Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
nigdy jakoś nie podniecałem się dyskusjami o stopniach i kątach kilka razy zjechałem na takiej przygotowanej trasie (nie sprawdzałem czy to prawda) z nieprzygotowanych zjeżdżałem Gamsleiten, Szwajcarski Mur, Mont Fort, Mon Gele, Col Gentianes,Tunel w Alp dHuez, La Grave, Stockhorn ale tam wszędzie nie nabiera się dużych prędkości i po 4 skrętach jesteś 100 w pionie m niżej
-
Dzisiaj pogoda znów nie rozpieszczała... Na północy szaro, buro i ponuro. A tak to jest już na Chopku, że bywają tu dwa światy. Włączam kamery i na południu słoneczko no to jedziemy na szczyt, prosto w chopokoską mgłę (jak ja tego nie lubię) Kto tego nie przeżył to nie wie o czym mówię. Widoczność na kilka metrów to jest super ☝️bywa, że nie widzisz swoich nart a błędnik głupieje. Zsuwam się po czarnej ze trzy, cztery lance i... pojawia się piękny błękit i ☀️ Ku mojemu zaskoczeniu południe trzyma się bardzo dobrze aż do samego dołu. Śniegu jeszcze dużo. Ale cudowna miękka breja. Narta zapada się z 10 cm ☝️💪 jest cudownie. PS. i nie trzeba stać w długich kolejkach (nawet rano) foto 8.23 Pozdrawiam
-
Tu Masz przykład nie ratrakowanej trasy,muldy głębokie po pas, zawsze wybieram prawą stromszą stronę patrząc z dołu bo jest dla mnie łatwiejsza.
-
Dziękuję za takie wrażenia,raz leciałem w powietrzu na przełamaniu,na szczęście bez konsekwencji bo jakoś ustałem.
-
Całkowicie się zgadzam....tu nie ma po co patrzeć na procenty trzeba jechać. Ta chwila kiedy godzinę wcześniej Panowie na zawodach SG robili na ścianie 30 m w powietrzu a teraz Ty tam jesteś - bezcenna
-
Cześć Na przygotowanych trasach problem nachylenia jest raczej pomijalny. Oczywiście gdy jest stromo i bardzo twardo - trzeba orać albo przelecieć. Fajną zabawą - ćwiczeniem - jest przejeżdżanie z płaskiego na strome czy bardzo strome bez złamania rytmu jazdy. Pozdro
-
@wpiszlogin po 5 dniach orania dolomitów w 6 zrobiłem Marmoladę następnie selarondę i z 5 zjazdów po czerwonych trasach i jak głupi pojechałem jeszcze raz na Marmoladę. Moja jazda na koniec wyglądała dokładnie tak jak twoja....byle przetrwać.
-
Program był ustawiony pod kursantów którzy nie mieli bladego pojęcia czym jest maszynowe przygotowanie stoku i umieściłem go dzięki uprzejmości jednego z naszych kolegów w formie żartu ale także pewnego przemyślenia.
-
Jeździłeś w Obertauern na Gamsleiten 2 ? Tam nachylenie fragmentami jest 100%
-
Fajnie. Ciekawe ze zawsze z pierwszy z pary wyglada lepiej. Jeździć stylowo najlepiej jak się da. To moje marzenie. I to wydaje się osiągalne nawet dla takiego tetryka jak ja i do tego z tak krótkim stażem. 😉 ps. No a przynajmniej jest do czego dążyć.
-
wpiszlogin zmienił swoje zdjęcie profilowe
-
Trochę mnie zaskoczyłeś... W terenie 35 stopni to takie zupełnie lajtowe nachylenie gdzie wszyscy jadą na luzie. Nikt o tym nawet nie wspomina, 41 stopni (czyli te 86%) wymaga pewnej uwagi (no chyba, że lód), ale dalej to strefa czystej przyjemności. Wymagająca jazda zaczyna się od 45 stopni (100%) i każdy stopień powyżej to już poważna sprawa. Zjazdy 50 stopniowe to granica narciarstwa ekstremalnego (dwa razy się o nią otarłem i... trzeciego razu raczej nie będzie).
-
A czy nowe roczniki stockli są warte tych pieniędzy nie wiem,z tego co czytam nie warte,nie jeździłem nie wypowiadam się. Starsze roczniki były super. Ja jakieś 15 lat temu kupiłem knaissle za 3 tyś i to z upustem od mojego serdecznego kolegi Marcina Panka(Maniaq) który był jednym z niewielu przedstawicieli w PL. Czy były warte swojej ceny.. odpowiem tak były warte.
-
No tak, jako technik technolog drewna i meblarz to karygodny błąd.
-
koniec marca 2025 - warun dalej doskonały choć na dole po południu trochę zmiękło
-
O strugu zapomniałeś.
-
Przecież do wykonania nart wystarczy siekierka i ręczna piła do drewna, cały park maszynowy za miliony nie potrzebny 😁
-
Hej! W moim przypadku te 125cm wynikły z reguły 90 st. Myślę, że kupie sobie też te regulowane, bo nie jestem zadowolonych z obecnych. Zdałem sobie sprawę, że nawet się nie przedstawiłem, więc jak coś to nazywam się Mateusz 🙂. Dziękuję za feedback. Może nie wyraziłem się do końca precyzyjnie. Nie chodziło mi aby jeździć z cofniętą nartą, tylko po prostu szukałem dalszej drogi rozwoju. Zrobiłem taki eksperyment - próbowałem tę cofniętą nartę przesunąć do przodu podczas skrętu. Efekt: prawie wywaliłem się na plecy. Wniosek: jestem nadal zbyt odchylony do tyłu. To cofnięcie narty to jedyne co utrzymuję mnie w równowadze. Wczoraj ponownie wybrałem się samotnie do Czarnej na zakończenie sezonu. Pomyślałem, że spróbuje trochę bardziej popracować nogami. Warunki były już dużo gorsze niż tydzień temu. Po pierwszym zjeździe miałem ochotę wracać do domu, jednak po jakimś czasie zdałem sobie sprawę, że moja jazda bardziej niedomaga niż ten stok. Wystarczył tydzień przerwy, by zapomnieć o wszystkim co zaczęło mi wychodzić. Przypomina mi się taka anegdota: dawno temu przyszło mi malować dach i czułem się bardzo niekomfortowo, z powodu lęku wysokości. Po kilku dniach przyzwyczaiłem się. Zacząłem tak paradować po tym dachu, że w końcu prawie poślizgnąłem się na mokrej farbie. Po kilku miesiącach przyszło mi wejść na ten dach ponownie i czułem się podobnie jak za pierwszym razem. Myślę, że analogicznie mam z nartami i tym odchylaniem. Uznałem, że treningi będą o wiele bardziej efektywne jeśli dodam do tego wideo-analizę. No ale w pojedynkę jest problem... Opracowałem technologię opartą o stary zbity telefon i uchwyt rowerowy (przymocowany do tabliczki na stoku). Rozwiązanie częściowo się sprawdziło. Udało mi się coś nagrać, ale jestem z tego strasznie niezadowolony. Tak sobie teraz myślę, że odpowiedniejszym tytułem wątku byłoby "Jedna narta na Maroko, druga na Kaukaz". Niestety, okazało się, że tabliczka z kamerką obróciła się na wietrze i moim podsumowaniem sezonu jest 30min fascynującego widoku na las.
-
Chyba nie jest tak źle. Trafiłem na YT demo polish team na Interski 2023, a więc niedawno. Całkiem sensownie to wygląda. Najpierw pług i skręty z pługu (plow czy wedging turn), potem klasyczny ześlizgowy skręt równoległy (gliding), potem krótki skręt dynamiczny, dalej krótkie i długie skręty carvingowe. Moim zdaniem nieźle to wygląda, całkiem sympatycznie i fachowo pokazane. Pewnie są niedoskonałości, ale ogólnie nie jest źle. Jak na kraj, który w zasadzie nie ma ani jednej uczciwej stacji narciarskiej. 🙂 Co zresztą prowadzący powiedział, że mamy ponad 300 małych stacji, najwyższa ma 1600 m. Mimo wszystko zapomniał o Kasprowym. 🙂 Run 1: https://youtu.be/pT1GsDDIvzo?si=0o9N13pVOzQexyXS Run 2: https://youtu.be/u_7h8IzhbfQ?si=WHVrJxew-ZI55Hfb
-
Nie, nie zastanawia. Jak nie zastanawia mnie koszt kg złota, krzty elektroniki tam nie ma i praktycznie chuja można z tego zrobić. 95% albo i więcej ludzi porywających się na budowę domu we własnym zakresie wydaje sporo więcej niż początkowo zakładało. Nie znam nikogo, komu zostało. Kup samochód i zacznij jeździć na taxi, a ja wsiądę i Ci powiem, 2-dychy za 5km to mocno przesadzona cena, bo koszt paliwa to może 2 zeta. A jak to będzie elektryk, to już koszty zerowe, bo masz fotowoltaikę w domu i prąd masz za darmo. A jak już Bangladesza zatrudnisz, to powinno kosztować 5 zeta, bo przecież on za 10 za godzinę będzie robił z pocałowaniem ręki. Mnie jako klienta nie interesuje koszt zakupu samochodu, ubezpieczenia, prowadzenia księgowości, zus-u, eksploatacji, amortyzacji, opłaty korporacyjnej, zakupu kasy fiskalnej, terminala, papieru do niego, sprzątania, napraw, opon zimowych, aut zastępczych ( jak nie robisz, to nie zarabiasz) etc. Mnie to nie interesuje. Możesz kupić w Chinach 500 chińskich aut i zatrudnić Pakistańczyków. Wydasz 100 bani, ale zarobisz na tym 2 - a to już okrągła suma. O ile masz wolne 100 baniek. Bo jak nie to się to nie zepnie. pozdro
-
Inflacja skumulowana od 2019, to 42.8% (Polska). Atomic G9 wówczas do kupienia za 2150, obecnie 3200, czyli + o około 48.5%. Wzrost ceny zatem o około 6%. Wzrost ceny katalogowej tego modelu wyniósł w tym okresie +28%. Sprawdźmy tytułowe Stockli. Laser GS 2020 4150, obecnie 6500, zatem wzrost ceny o blisko 14%. To tylko w odniesieniu do inflacji w naszym grajdole, bez odniesienia do realnego wzrostu/spadku cen energii, surowców, pracy itd. u poszczególnych producentów. *czy zarobki 16.7 mln miesięcznie dla sportowca nie są jeszcze bardziej wyrwane z pupy, niz ceny niektórych produktów? Są, ale ktoś tyle płaci... Czy 2.2 mln dolców za buty MJ, w których zagrał podczas swoich ostatnich finałów NBA, to lekka przesada? Jak pokazuje życie, nie dla wszystkich...
- Wczoraj
-
No przecież napisałem "marże pośredników" Raczej odwrotnie, przeszacowane. Nie zastanawia Cię, że nowoczesne auto pełne elementów o skomplikowanych kształtach, ruchomych części mechanicznych, czujników, elktroniki, do tego spełniające szeteg norm bezpieczeństwa i środowiskowych i przygniecione unijnymi podatkami kosztuje 5-10x mniej za kg niż proste deski bez żadnych skomplikowanych części? A drogich materiałów w nartach też nie ma. Gdybyś budował 1000 domów jednocześnie, za pomocą pracowników z Bangladeszu i na materiałach kupowanych w Chinach to też by wyszły zupełnie inne kwoty niz te u polskiego dewelopera. Choć w budownictwie ta różnica i tak będzie dużo mniejsza niż w nartach, rowerach czy innych "prestiżowych" branżach.
-
no to nieźle, jak byłem młodszy to zaliczyłem 86%
-
Niecałe 35 stopni, ale ile dokładnie to musisz sam sobie policzyć, przy założeniu że 45 stopni to 100%.