Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.11.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. A gdzie nie ma tej "patologii" w Polsce? Wymieńcie proszę większe Stacje Narciarskie, gdzie podczas ferii czy na weekendy nie ma kolejek, trasy nie są zatłoczone, nartostrady są 'długie" i dobrze przygotowane. Zamiast marudzić i narzekać, wystarczy wstać godzinę wcześniej, by od samego otwarcia, przez blisko dwie godziny pojeździć sobie na "luzie" po trasach na Czarnej Górze.
    4 punkty
  2. Wspinanie opublikowało listę, mi żal szczególnie Darka Króla nie tylko za Brytana https://brytan.com.pl posrod wielu, którzy odeszli https://wspinanie.pl/2021/11/zapalmy-swieczki-tym-ktorzy-odeszli-8/ niestety Chmney Chute i lawina https://denver.cbslocal.com/2021/01/03/fundraiser-avalanche-victim-darek-krol-reaches-goal/
    1 punkt
  3. Jestem mocno opóźniony i z tej racji mało rozeznany ale....z moim wymarzonym Soelden na np. 5 dni, tatrzański to 50% ceny. Do np. Kronplatz różnica jest większa, bo to 40% ceny. Oczywiście, to są duże ośrodki i ponad 100km tras, mniejsze kolejki do wyciągów, długość stoków itd. Do takiej Aprici wystarczy dołożyć 300 zł (ceny odnoszę się do 5 dniowych karnetów) Do polskiego Zieleńca ceny można powiedzieć identyczne. Na wyjazd 5/6 dni i więcej zdecydowanie warto rozważyć "zachód". Jak dla mnie różnica w tłoku jest tak dramatycznie olbrzymia (na plus za granicą), choć mogę jedynie do Aprici się odnieść, ze jazda, nauka w tamtejszych warunkach jest kilkukrotnie efektywniejsza i różnica w cenie jest jak najbardziej uzasadniona i zdecydowanie sensowna. Natomiast na wypad 2 czy 3 dniowy niestety za bardzo alternatyw brak (choć nie wiem jak to wygląda w Czechach). Może trzeba jak Dany próbować na zachód na dłuższe okresy jechać, tylko problem urlopów i pracy. Mnie np. próba grudniowa 2019 jazdy w Szczyrku, tak zdecydowanie obrzydziła ten ośrodek, że w ogóle nie mam chęci tam wracać i go poznać (cenę wówczas wywalili na 152 zeta za dzienny karnet). Białka też ciasno jak cholera, choć dobrze, że Moruniek mnie pokierował i przeskakując o odpowiednich porach na okoliczne górki Rusiński, Jurgów udało się sensownie pojeździć. Reasumując mamy mało ośrodków jak na ilość osób chcących z nich korzystać :(
    1 punkt
  4. Jeśli odczuwasz taką potrzebę, to pstryknij do wnętrza smarem silikonowym w sprayu i zostaw do odparowania... u tak nie rozkrecisz wiązania... W ten sposób nic nie zepsujesz. Jeśli wiązanie i tak ma iść do serwisu to zostaw wyczyszczenie serwisowi.
    1 punkt
  5. 1 punkt
  6. Alternatywa dla CG to czeskie ośrodki - troszkę dalej, ale nieco mniej oblegane i dobrze utrzymane. Np Ramzova, Kouty czy Cervenohorske Sedlo. Warto dodać, że weekendowe nartowanie zawsze jest ryzykowne , bo narciarska presja coraz większa, a góry nie chcą nam urosnąć. Ewentualnie Świeradów - dla uzależnionych z zachodniej części Dolnego Śląska. Tu dla pracujących ciekawa jest oferta jazdy nocnej, bo stok co popołudnie zrobiony ratrakiem, chętnych jak na lekarstwo ... chyba najlepsza propozycja, bo także nieco taniej.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...