Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Dla mnie już większy fun dawałaby jazda na desce snowboardowej przeznaczonej stricte do jazdy carvingowej.
- Dzisiaj
-
25 kwietnia jeszcze b.dobre warunki aż do wsi
-
Zastanawiam się nad wyborem odpowiedniego systemu GPS do moich maszyn rolniczych. Chciałbym, żeby system był precyzyjny i łatwy w obsłudze. Natknąłem się na system GPS FieldBee, który oferuje ciekawe funkcje. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym systemem? Jakie macie opinie na jego temat? Będę wdzięczny za każdą pomoc!
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: Gabriel Gzewczyk
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Ale żeby od razu ją tak wyzywać na koniec filmu od najgorszych? Może przejazd nie był idealny ale przecież się starała. Zuch dziołcha. Zasługuje aby pojeździć z kimś lepszym. -
-
Cześć Ja nie uważam Funu za ślepą drogę tylko za boczna ścieżkę. W tych czasach byłem akurat narciarsko bardzo aktywny i poznałem sporo funowców, którzy robili świetna robotę. Tajemnica tkwi raczej w odważeniu się na pewne ruchy i w odwadze ich realizacji oraz w sporej sprawności. Pamiętam dziewczynę, która potrafiła znakomicie, wręcz imponująco zacieśniać szorując ciałem po ziemi będąc technicznie - w rozumieniu kanonu - dość mierną narciarką, ale bawiła się znakomicie z pełna kontrolą. To tak jak z baletem - nieco zapomniana dyscyplina, która wbrew pozorom sporo wniosła do całości. Jeżeli potraktujesz to jako funowy deskarz a nie jak napięty narciarz efekt będzie znakomity. Poniżej jeden z lepszych, w sensie zabawy a nie perfekcji Gość. To stary filmik ale celowo przypominam tu Pana Rafała bo to postać niesamowita o filmowym życiorysie - polecam się zapoznać. Narty - wystarczy krótka SL, nie sztywna, narty funowe były naprawdę elastyczne - przynajmniej ten na których jeździłem. Ale... skręt fun można zrobić praktycznie na każdej narcie - swego czasu pierwsze próby były robione na GS w okolicach 2 metry. nPozdro
- Wczoraj
-
Ma ochotę wiec niech spróbuje. Uważam, że jest wiele korzyści z próbowania najdziwniejszych nart czy kombinacji. Na przykład takich BBR (Salomon) lub ich przeciwieństwa z poszerzonymi tyłami. Warto pojeździć też na >200 cm ołówkach z taliowaniem typu 70 m. Czy szerokich big footach (120 cm, 120 mm) Bardzo uczące jest też zapięcie mocno różnych nart na każdą nogę. I na przykład wybranie się z tym na offpiste. Kiedyś tak jeździłem przez parę miesięcy. Powód był dość prozaiczny - straciłem w stromym lesie nartę, ale znalazłem inną. A ponieważ był środek sezonu i ceny poszły w górę to postanowiłem trochę poczekać. Jedna była dość wąskim TT i krótka, a druga porządną długą freeridówką. I jazda była spoko, jakkolwiek troszkę trzeba było pilnować równomiernego (czyli nierównomiernego) obciążania. Oczywiście też uważam funcarving za ślepą drogę, ale... kto bogatemu zabroni. Edit W sumie @Mitek (poniżej) ma rację, że określenie "ślepa droga" jest niezbyt trafne. Boczna gałąź (gałązka) jest zdecydowanie lepsze.
-
Ta co Cię nie złamie to cię wzmocni.
-
Cze Jak chcesz, to kup używki jakieś tanie na próbę. Ale osoby które tego próbowały, twierdzą że to chwilowa zajawka. Moda minęła, więc chyba szału w tej formie jazdy nie ma. Natomiast jazda na wewnętrznej w takiej formie może być kontuzjogenna. Ja bym uważał. Młody jesteś, to może nic Ci nie będzie, upadki przy nauce tak cyrkowych ewolucji chyba będą nieuniknione. pozdro
-
To Skiforum, tu twardą skórę i dupę trzeba mieć 😉. Jak wytrzymasz, poznasz wiele(u) pozytywnie zakręconych narciarek i narciarzy.
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Jan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
iPhone 15 pro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
KrzysiekK odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Czym kręcisz? -
Wrzucaj na SO potem otwieraj zdjęcie w oddzielnej karcie kopiuj jego adres i wklejaj tutaj w tekście… takie jest życie spamera;-)
-
Genialna odmiana bodycarwing w Twoim wydaniu. Obie narty całkowicie odciążone 😄 Purebody , no carving 🙂
-
Nie miałem pojęcia o czym? Że kiedyś takie narty produkowano? No niestety te narty przestano produkować jak ja pewnie pierwsze kroki na stoku stawiałem. W ogóle nie wiem po co się tłumaczę, chyba lepiej zakończyć tę dyskusję jak nie masz nic konstruktywnego do dodania. Dzięki wszystkim za zwrócenie uwagi, że istniały kiedyś narty dedykowane do BC, spróbuję jakieś upolować.
-
Ojtam, ojtam. Za późno edytowałem swój post. Zdecydowana większość nart "Body" czy "Fun" to zwykłe w geometrii narty z ekstremalnie małym R i długości najwyżej 150 cm. Da się dziś znaleźć cos do uprawiania tego typu narciarstwa. Jest nawet firma która coś takiego współcześnie produkuje !!! Proszę zwrócić uwagę na wyższą płytę. https://www.lusti-ski.eu/fun-skis-radikal-fun-carving-p64321/
-
Nie neguję niczego co piszesz tylko autor postu nie miał kompletnie o tym pojęcia że tak jest do puki o tym nie napisałeś.
-
Ale przy tym sposobie jazdy ( na górnej narcie) mniejsze zewnętrzne R ma jedynie zalety. To inna konkurencja narciarska. Podobnie jak biegacze dalej popylają na ołówkach. Skoczkowie także mają taliowanie w "poważaniu" To wszystko narty tyle, że różne. Zresztą tak ekstremalnych nart jak Radarc było mało. Może ze trzy modele. Reszta była wzdłużne symetryczna z R do 10m i bardzo krótkie. 150 cm lub nawet mniej.
-
Postaram się, ale ja mam małe zdjęcia (po 300kb) - a mam 5MB ponad stan 😉 pozdro.
-
Chyba nic nie pomyliłem. No może że na opak 🤪 normalnie taliowanie jest jednakowe czego wyżej wymienione narty nie mają.
-
@Mikoski Sugeruję czytanie ze zrozumieniem 🤣 pozdro
-
Niezupełnie jest jak piszesz. Wspomniałem, że to trochę cyrkowa konkurencja i chłopaki dają radę na górnej.