Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.12.2021 w Odpowiedzi

  1. Tu cala seria od zera do bohatera. https://youtube.com/c/elatemedia
    3 punkty
  2. Kolego, generalnie zabawę z tyczkami można podzielić na trzy kategorie 1. to oczywiście wymiar sportowy - trening, trening, trening i na końcu czas - którego nie osiągniesz jeżeli nie będziesz miał nart specjalistycznych, 2 kategoria to zabawa - gdzie radochę sprawia ci sam fakt pojawienia się na tyczkach i w tym przypadku możesz mieć byle co bo czas i rywalizacja nie ma żadnego znaczenia GS pojedziesz na "plaskacza" a SL na "okretkę" 3 kategoria (moja ulubiona) to wymiar szkoleniowy związany z skrętem wymuszonym. W tej kategorii czas jest wynikiem stosowania prawidłowej techniki a owa technika ma bezpośredni związek z sprzętem który używasz. Czyli jak sam widzisz jeżeli jesteś na stoku i zabaczyłeś rozstawione tyczki to tak dla zabawy możesz je zrobić na byle czym ale jeżeli Śpiochu da ci namiar na trenera GS to musisz mieć narty GS, jeżeli zadzwonisz do mnie - słuchaj rozstaw mi 15-20 tyczek SL bo chcę popracować nad techniką a przyjedziesz na AM no to ja zwijam tyczki bo taki trening nie ma sensu. Na tą chwilę w stanie "dobrym" w zakładanym przez ciebie budżecie kupisz 2 pary nart stosownych do każdej z konkurencji.
    2 punkty
  3. Narty zupełnie inne od siebie. X9 charakter sportowy, wąska pod butem, mniej uniwersalna, wymaga od jeźdźca większego zaangażowania. Ax - lajtowa narta na cały dzień, jazda bezwysilkowa, świetne trzymanie krawędzi, poręczność, bardziej uniwersalna od x9 - szersza pod butem. Ze względu na wagę bierz raczej dłuższe.
    2 punkty
  4. Ten temat to powiem szczerze ukłon w stronę Naszych umiłowanych w duchu narciarskim poczatkujących adeptów tej trudnej sztuki. Mamy wiele wątków dotyczących jazdy najlepszych na świecie narciarzy i demonstratorów, mamy wielu fachowców (bez szydery) w zakresie doboru sprzętu, mamy dyskusje rozkminiające na atomy techniczne aspekty jazdy (czasami kompletnie niezrozumiałe dla osób poczatkujących ale nie mamy prostych materiałów szkoleniowych. Tak więc jak na wstępie zapraszam do zamieszczania linków:
    1 punkt
  5. Jako esteta powiem tak Petra jeździ doskonale ale "Miśka" do tego dodaje niewiarygodny wręcz kobiecy powab. Obu Paniom życzę sukcesów i równie mocno kibicuję.
    1 punkt
  6. Ale po ostatnich zawodach można zauważyć u Petry jakby to określić, nabrała troszkę lekkości w jeździe, wiadomo jest to wysoka babka i nigdy nie będzie ta jazda taka lekka i zgrabna jak u Michael'i czy też jej "podobnych" zawodniczek. Ale kibicuję Petrze (ciekawa będzie rywalizacja - bo i Ona nie boi się prędkości, jest tak samo uniwersalna alpejką) - bo to sąsiadka zza miedzy, która pokazuje że nie tylko "alpejskie" kraje są godne zaszczytów w PŚ. Też chyba poniekąd wskazuje kierunek - gdzie my "górale niskopienni" mamy szansę na niezłe wyniki w narciarstwie alpejskim, raczej w konkurencjach stricte technicznych, Maryna zdaje się nas w tym także utwierdzać, a narybek zdolny w naszym kraju jest, tylko nam pozostaje trzymać kciuki i mocno dopingować. pozdrawiam.
    1 punkt
  7. No ale decha lux półka - na pewno co się nie doumie to się dowygląda 🙂 ps. Też generalnie preferuję jazdę próbną przed zakupem, daje to jaki taki obraz o narcie, ale sprzęt generalnie zmieniam jak się już zużyje, a kupując dechy z górnej półki danego producenta - dość długo służy. pozdrawiam
    1 punkt
  8. W nowych dechach mało co się zmienia. Taliowanie i niby nowości techniczne, żeby skusić Janusza do kupienia nowych 🙂 Wiadomo - każda firma ma swoją specyfikę nart, sztywności nart, grubości blach w środku itd. Najlepiej jest przetestować. Ja w tym roku kupiłem nowki narty - ale dlatego, ze jeździłem na takich w zeszłym sezonie i bardzo mi siadły. Na chwile obecna - nie kupię już nowych dech, jeśli się na nich najpierw nie przejadę.
    1 punkt
  9. X9 - poprzedni model z drutem 🙂 - obecny - jak już było wałkowane - zdaniem doświadczonych forumowiczów - konstrukcyjnie oszpecony. Ale X9 - to dobra narta - jak coś.
    1 punkt
  10. 1 punkt
  11. Kary nie ma,ale oprócz wytrzymałości silowej,można postawić lustro i nad paroma elementami techniki pracować w tym samym czasie-obciążenie dolnej,równoległość podudzi,dostokowo biodro,ręce z przodu...
    1 punkt
  12. Poczytaj wpisy z tego wątku, ja doczytałem do roku 2010, 2011, wtedy ponoć jeszcze ludzie jeździli, przynajmniej tak piszą. No i chyba wtedy zamknęli cytuje https://doba.pl/ddz/artykul/wielka-sowa-elsoria-zrezygnowala-z-budowy-stacji-narciarskiej/51329/15 W 2011 prowadząca go przez pięć sezonów wrocławska firma Janat zrezygnowała z dalszej działalności. PS przy okazji taki przegląd różnych stoków z tego rejonu https://www.skionline.pl/stacje/narty-w-zaglebiu-orczykow-warunki-narciarskie-w-sudetach-srodkowych,newsy,6237.html
    1 punkt
  13. Dla zawodników może to nie jest rozwiązanie najlepsze - co nie znaczy że nie może być idealne dla ludzi jeżdżących "nie zawodniczo"
    1 punkt
  14. Dzielna ta Twoja kobietka..... ....można zaliczyć niechcący glebę.... i najlepszym się zdarza.... Uważaj na nią! pozdro
    1 punkt
  15. mam tak w jednych nartach, a w drugich juz nie. Co prawda w skrecie slizgowym, ale wibruje az stopy bola. Bardziej sportowe deski takich dolegliwosci nie wykazuja. Przy jezdzie na krawedzi juz tego efektu nie ma.
    1 punkt
  16. Tak, ale w mniejszym stopniu i przy o wiele wyższym poziomie jazdy. W początkowej fazie nauki, większość nie potrafi się zmieścić w GS na slalomkach i hamuje bokiem, a co dopiero mówić o zacieśnianiu promienia. Naukę zacieśniania promienia można rozpocząć dopiero gdy mamy w miarę czysty przejazd po danej trasie, bez zbędnych obślizgów. 1. SG czyli super gigant, tego w Polsce nikt nie jeździ, więc możemy go pominąć w rozważaniach. 2. Skręt "na dwa razy" to popularny błąd techniczny i to nie narty o nim decydują. Na gigantkach jak będzie większa odległość między tyczkami to też będzie tak robił. Trzeba się nauczyć zarówno zacieśniać skręt jak i go odpuszczać. 3. Dynamiczna jazd ana nartach, to nie jazda na tyłach, ale tym bardziej nie na przodach, ani nawet w pozycji zrównoważonej. To balansowanie pozycją przód-tył w zależności od fazy skrętu i profilu stoku. 4. Tak zaczyna 90% dorosłych lub prawie dorosłych osób. Na kursach instruktorskich praktycznie każdy ma slalomki. Kursowe GS, często są nawet ciaśniej ustawiane pod grupę na slalomkach. Przejazd takiej trasy na GS R20-22m jest możliwy, ale trudniejszy i nie polecam na początek. Płynny przejazd na GS FIS R30m nie będzie już możliwy z uwagi na zbyt małe prędkości i odległości między bramkami.
    1 punkt
  17. Przysiad mógłbym zrobić, czyszcząc sobie zęby. Ale w piżamie. Kiedyś robiłem też na jednej nodze. Więc stanie na jednej nodze - jak zaleca Elodi i przysiad, ciągle wybielając szkliwo. Jakieś zjawy mi się czasami śnią. To wystarczy. Nie muszę udawać żywego ducha w jakimś cudzoziemskim kostiumie.
    1 punkt
  18. Duda na pewno nie jest przedstawicielem "genu niezgody", raczej jego przeciwieństwem.
    1 punkt
  19. Oglądałem konferencje prasową z udziałem naszego prezydenta. Mówił o nas "...jak znam moich rodaków", jak się wyraził i dalej coś na temat jakiegoś naszego nieprzystosowania do stosowania się do prawa (inny nasz czołowy polityk nazwał to jakoś bardziej konkretnie, nie pamiętam dokładnie ale brzmiało to jak "gen niezgody" czy "gen głupoty". Prawdę mówiąc patrząc na obydwóch, przyznaję że jeśli tak jest, to oni są jednocześnie namacalnymi dowodami, jak i czołowymi przedstawicielami nosicieli tego genu.
    1 punkt
  20. To taka jedna Elodi jest bardzo wk.... Ale moglbys dla zabawy zrobic przysiad w halloweenowym kostiumie i wrzucic na SF dla zabawy....No nie!!!
    1 punkt
  21. Podłączę się do tematu. Dostałem niedawno od, jak sądzę sympatycznej osoby, która ma coś wspólnego z niejakim internetowym Morganem, dłuższy tekst na pocztę. Przeczytałem i okazało się, że ważną rzeczą jest zacząć przygotowania do sezonu. Robię to już od lat, kończąc poprzedni sezon. Zwróciłem uwagę, że ta osoba, podpisująca się Elodi, główną uwagę zwraca na problem balansu. Niesłychanie ważny przy wszelkiego rodzaju przekrawędziowaniach. Jednym z takich ćwiczeń, w domu przed lustrem, jest pucowanie zębów stojąc na jednej nodze. Ja mam też problem z równowagą i dlatego chodzę prawie ciągle z kijkami po mieście. Na nartach mam nadzieję, że jakoś dam sobie radę, ponieważ kijki stosuję od pierwszych kroków na śniegu. Teraz największe moje zmartwienie to niektórzy bezlitośni narciarze usiłujący mnie rozjechać, mimo że usilnie się staram nie jeździć w poprzek stoku. Wracając do Elodi napisałem jej uprzejmie, że kwestia przygotowań mnie nie interesuje. Niestety dostałem kolejny jeszcze dłuższy list. Wtedy sobie przypomniałem, że bardzo lubiałem słuchać Dalidy. Piękny głos i tragiczna postać. Śpiewała -parole, parole...Elodi mi też oferuje - słowa słowa. Napisałem jej o tych słowach, licząc na koniec internetowej znajomości. A tu znowu kolejny list! Nie będę czyścił zębów, stojąc na jednej nodze! I jeszcze robiąc sobie selfi dla rozpowszechniania przez Elodi.
    1 punkt
  22. Kurcze ...kolego ....to tak nie działa.... Rozstaw co 12 na 3 szerokości w linii spadku to i na r30z gardą się uda.
    0 punktów
  23. W weekend startuje tylko Efka: https://czarnagora.pl/aktualnosci/zaczynamy-sezon-2021-2022-naczarnej/ Będę upalal GS na polu narciarskim 🙂
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...