcej czasu na stoku niż 15 min.🤣
    2 punkty
  10. Jeżeli jesteś narciarzem poczatkującym i średnio zaawansowanym ten materiał jest dla Ciebie. Pakiet podstawowych ćwiczeń - propozycja taka - zgrać sobie na telefon i ćwiczyć: Jako komentarz do tego materiału chcę zwrócić uwagę na tzw. ćwiczenia kontrastowe - łamiemy pewne zasady w celu osiągnięcia ważniejszego celu: Sylwetka narciarza jest nieprawidłowa ale celem jest osiągnięcie prawidłowego obciążenia narty prowadzącej skręt. Na koniec mała sztuczka dla naprawdę poczatkujących. Skręt w lewo - prawa noga i po godzinie z instruktorem jeszcze jako tako a później już papka. Która to ręka a która to noga.......jest mały myk - włącz kierunkowskaz i pokaż gdzie chcesz jechać. Lewa do przodu a prawa wisi bo ???jest ciężka dokładnie tak ciężka jak prawa noga. Jak juz wszystko się popieprzy, czujesz że nie wychodzi a powinno stań z boku złap oddech i włącz kierunkowskaz na kilka skrętów
    2 punkty
  11. Drogi Adamie Mam nadzieję że będziemy mieli okazję się spotkać w niedalekim czasie w Zwardoniu, córkę kojarzę - Ciebie nie (pewnie odcinasz kupony z pracy córki 🙂 ). Z Mitkiem nie dyskutuję na tematy techniczne bo wiedzę oraz bagaż doświadczeń ma ogromny, ja jestem tylko cienkim bolkiem który coś tam wie gdzie dzwonią, ale nie wie w którym kościele. Natomiast dobrze by było gdyby Mitek oraz jemu podobni (chociaż jest On jedyny w swoim rodzaju) byli raczej jak ojcowie niż "macochy" na tym forum. Słoweński Demonstrator na pewno "papiery" na jazdę ma i może lepsze niż my wszyscy na tym forum, ale tu się przyznaję bez bicia Andreja (nie doczytałem napisów końcowych i nie wiedziałem któż to jest) po ostatnich występach w PŚ ma LEPSZE. Jak pisał Mitek - jazda sportowa niekoniecznie ma być ładna, ma być skuteczna, a ten filmik tylko to potwierdza. pozdrawiam
    2 punkty
  12. Dzisiaj busowo do Val di sole, już mnie nogi świerzbią. Narty naostrzone, whisky na wieczory w torbie, lampa na 3 dni się szykuje. Może całe 4. 🤠🦸
    2 punkty
  13. Zgadzam się, wykształcenie to podstawa co nie zmienia faktu, że twój prostacki i chamski komentarz w kierunku mojej osoby nie najlepiej świadczy o twoim wykształceniu i bezpośrednio o tobie bardzo delikatnie rzecz ujmując. Za to próbujesz pogrążać mnie, a sobie wystawić sobie laurkę "profesora Miodka" zmieniając temat na podstawy części mowy. Dobry chłit czyli standardowa procedurka. A z tym się zgadzam. Odebrane i gotowe. Jutro może Kazimierz, a może w niedzielę Bałtów ... Gdzieś kolana potrenuję. A po ilu zgonach można uznać, że nie zadziała skoro umierają zaszczepieni i to w ilościach, że tak brzydko napiszę nie mniejszych aniżeli Ci co się nie ukłuli ? Zgaduję bo Wy to wiecie, ale ja zgaduję, że będzie przetestowana po tylu co jest napisane w poniższym artykule. Tyle, że te testy winny być tylko i wyłącznie dla chętnych. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjrgp7XutL0AhWPyIsKHUzHBVQQFnoECA0QAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.medicover.pl%2Fkoronawirus%2Fszczepionka%2Fjak-powstaje%2F&usg=AOvVaw2XiN6K-ex_N3nM8fEL0v9Y A skoro chętni tak mocno i głęboko wierzą w moc zastrzyku to o co tyle krzyku ... ? Jesteście przecież bezpieczni, a zarazić Was może i zaszczepiony kolega tylko o tym cicho sza. "Na pewno" to wina tych co mają wątpliwości ... Udanego szusowania dla tych co bardziej kulturalnych 🙂
    1 punkt
  14. Tak uważnie czytałem. Dzięki za wszystkie opinie. Pozdrawiam
    1 punkt
  15. Dziś po długiej drodze (czasowo, nie kilometrowo), postanowiłem odpocząć. A wiadomo, że jak odpoczynek, to najlepszy na nartach. Padło na Tylicz Ski, po pierwsze mieszkam dość blisko stoku, po drugie karnet wieczorny za 35 zł ważny od 15 do 20 zrobił swoje. Otwarte główne trasy, dwie kanapy i wszelkie do nich dojazdy i zjazdy. Trasy momentami dość mocno zwężone. Jeszcze trochę śniegu muszą wyprodukować. Tak wygląda cennik. Tyle ludzi (po 19:00 już więcej). Stok przygotowany bardzo dobrze. Naprawdę dobrze to wygląda. W oddali Master Ski. Wszystkie trasy, przejazdy, dojazdy, trzymają się bardzo dobrze. Stok dobrze trzymał do końca. Ratraki w pogotowiu. Na koniec taka ciekawostka, Pan wyprowadzał psy na spacer. Jednego na smyczy, ten w pewnym momencie "wyrwał" i o mały włos, narciarz zostałby ścięty przez tą smycz.
    1 punkt
  16. B Fis działa od jutra: - jutro jazdy dzienne i nocne do 21 - niedziela do czwartek: tylko jazdy dzienne - piątek, sobota: jazdy dzienne i nocne A Fis dostępne na nielegalu, na konkurencyjnym forum pare dni temu było info, ze warun na A całkiem zacny, tylko na tym wypłaszczeniu śniegu mniej.
    1 punkt
  17. Już chyba rozumiem, tu masz rację - 26 czy też 26,5 ma większa skorupę - coś ok 300mm - ale dajesz popalić, nawet w piątek wieczorem nie da się wyluzować 🙂 pozdrawiam
    1 punkt
  18. Jakby tak Michał, na tych X9, wjechał w ten lasek, to by nowy teren pod wyciąg powstał 😂
    1 punkt
  19. Drogi Mitku Obawiam się że Senior ma rację niestety tak jest - producenci niestety te nieszczęsne połówki oszukują głównie objętością buta, czy grubością kapcia - tego nie wiem - na pewno, wkładkami tak. Jak będziesz miał kiedyś okazję wyciągnąć z tego samego buta o rozm np 26 i 26,5 wyciągnąć wkładki - zobaczysz że te 26 są wyraźnie grubsze - co do samych kapci - tego nie wiem. Może te 5 mm tracą na grubości w okolicach palców, skorupy zaś są identyczne. Poniżej przykładowa tabela rozmiarów oraz wielkości skorup - stopniowanie co 10 mm niestety. pozdrawiam
    1 punkt
  20. Cześć To co piszesz o rozmiarach skorup Andrzeju jest nie tylko nieprawdziwe ale i nielogiczne. Po co w takim razie w ogóle oferuje się rozmiar 265 skoro - jak piszesz - miałby być on oparty na skorupie 260? 260 powstaje przez zmniejszenie wkładką. Zwiększyć przy pomocy wkładki się nie da. Sprawdzone wielokrotnie. Pozdrowienia Pozdrowienia
    1 punkt
  21. Tak to jest czasami, pozory mylą. Toteż staram się nie wypowiadać o sprawach o których mam oględnie mówiąc słabe pojęcie, to że nauczyłem wstępnie w miarę porządnie poruszać się po stoku swoje dzieci i przekazałem do klubu surowce w miarę ukształtowane, co nie znaczy że wiem do końca co robię, jak pisałeś w jakimś poście, dzieci uczą się przez naśladownictwo i w tym przypadku chyba byłem dobrym pierwszym wzorem z czego jestem dumny, resztę już załatwili ludzie o odpowiednim przygotowaniu szkoleniowym - ale myślę, nawet wiem że było im dużo łatwiej poprawiać wstępnie ukształtowanych i świadomych narciarzy. pozdrawiam
    1 punkt
  22. Nawet jak mam spawalniczy chaos? 😉
    1 punkt
  23. Cześć Wybacz Adam ale tylko zdanie jedno, no dwa. Marcos swego czasu, ktoś wstawił na jakimś forum jakąś Panią filmowaną w jeździe od tyłu i lekko z boku. Jak kurde jacyś znawcy zaczęli po niej jechać i dopatrywać się błędów, mówię Ci żałuj, żeś tych bzdur nie czytał. W końcu nie wytrzymałem i napisałem post w stylu: Panowie i Panie co Wy pierdolicie, przecież widać gołym okiem, że panienka jest objeżdżona zajebiście, że jazda jest niezwykle swobodne, stanie idealne. To po prostu świetna narciarka a to, że nie wycina dwóch idealnych kreseczek (bo o to głównie były pretensje) nie ma najmniejszego znaczenia. Okazało się, że na filmiku była Tina Maze. 🙂 Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  24. Cześć Wiesz, ja Ci powiem, że ... nie do końca ta rozrywka mi do narciarstwa pasuje. Jak często powtarzam, narciarstwo to nie jest gra w kometkę przez bramę na działce, albo parafrazując Olka Pachulskiego - Narciarstwo to nie malarstwo. Chodzi mi o to, że na nartach bardzo łatwo można zrobić sobie albo komuś krzywdę albo po prostu zginąć. Ludzie podchodzący do tego sportu jak do popularnej rozrywki, niestety w ogóle nie zdają sobie z niebezpieczeństw sprawy. Jest to niestety pokłosie umasowienia - zawsze wiąże się ze spadkiem poziomu - i napływu do narciarstwa ludzi, którzy się po prostu - z różnych względów do tego nie nadają. Po prostu trzeba się zaangażować a narciarstwo jako takie nie jest ani miłe ani przyjemne, może być, może...ale nie musi. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  25. Drogi Mitku Żle mnie zrozumiałeś, miałem na myśli czas jaki potrzebuje zawodnik czy jak pisałeś ogarnięty amator na adaptację butów do nóg, jeśli są jakieś niedoskonałości w stosunku do statystycznego amatora narciarstwa. Zawodnik czy też zapalony amator z doświadczeniem, który jeździ dużo ten powiedzmy umownie tydzień jest wystarczający do zaadaptowania butów do jazdy (zawodnik idzie na trening i gówno trenera obchodzi że ma delikatny dyskomfort - ma jeździć i tyle, ambitny dużo jeżdżący amator zaciska zęby i jeździ, bo lubi to robić i też stosunkowo szybko adaptuje buty), natomiast ludzie którzy jeżdżą od "święta" te 10 czy 15 dni w roku, czas adaptacji wydłuża się niemiłosiernie, więcej wówczas czasu spędzają w knajpach masując nogi niż przebywają na stoku. Stąd to porównanie. Dlatego też ważną rzeczą jest, aby amatorzy narciarstwa bez doświadczenia korzystali z pomocy fachowców przy zakupie butów czy też nart i odżałowali te parę groszy, aby ten sport dla nich był rozrywką a nie "golgotą". pozdrawiam
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. Jutro startuje Złoty Groń
    1 punkt
  28. Cześć Zazdroszczę, i życzę zajebistych wrażeń. Znam Dolomity dobrze ale akurat w Tre Cime nigdy nie byłem a zawsze chciałem, strasznie. Baw się super!!! Pozdrowienia
    1 punkt
  29. Cześć Umrzesz szybciej niż Ci się wydaje dzieciorobie. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  30. Dziś był czwarty dzień naszego szusowania. Jak zwykle 5 - 6 godzin (bez knajp) jazdy. Po dwóch dniach lampy wczoraj cały dzień opady śniegu, ale że bez mgły więc jeździło się wspaniale. Trasy były cały czas pokryte kilkunastoma cm świeżego śniegu. Coś cudownego! Śniegu "skolko ugodno". Dzisiaj bez opadów ale i bez słońca. Jazda znakomita. 90% tras czynnych i jazda na naturalnym śniegu. Jutro ma być pogodowo podobnie jak dzisiaj, a potem od soboty prognozy zapowiadają cały tydzień lampy. Wklejam kilka fotek z wtorku. Pozdr4all 🙂
    1 punkt
  31. To jest wynik baraku zrozumienia intencji. Bardzo proszę pozostańmy w kontekście ćwiczeń. Mietku i Marcos-ie być może za kilka kilkanaście lat ktoś któremu w środku lipca na plaży w Kołobrzegu zadrgają nogi - jeszcze tylko 6 miesięcy i już - odświeży temat i powie - JESTEŚCIE WSPANIALI. Tak więc proszę o konstruktywną dyskusję ...tak dala pokoleń. Z swojej strony mogę się zobowiązać iż każdy kontrowersyjny temat wyłuszczę w odrębnym temacie. PS Ja się dalej uczę....i tak chyba pozostanie
    1 punkt
  32. Miotasz się trochę. Jesteś tutaj praktycznie jedyną osobą, z którą dyskutuję, a piszę na prośbę wielu kolegów z forum. Bo przecież w następnym poście wynajdziesz nowe manipulacje niepodparte konkretami. Jaką ma lekarz podawać wiedzę? Tę, która będzie? Sorry, ale to absurd. Jeżeli się wiedza zmieni, to będziemy zmieniać podawane informacje, co w tym dziwnego. Odpowiedz mi na proste pytanie, po ilu latach i ilu setkach tysięcy zgonów, czy w skali globu dziesiątkach milionów zgonów uznasz, że szczepionka jest dobrze przebadana? Tak wprost, liczbowo i dlaczego tylko tyle lub aż tyle. Dobrze uzasadnij znając skalę zgonów osób zaszczepionych i niezaszczepionych oraz zgonów wskutek szczepień (udokumentowanych, bo piszesz nieprawdę, że nie pomaga, a wielu zabija od razu, to jest klasyczne kłamstwo, bilans korzyści i zagrożeń jest świetnie znany, a nawet znane ryzyko zakrzepicy po szczepionkach wektorowych jest 3xmniejsze niż po przebyciu COVID, nie mówiąc już o zawałach serca, udarach czy zapaleniu mięśnia sercowego, są na to bardzo solidne cyfry, których u ciebie nie widzę). Argumentów, że wiarygodnych danych nie ma nie przyjmuję, mają być takie jakie mamy. Pewność to w każdej działce daje bardzo mało testów, każdy ma swoje parametry (czułość, swoistość, PPV, NPV, LR etc), trzeba z nich umieć korzystać i rozumieć od czego zależą, przerabiam to z każdym pacjentem, który dostaje wynik, z KAŻDYM, bo przychodzi ze swoim poglądem dalekim od rzeczywistości i muszę ich prostować, nawet głupią morfologię, a co dopiero rozumieć wynik PCR. Ja znowu swoje, a do ciebie nie dociera, że posługujemy się prawdopodobieństwem i jego zmianą po otrzymaniu wyniku. Sprawa świetnie znana, ale niezrozumiała dla laików, którzy widzą tylko białe i czarne. Jeżeli w jakimś kraju jest zaszczepione 100% osób, a część z nich umrze, to jaki odsetek tych co umrze będzie zaszczepionych? Czy to takie trudne do zrozumienia? A jeżeli jest 95% zaszczepionych, to przy danym prawdopodobieństwie zgonu zaszczepionych liczymy proste proporcje, pewnie pamiętasz ze szkoły? Liczba zgonów na COVID na milion w krajach porządnie zaszczepionych jest kilkakrotnie mniejsza niż w Polsce czy w takiej Bułgarii. Izrael, którym tak epatujesz ma ich 3xmniej niż w Polsce. A w krajach zachodnich (np. Włochy czy Wielka Brytania) za duże liczby odpowiada przede wszystkim pierwsza fala. Nie trzeba bardzo szukać, wystarczy prosty worldometer. A pacyfikacje czy restrykcje to działalność polityczna i wynika z innych rzeczy niż sama wiedza naukowa, w to już nie chcę wnikać, bo systemy polityczne i wartości są odmienne w różnych społeczeństwach. Co znaczy, że J&J do utylizacji? Poza tym znowu zgadujesz, robisz to regularnie, a jest coś takiego jak wiedza. Nie masz wiedzy na temat tego co zalecałem, to zgadujesz, i to błędnie. Informacje o mniejszej skuteczności co do zachorowań po J&J były od samego początku przy dużej skuteczności wobec poważnych przebiegów, żadna tu tajemnica. Jak pytali co wolę, to odpowiadałem, że wolę pozostałe 3, zgodnie z prawdą. Jednak często ludzie nie mieli wyboru i przyjmowali co było, czyli J&J. Co tu zgadywać? Wszystko dobrze przebadane. A co powiem tym, co brali J&J? Brać dawkę przypominającą tego co można, bo jest przebadane. Piszesz, że ludzie zostali oszukani, i pewnie też ci myślący samodzielnie? To jak się dziwię, że samodzielne myślenie nie pozwoliło im wymyśleć, że obietnice były składane na wyrost, bez podparcia wiedzą. Wtedy nie myśleli samodzielnie? Jakoś reszta potrafi zrozumieć, że możesz wyciągać wnioski na podstawie tego co wiesz, a nie tego, co się komuś wydaje, że będzie w przyszłości. A z kolei ci "samodzielnie myślący" wierzą w obietnice np. o amantadynie, tak jak wierzyli o hydroksychlorochinie, łapią się bezwartościowych doniesień jak ostatnio o amantadynie z marginalnego pisma, które podbili różni pożyteczni. To jest niesamowite jak wybiórczo działa ich "samodzielne myślenie". Jeżeli za kilka czy kilkanaście lat okaże się, że per saldo szczepionki przyniosły więcej szkód niż korzyści to naturalnie odszczekam wszystko. Na tę chwilę zbrodnią jest postępować przeciwnie, zbrodnią w samej Polsce kosztującą 500 istnień ludzkich codziennie, świadomym morderstwem przez zaniechanie, lekceważenie i brak odwagi w podejmowaniu decyzji. Więc jeszcze raz, konkretnie PO ILU LATACH i ILUDZIESIĄT MILIONACH ZGONÓW szczepionkę można uznać za dobrze przebadaną.
    1 punkt
  33. Lepiej pisz o nartach bo na tym się znasz . Emocje zrozumiesz dopiero jak będziesz miał swoją rodzinę. I nie obrażać mnie tu PISem
    1 punkt
  34. Już dawno miałem ci to powiedzieć , gdybym miał sposobność "w cztery oczy " to nie zawahał bym się ani chwilę .....burak z ciebie jest do potęgi.... i basta !!!! . Jestem na tym forum od 2007 i nikt tak jak ty nie obraża ludzi mających odmienne zdanie .... Wyznaję zasadę "możemy różnić się pod wieloma względami , światopoglądem itd ....ale nikt nie dał ci prawa obrażać ludzi "in personam ". Jakim prawem takie indywiduum ...jeszcze funkcjonuje na tym forum ??? kurwa mać !!!
    1 punkt
  35. Sugeruję wycieczkę na oddział kowidowy..... prostuje wiele wątpliwości i wyobrażeń.
    1 punkt
  36. Niestety,to nie żenada..poprostu taki jest plan. https://nieznane.info/paszporty-szczepionkowe-to-kon-trojanski/ Wolność nie będzie odebrana nam nagle. Z dnia na dzień,z wtorku na środę. Będą nam jej skąpić powoli. Zabierać po kawałku (czasem nawet oddawać,ale zawsze mniej niż zabrano) Codziennie po trochę,w ilościach niezauważalnych. Aż pewnego dnia ,po kilku lub kilkunastu latach...Zbudzimy się w niewoli. Ale nie będziemy o tym wiedzieli. Będziemy przekonani że tak być powinno . Bo tak było zawsze ....
    1 punkt
  37. Dokładnie myślę tak jak Ty niech natura dokona selekcji, w średniowieczu robiła to dżuma ,czarna ospa i inne syfy ale tamci biedacy nie mieli wyboru w postaci szczepionek my mamy. Teraz niech natura dokona selekcji głupich od mądrych ,którzy są którymi pokaże natura za dużo durnoty jest na świecie . Życzę naturze powodzenia i problem przeludnienia rozwiąże się sam .
    1 punkt
  38. Beckett, Ionesco, Mrożek oraz Orwell by tego nie wymyślili. Świat faktycznie chyli się ku upadkowi. Może to i lepiej, natura dokona selekcji. Wnioski interpretacyjne każdy wyciąga na własną odpowiedzialność. 😀
    1 punkt
  39. i płatne parkingi https://www.jasna.sk/informacie/informacie/doprava-do-jasnej/parkoviska posiadacze sezonówek jeszcze za darmo
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...